Całkiem smaczny jest leszcz w deszcz,
Płoć plus troć ewentualnie troć plus płoć,
Ostatecznie trzy czwarte płoci i ćwierć troci.
Szczupaki i ziemniaki,
Ciernik pancernik,
Sumik karłowaty na talerzu taty,
Węgorz na półmisku zjedzony na boisku,
Ukleje wędzone nad wulkanem,
Zupa z głowy okonia o wielkości małego konia,
Minóg rzeczny jest bezużyteczny,
Rak pręgowany na patyk nabijany,
Dwa lipienie i cztery kamienie,
Osiem pstrągów i pięć dziwolągów,
Leszcz w musztardzie po dobrym bilardzie,
Sandaczowe kotlety dla swojej kobiety,
Pół kilo gada dla sąsiada,
I cztery piekielnice co zjadły widelnice.
Smacznego:)
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek