TEMAT: KUCHNIA czyli jak smacznie przyrządzić rybkę.

W tym temacie wpisujcie ciekawe przepisy na przyrządzenie rybki.

Ale pojechałeś !
Otwórz jeszcze temat: "Jaki koszyk na ryby?" i "Czym ostrzyć osękę?" a pozostanie Ci tylko Irlandia. Gratuluję poczucia humoru. A tak nawiasem to tatarek, tylko tatarek.
Pozdrawiam.

Maka napisał:
Nie bardzo Maka kumam Twoje złośliwości.

Nie lubię pstrągów i troci, ale za to dorszyk mniam mniam.
Wypatroszony jeszcze na łodzi, a potem sól pieprz i na patelnie, oj chyba zaraz odmrożę filety na kolacje

Ten temat = wojna ja jej nie wywołam ale uważam, że jest trochę nie na miejscu ponieważ to forum raczej dąży do zmian odnośnie traktowania ryb i nie uznawania ich jako pokarm. Zresztą podobny temat chyba już był?

Grzesiek napisał:
Woja ludzie, co za chory kraj. Ryby zjeść nie wolno

Maka:
Nic złego w tym temacie nie widzę, chociaż wątpie w jego powodzenie. Czy ktoś zaznaczył, że przyrządzana ryba musi pochodzić z rzeki? Może być przecież z supermarketu. Poza tym nic się nie stanie jak ktoś poda przepis na wędzonego srebrniaka albo tatara z łososia. Lepiej przyrządzić zabraną rybę smacznie niż ją zmarnować.
No chyba, że nikt tu ryb nie jada..

Ten temat nie ma na celu propagowania wędkarstwa jako źródło zdobywania pokarmu a jedynie wymianę ciekawych przepisów gastronomicznych. Liczyłem się z taką krytyką w tym temacie Chłopaki nie wiem skąd w was tyle złości;)

a ja myslalem ze powinismy zmierzac do tego zeby w wodzie plywalo tyle rybek by nie trzeba bylo wiecznie dyskutowac o koniecznosci C&R.

Przepraszam, ale naprawdę nie chciałem być złośliwy. Chciałem tylko zasygnalizować, że otworzenie takiego wątku na tym forum, to wlożenie kija w mrowisko. Latwo przewidzieć ciąg dalszy, który nastapi, kiedy do akcji przystapia stali "dyskutanci". Nie sądzę, żeby pozwolili na swobodne omawianie wątków kulinarnych. Ale życzę powodzenia. Myslałem, że PANDIDONDO robi sobie jaja.
Mnie ten wątek nie przeszkadza, chociaż ryby zabijam rzadko, najczęściej w zawodach. Ale jako osoba z natury wyrozumiała uważam, że do każdej decyzji człowiek powinien dojrzec sam, nie może być zmuszany. Przekonywać tak, zmuszać nie. Dlatego piętnowanie kolegów łowiących i zabijających ryby w ramach regulaminu, uważam za naduzycie. Z dugiej strony widok odpływajacej w pełnej kondycji rybki nie da się z niczym porównać. Spróbujcie, zachęcam.

Ludzie czy wam naprawdę się już w głowach poprzewracało? Gościu chciał założyć taki temat to go założył. Co w tym złego? A pisanie że zaraz będzie tu wojna na forum to tylko podsycanie i podpuszczanie. Odwiedzam to forum od początku jego powstania i z biegiem lat jest tylko coraz gorzej. Ludzie opamiętajcie się !!!