TEMAT: Wędkarstwo muchowe na Mazowszu

nie zdziwiłbym się gdyby się okazało że jest właścicielem jakiejś drukarni i że włąśnie on wygrał " przetarg" na wykonanie tych tablic))))))

Do Lechowicz dzięki za info,niebyłem tam jeszcze uszę się wybrać bo ładnie to wygląda.

Marcin Wojtczak napisał:
Te teorie spiskowe są zupełnie niepotrzebne, zamulają dyskusję i nic nie wnoszą.
Uważam że zawieszenie tablic informacyjnych jest bardzo dobrym posunięciem a póki co to nadal nic nie wiem o organizacji która te tablice powiesiła.

Osobiście byłbym zadowolony gdyby na Mazowszu ujawniła się organizacja na wzór np. działającego Stowarzyszenia Przyjaciół Białej Przemszy i żeby objęła swoim patronatem wszystkie mazowieckie potoki ze Świdrem na czele.

Lech Zaluski

Witam.
Choc jestem młody stażem na tym forum pragnę wrzucić garść wiadomości dotyczących wód pstrągowych w mazowieckim.Od dawna rzeka Radomka w jej górnym biegu jest zaklasyfikowana jako woda pstrągowa i jest systematycznie zarybiana.
Od dwóch lat w radomskim mamy nowe wody górskie, są one systematycznie zarybiane pstrągiem. Daleko im do rzek lubelskich, są one małe i trudne technicznie. Przy odrobinie cierpliwości dają dużo radości. Zarybianie co roku to około 6000 sztuk narybku. Kłusowników nie widać, pewnie nie wiedzą co w tych wodach żyje. Niestety nie spotkałem nikogo nad tymi wodami kto poławiał by te piękne ryby. Może ktoś się odezwie zainteresowany wspólnym wędkowaniem c&r i wymianą doświadczeń? Choć dużo czasu spędziłem nad tymi wodami nie ma nawet śladu po wędkarzach.
Pozdrawiam.

Witam.
Może trochę dziwny post , ale......
Szukam chętnego na trzytygodniowy wyjazd do Szwecji. Termin 12 lipiec do 3-go sierpnia. Wyjazd łososiowo- lipieniowy z własną bazą namiotową.Szukam chętnego z samochodem , jest nas teraz czterech i samochód.Jeszcze jeden lub dwóch wędkarzy z samochodem dopełniłoby wyprawę. Jeździmy do Szwecji od kilkunastu lat , znamy warunki , jesteśmy przygotowani logistycznie , nikt na tym nie zarabia.....wszystkie koszty dzielimy solidarnie.
prezes

Będąc w odwiedzinach zajrzałem pierwszy raz na Rżadzę no i ugieły mi się nogi. Pierwszy raz na Rządzy zobaczyłem mały spływ kajakowy.
W sumie przepłynęło sześć czerwonych kajaków.
W ten sposób zaliczyłem mój pierwszy wypad pstrągowy.

Nie znam Rządzy ale na pomorskich strugach to norma o dziwo nawet na siurkach szerokości kajaka jak się chwilę odczeka kropki biorą normalnie ,chyba się przyzwyczaiły do kajaków.

dość czesto organizują spływy rządzą harcerze z mińska
widziałem kiedyś około 10 kajaków w tym kilka w wersji dwuosobowej z przyjemnością patrzyłem jak co 20-30 m przenoszą te kajaki
nadmieniłem im że w sumie to mogli by sobie zrobic spacer brzegiem rzeki z tymi kajakami

Temat ucichł.
Łowi ktoś muchówką na Mazowszu?

Jest nas bardzo wielu. Spora grupa funkcjonuje w ramach Warszawskiego Towarzystwa Pstrągowego. Organizujemy wspólne wyjazdy w kraju i w Szwecji.