Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ciekawostka dla opornych

Ciekawostka dla opornych 2011/04/28 11:08 #67464

  • OloPe
  • OloPe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 245
  • Podziękowań: 2
Dużo ostatnio dyskutujemy na tematy brać czy nie brać. Jedni (w tym ja) twierdzą, że nie brać inni znów upierają się żeby brać. Częstym argumentem w dyskusjach było, że ci co nie biorą są sadystami, że taka ryba ukłuta hakiem, wymęczona holem ma minimalne szanse na przeżycie.

Pozwoliłem sobie tu zacytować (oczywiście za zgodą kolegi)fragment maila jaki od niego dostałem wraz ze zdjęciem. Ryba oczywiście wróciła do wody, mimo jej stanu. I wiem, że gdyby był to pstrąg w takim samym stanie to też by wrócił.
Jeden z kleni co widać na zdjęciu był dosłownie przecięty na pół. Widać mu było trzewia, a mimo to uderzył i walczył całkiem zaciekle. Prawdopodobnie jakiś duży ptak rozorał go dziobem.


I co Wy szanowni koledzy na to? B) Można, warto zwracać rybom wolność?
pozdrawiam
Temat został zablokowany.

Odp:Ciekawostka dla opornych 2011/04/28 11:29 #67465

  • Siemko
  • Siemko Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 461
  • Podziękowań: 16
A wcale nie...Bo taki haczyk to był dotykany brudnymi paluchami wędkorza...Potem to już tylko krok do pleśniawki i choroby wrzodowej...Ryba pływa do góry brzuchem i nie wie co się z nią dzieje, przeżywa okropne katusze. Nawet jej potem nie można normalnie złowić i ubić bo ona myśli że niebo jest ziemią, a ziemia niebem i nie żeruje...Nie wspomnę o depresji po kolejnej przegranej walce z wędkarzem...Złowić, zatłuc i wpierdolić, to jedyna słuszna droga, droga nowoczesnego łowcy, który kieruje się tym samym pierwotnym instynktem co wieki temu. A w dobie kryzysu, gdzie kilo mięsa w Biedronce kosztuje 50zł pozwala to biednym wędkarzom trochę zaoszczędzić. Ryb nie ubędzie jak sobie każdy weźmie po te sto czy dwieście sztuk w roku. Przecież nie ma nas aż tylu...
Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Wełny www.tprw.pl
Temat został zablokowany.

Odp:Ciekawostka dla opornych 2011/04/28 11:39 #67466

  • Mrugi
  • Mrugi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 130
Co ma piernik do wiatraka... pokaż nam nie jedno ale z 50 zdjęć z podobnymi ranami... przedstawiającymi pstrągi... potwierdzającymi twoją teorię...to że jednemu się udało... co wcale nie jest pewne nie oznacza że ty czy podobni tobie będą nas tutaj raczyć fotkami ledwo żywych ryb z flakami na wierzchu...

Jeden przykład to za mało, dwa to przypadek trzy to zbieg okoliczności... 50 to będzie potwierdzenie twojej teorii...

jedno pytania dla ciebie na koniec...:

1. co ludzie robili ze złowionymi przez siebie rybami przez ostatnie 100.000 lat...? czy oni się mylili...? czy coś im się zacięło... a teraz od 20-30 lat garstka kolesi wie lepiej...?
Temat został zablokowany.

Odp:Ciekawostka dla opornych 2011/04/28 11:54 #67467

  • OloPe
  • OloPe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 245
  • Podziękowań: 2
Mrugi napisał:
Co ma piernik do wiatraka... pokaż nam nie jedno ale z 50 zdjęć z podobnymi ranami... przedstawiającymi pstrągi... potwierdzającymi twoją teorię...to że jednemu się udało... co wcale nie jest pewne nie oznacza że ty czy podobni tobie będą nas tutaj raczyć fotkami ledwo żywych ryb z flakami na wierzchu...

Jeden przykład to za mało, dwa to przypadek trzy to zbieg okoliczności... 50 to będzie potwierdzenie twojej teorii...

jedno pytania dla ciebie na koniec...:

1. co ludzie robili ze złowionymi przez siebie rybami przez ostatnie 100.000 lat...? czy oni się mylili...? czy coś im się zacięło... a teraz od 20-30 lat garstka kolesi wie lepiej...?

No to mnie złapałeś :) Nie jestem wstanie pokazać choćby 5 zdjęc takich ryb, którym się udało. Ale głowę daję, że ty i tobie podobni moglibyście pokazać masę zdjęć ryb, którym się nie udało :P Nie udało przez zwykłą chciwość, pazerność brak świadomości, brak logicznego myślenia. I finito w temacie.

Na pytanie co ludzie robili przez ostatnie 100.000 lat odpowiem ci, że pewnie je jedli. Ale też Cię zapytam (tu się powtórzę) czy jak masz chęć na schaboszczaka to idziesz upolować świnię? Czasy się zmieniają, to i tobie wypadało by się zmienić. Nowe czasy, nowe wymagania. Niestety to powolny proces i tylko garstka jak na razie to pojmuje. A tępy naród tkwi w wędkarskim ciemnogrodzie. Przykre :(
pozdrawiam
Ostatnio zmieniany: 2011/04/28 11:55 przez OloPe.
Temat został zablokowany.

Odp:Ciekawostka dla opornych 2011/04/28 11:57 #67468

  • mack
  • mack Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 59
  • Podziękowań: 2
Przez ostatnie 100 000 lat ludzie zjadali złowione ryby, oczywiście woleli by je wypuścić, ale tego nie robili gdyz wiedzieli że wypuszczone i tak nie przeżyją. Tyle pokoleń nie mogło się mylić.. Kolego twoja argumentacja jest nie do obalenia.. Gratuluję..
Temat został zablokowany.

Odp:Ciekawostka dla opornych 2011/04/28 12:02 #67469

  • Mrugi
  • Mrugi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 130
:)
kolejny temat nie wnoszący nic do życia :) w d...pie mam to co o mnie myślisz, będę robił to co zechcę a czasami jak najdzie mnie ochota to zjem dobrą rybkę i to tyle co ci mam do napisania hehe
Temat został zablokowany.

Odp:Ciekawostka dla opornych 2011/04/28 12:03 #67470

  • OloPe
  • OloPe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 245
  • Podziękowań: 2
Siemko napisał:
A w dobie kryzysu, gdzie kilo mięsa w Biedronce kosztuje 50zł pozwala to biednym wędkarzom trochę zaoszczędzić.

Tylko wcale nie ci najbiedniejsi są największymi mięsiarzami. To nie kwestia portfela a mentalności. O ile biedaka potrafię jeszcze zrozumieć o tyle średnio zamożny wędkarz beretujący wszystko co zgodne z RAPR budzi u mnie politowanie :dry:

Ja rozumiem, że ktoś może lubić rybę, bo sam lubię. Ale potrafię też dostrzec, że gdy będę je zjadał to niebawem nie będę nic łowił. Trzeba zachować umiar, ale niestety u nas umiar kończy się na RAPRze.
pozdrawiam
Temat został zablokowany.

Odp:Ciekawostka dla opornych 2011/04/28 12:09 #67471

  • OloPe
  • OloPe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 245
  • Podziękowań: 2
Murgi, mylisz się! Temat ten i inne podobne wnoszą dużo do życia. Mianowicie EDUKUJĄ o czym uświadomił mnie jeden z kolegów na PW za co mu dziękuję :) Dzięki temu tematowi i podobnym, ludzie zaczynający wędkowanie mogą sobie wybrać swój kierunek. A już wędkujący zmienić, w tą lub tamtą stronę ;) Bo mieć wybór to bardzo ważna sprawa :)
Oczywiście cieszę się, że masz w dupie co o tobie myślę, bo nie frustrujesz się niepotrzebnie. Ja też mam w dupie co inni o mnie myślą ;) Tak trzymać ;)
Czasem owszem zjedz dobrą rybkę i oby poszła ci na zdrowie. Ale tylko czasem ;)

hehehe
pozdrawiam ;)
pozdrawiam
Ostatnio zmieniany: 2011/04/28 12:10 przez OloPe.
Temat został zablokowany.

Odp:Ciekawostka dla opornych 2011/04/28 12:13 #67472

  • RediP
  • RediP Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • CRET
  • Posty: 277
  • Podziękowań: 62
OloPe napisał:

...czy jak masz chęć na schaboszczaka to idziesz upolować świnię? Czasy się zmieniają, to i tobie wypadało by się zmienić. Nowe czasy, nowe wymagania. Niestety to powolny proces i tylko garstka jak na razie to pojmuje. A tępy naród tkwi w wędkarskim ciemnogrodzie. Przykre :(

W ten sposób powinniśmy co 3km postawić tuczarnie pstrąga jeśli mamy ochotę zjeść świeżą rybę.
Ale co to ma wspólnego z wędkarstwem? Od siebie mogę dodać tyle- o ryby należy dbać dbając o środowisko w którym żyją i chroniąc ich naturalne tarło. Zabrać czy wypuścić niech każdy sam sobie odpowie. Pewne jest jedno- ryby zabitej raz, drugi raz już nie złowimy.
Co na haku to w plecaku
Temat został zablokowany.

Odp:Ciekawostka dla opornych 2011/04/28 12:19 #67473

  • andru
  • andru Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 277
  • Podziękowań: 12
Każda ryba zjedzona drugi raz już nie zostanie złapana i większa nie urośnie.Przykładem dla mnie jest NO Kill na Sanie, gdzie łapie się 50 cm lipienie, poza No Kilem to ledwo wymiarowe choć i trafiają się ładne ale daleko im do 50 cm. Mam znajomego który otworzył łowisk specjalne z białą rybą i o dziwo większość wędkarzy jest NO KILL ale tylko dlatego że za zabrane ryby trzeba zapłacić np karp 10 zł kilogram a są łapana takie powyżej 15 kg, ten sam wędkarz ubija 10 kg karpia na Nieliszu bo jest za free ale jak trzeba dodatkowo zapłacić to przykładny i etyczny wędkarz z niego. Przypuszczam że gdyby dodatkowo trzeba było zapłacić z 15 czy 20 zeta za zabranego pstrąga pewnie większość trafiła by z powrotem do wody. Znam wędkarzy co jeżdżą na ryby do Norwegii czy Szwecji płacą po 100 euro za dniówke i z dumą wypuszczają 50taka(na łowisku NO KILL) ale gdy złapie na Wieprzu tyle że ma wymiar wali w łeb bez zastanowienia. W ubiegłym sezonie złapałem 43 ryby wymiarowe z czego 3 zostały zjedzone.Aż boję się myśleć ilu było takich którzy w ogóle nie wypuszczają ryb.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.080 seconds