Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Kaleczyć dla przyjemności czy kaleczyć aby zabić i zjeść.????

Odp:Kaleczyć dla przyjemności czy kaleczyć aby zabić i zjeść.???? 2011/02/20 21:30 #61336

  • jarek
  • jarek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 99
  • Podziękowań: 54
Gryziemy się i skaczemy do gardeł a wystarczyło by zmniejszyć limit do 1 sztuki i wprowadzić minimalny i maksymalny wymiar ochronny np. pstrąg potokowy 33cm do 39 cm wszystko inne wraca obowiązkowo do wody.
Temat został zablokowany.

Odp:Kaleczyć dla przyjemności czy kaleczyć aby zabić i zjeść.???? 2011/02/20 21:34 #61338

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
jarek napisał:
Gryziemy się i skaczemy do gardeł a wystarczyło by zmniejszyć limit do 1 sztuki i wprowadzić minimalny i maksymalny wymiar ochronny np. pstrąg potokowy 33cm do 39 cm wszystko inne wraca obowiązkowo do wody.

....To jest szukanie kompromisowych rozwiązań....
Temat został zablokowany.

Odp:Kaleczyć dla przyjemności czy kaleczyć aby zabić i zjeść.???? 2011/02/20 21:36 #61340

  • Mietek
  • Mietek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 341
A nie oto chodzi?
Temat został zablokowany.

Odp:Kaleczyć dla przyjemności czy kaleczyć aby zabić i zjeść.???? 2011/02/20 21:39 #61344

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
jarek napisał:
wprowadzić minimalny i maksymalny wymiar ochronny np. pstrąg potokowy 33cm do 39 cm wszystko inne wraca obowiązkowo do wody.

Ostatnio jeden kolega zwrócił moją uwagę, że wprowadzając widełki pozbawiamy wodę jakiegoś rocznika, co może prowadzić do zachwiania równowagi, coś w tym może jest...

Ja na swój prywatny użytek wprowadziłem dolny i górny wymiar ochronny pstrąga - odpowiednio 38,3 i 38,5 cm. Niestety, nie udało mi się do tej pory złowić ryby, którą mógłbym zabrać. To znaczy jedną złowiłem, ale mi się wyślizgnęła z rąk do wody, taka gapa ze mnie...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): teethar

Odp:Kaleczyć dla przyjemności czy kaleczyć aby zabić i zjeść.???? 2011/02/20 21:43 #61347

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
Nie trzeba ironizować jak się nie ma nic do powiedzenia.Są na świecie przykłady takich łowisk , widać są ludzie którym wydaje się takie rozwiązanie racjonalnym.
Temat został zablokowany.

Odp:Kaleczyć dla przyjemności czy kaleczyć aby zabić i zjeść.???? 2011/02/20 21:49 #61353

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
Te odcinki "no kill" są w samym założeniu "chore" - przecież wędkarz ma wiele wspólnego z myśliwym - a MYŚLIWY ŚLEPAKAMI DO ZWIERZYNY NIE STRZELA . Chyba, że coś ostatnio zmieniło się w głowach myśliwych - i też są za "no kill" i strzelaja nabojami "hukowymi".[/quote]

Pudło Tommy. Wśród myśliwych są tak jak u nas mięsiarze i miłośnicy przyrody.
Samo łowiectwo rózni się od wedkarstwa bardziej niz się wydaje na pierwszy rzut oka. W wyniku zmian jakie człowiek wprowadził w środowisku (eliminacja drapiezników, chorób, rolnictwo itp.) konieczna jest regulacja nadmiernie rozrastajacych sie populacji, a więc odstrzał. Ichniejszy "RAPR" daje prawo strzelać również do gatunków, które nie wyrządzają szkód, jak chocby zając czy kuropatwa. Obu gatunkom oberwało sie w ostatnich latach przez szereg czynników, ale w wielu łowiskach to własnie mięsiarze przypieczętowali ich los dobijając ostatnie osbniki. Etyczny mysliwy strzela gdy powinien.
Czy wyrosniete pstrągi, lipienie, trocie przeszkadzają komuś? Wyrządzaja szkody? Roznażają się nadmiernie?
Temat został zablokowany.

Odp:Kaleczyć dla przyjemności czy kaleczyć aby zabić i zjeść.???? 2011/02/20 21:49 #61354

  • Mietek
  • Mietek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 341
Tommy54 napisał:
venom napisał:
farti napisał:
Ilość uśmiercanych ryb przez no kill-owców i myślących kill-owców będzie chyba porównywalna. Problem polega jedynie na tym by jedni drugim nie zamykali dostępu do wód .

Farti Słowem kluczem jest tu "myslących killowców" i z tymi jest wśród wędkarzy kłopot.
Jest ich naprawdę mało.
Myslący killowiec nie ma nic przeciwko odcinkowi nokillowemu bo co mu za róznica gdzie pojedzie jesli akurat nie ma parcia na kolację??
Nikt też nie chce przeciez zamykać całych rzek.
Prawdziwy problem pojawia się po roku- dwu od utworzenia takich odcinków.
Naraz okazuje się że tam gdzie wolno zabierać ryby szybko sie kończą natomiast na tych z zakazem zabierania sa nadal.
Problemem nie są tu ani myslący killowcy ani nokillowcy.
Problemem jest cala rzesza tych którzy walą w łeb wszystko co wolno lub więcej jak się uda...
To oni własnie będa krzyczeli i protestowali przeciw takim odcinkom rzek bo dla nich to jak wystawa w zamknietym sklepie z cukierkami.
Nikt tez przeciez komuś lubiącemu zabrac komplet nie zakaże łowić na odcinku C&R - on sam tam nie pojedzie bo żal mu wypuścić.
Czy to dyskryminacja??

Te odcinki "no kill" są w samym założeniu "chore" - przecież wędkarz ma wiele wspólnego z myśliwym - a MYŚLIWY ŚLEPAKAMI DO ZWIERZYNY NIE STRZELA . Chyba, że coś ostatnio zmieniło się w głowach myśliwych - i też są za "no kill" i strzelaja nabojami "hukowymi".
No to zabieraj każdą rybę. Czy ma 5 czy 50 cm. Co Ty gadasz? Każda na haku ma dostać w łeb? Myśliwy widzi do czego strzela. Wędkarz niekoniecznie może przewidzieć jakiej rybie poddaje przynęte. Chre jest co piszesz Szanowny Kolego
Temat został zablokowany.

Odp:Kaleczyć dla przyjemności czy kaleczyć aby zabić i zjeść.???? 2011/02/20 21:50 #61355

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
prezes napisał:
Nie trzeba ironizować jak się nie ma nic do powiedzenia.Są na świecie przykłady takich łowisk , widać są ludzie którym wydaje się takie rozwiązanie racjonalnym.

Ironizowałem tylko trochę w drugim akapicie. Pierwszy jak najbardziej na serio - to właśnie miałem do powiedzenie odnośnie widełek wymiarowych (czy też wymiarów widełkowych, zawsze mi się myli ;) ). Jak widać każdy kij ma dwa końce, również C&R oczywiście.
Ostatnio zmieniany: 2011/02/20 21:50 przez paszczak.
Temat został zablokowany.

Odp:Kaleczyć dla przyjemności czy kaleczyć aby zabić i zjeść.???? 2011/02/20 21:50 #61356

  • jarek
  • jarek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 99
  • Podziękowań: 54
Sam stosuję " swój" wymiar ochronny na rzece której przeważnie wędkuje jest sporo tęczaka i go zabieram . Po jakimś czasie można przesuwać wymiar w górę czy duł .
Temat został zablokowany.

Odp:Kaleczyć dla przyjemności czy kaleczyć aby zabić i zjeść.???? 2011/02/20 21:53 #61358

  • Mietek
  • Mietek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 341
To powinniście ukrzyżowaź @BIESA z wątku Pstrągi bo wyciąga tą samą rybę któryś sezon z rzędu. A jak widać żyje, nie skończyła w męczarniach. Da się? Jak widać da.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.070 seconds