TEMAT: KUCHNIA czyli jak smacznie przyrządzić rybkę.

fredi4477 napisał:
Szacunek. Przy takim wietrze rozpalić ognisko

NoNameSc napisał:
A tak a'propos.
Zazwyczaj pierwszy post zamieszcza sie w temacie :
"Jesteś Nowy na FORS? Przywitaj się w tym wątku! "

Słusznie -grzeczność tego wymaga.A wracając do potraw osobiście uważam ,że nie ma nic smaczniejszego od świeżo uwędzonej ,gorącej sielawy.Z bardziej dostępnych oczywiście sola a nawet świeży filet z dorsza skropiony cytrynką i usmażony w panierce .I jak to się ma do dawnego hasła:"jedzcie dorsze bo g...o gorsze"?.Jeszcze jeden pozytyw -z wielu postów wynika ,że niezbyt lubimy "mięsiarzy".

Znalazłem w internecie ciekawy przepis może ktoś próbował go ???


Łosoś marynowany po norwesku

* 3 filety z łososia (ok. 1 kg)
* 1 kg cytryn
* 1.5 słoiczka musztardy francuskiej
* 3 pęczki koperku

Łosoś marynowany po norwesku - sposób przygotowania
Filety dokładnie oczyść, opłucz w zimnej wodzie i delikatnie osusz. Ostrym nożem odetnij skórę, a mięso łososia pokrój ukośnie na paseczki o grubości około pół centymetra. Włóż do miski. Cytryny sparz, osusz, wyciśnij sok. Polej pokrojonego łososia, dodaj musztardę i drobno pokrojony koperek. Wszystkie składniki wymieszaj, przykryj kilkakrotnie złożoną folią aluminiową i wstaw na 24 godziny do lodówki.

No i oczywiście do przepisu bierzemy łososia norweskiego ze sklepu!!!

1 kg cytryn + 1.5 słoiczka musztardy ciekawy mix osobiście nie probowałem

Coś w stylu paluszków "iglo".Dorsz,sandacz,sumek.Filety kroimy na małe kosteczki,panierka,smażenie na patelce.Usmażone paluszki położyć na papierowym ręczniku aby wchłoną nadmiar oleju.Na koniec skropić cytryną.

W roku kilka rybek (nawet nie średniaki)kończy na patelni.A że komuś się to nie podoba ,takie jest życie.Myślę że jest to w granicach rozsądku.A żona i dziecko czasami posmakują świeżej rybki, a nie tylko oglądać zdjęcia:laugh:

jak ja to robię:
rybę wypatroszoną i pociętą w dzwonki czy też wyfiletowaną solę solą morską gruboziarnistą i smażę na patelni na oleju z pestek winogron.
tajemnica w tym że sól gruboziarnistą mieszam z przyprawą tzatzyki i ziołami prowansalskimia potem mielęw takim młynku do soli, kupiłem go z solą gruboziarnistą.
co do oleju to polecam właśnie olej z pestek winogron. olej ten ma bardzo wysoką temperature wrzenia co powoduje że się nie przypala, nie posiada też zapachu i np ryba nie przejmuje posmaku i zapachu np. oliwek w przypadku oliwy z oliwek. co do oliwy z oliwek to one nie nadaje się do smażenia ryb. odradzam. ma niską temperature wrzenia i się przypala szybko no i jak juz wspomniałem daje charakterystyczny smrodek. osobiście lubię oliwki ale to nie to co posmak z palonej oliwy. Smażona oliwa z oliwek jest bardzo niezdrowa! oliwę z oliwek dodajemy tylko do sałatek itp bez obróbki termicznej, wtedy tylko jest zdrowa.
polecam olej z pestek winogron jest zawsze zdrowy i bezsmakowy, a sól tak jak pisałem morska albo kamienna mielona z przyprawami np tzatzyki i zioła prowansalskie

Polecam sposób zarówno domowy jak i biwakowy- rybka po wędkarsku(najlepiej pstrąg,lipień,choć mogą być inne)
Filety obsmażamy na oleju,oczywiście uprzednio soląc i pieprząc. Zlewamy olej rozpuszczamy dobre pół kostki masła , dodajemy ze trzy ,cztery główki cebuli pokrojonej aż się zeszkli. następnie dodajemy sporo natki pietruszki wrzucamy filety i dusimy. Rewelka

Może nie do końca o rybach szlachetnych, ale muszę napisać, bo właśnie miałam na obiad - krewetki w sosie czosnkowym a`la Bielas. pycha nie do opisania!!! polecam wszystkim.
te krewetki są w tesco (duże, tzw. tigery - ok. 50zł/kg).zróbcie z dużą ilością czosnku i natki pietruszki + śmietana i majonez, można dodać białego wytrawnego wina- smacznego!!!