TEMAT: Sandacze na muchę - Jesień 2013/2014

Robert, śmigałem dziś od 12 do 17 i też na zero, no ale tak jak Gobi powyżej pisze, nad naszą Wisłą, to tak dopiero koło 15/16 zaczynają się chłopcy opadowcy na sandacze zjeżdżać.

No i musisz oryginalnie wyglądać z tą swoją muchówką nad Wisłą

No ja osobiście opadu po ciemaku nie preferuję Wierzchem panie, wierzchem

Robert, nie znam stanu Wisły, ale poszukaj sandaczy powyżej mostu po drugiej stronie

Zebrawszy garść informacji z różnych stron od różnych muchowych praktyków w tym temacie rozeznanych, dokonałem selekcji much i sprzętu.
W najbliższym czasie odwiedzę bardziej znane mi Wiślane miejscówki,
kto wie, może dopisze mi szczęście

Któryś z Was połowił coś mętnookiego na dniach?

Dziś miałem tylko chwilę i po drodze odwiedziłem Wiślany bulwar, na którym kiedyś łowiłem sandacze, a i dziś to dobra miejscówka.

Pogoda psia, wiatr z deszczem, niższa dość klarowna woda.
Przez 1,5h moczyłem strimy wzdłuż kamiennej opaski, powoli, skokami, w dryfie, bez efektu ale na przypadkowych łowach o rybę trudno.

Ale pobyć nad rzek Królową, to zawsze przyjemność, choć w wodzie i na brzegach syf straszny.

Witam wszystkich muszkarzy łowiących Sandacze
Jest to dla mnie inny świat
Łowię Sandacze na spina w nocy na woby
Mam wyniki w tym sezonie z większych 70,77,78,82 i trochę 60-tek i 50-tek
ale jak widzę że na muchę się je łowi to pytanie moje jest takie ???
Mam kija konger wc 270 klasa 5-6 , linkę pływającą 6 , kołowrotek konger grandis 5-6 , czy taki zestaw wystarczy ??

i jak z przyponem czy do linki pływającej muszę dowiązać tonącą końcówkę , czy odrazu żyłkę i czy robić to z dwóch srednic np 0,4 i 0,3 na końcu ??

pozdrawiam serdecznie i proszę o pomoc

Łukasz

W tym wątku są odp na te pytania.
Wg. opinii kolegów ten sprzęt będzie wystarczający, przypon z jednego kawałka żyłki dł. 2m śr. 0,25 powinien być,ok.

Ale jak się mylę niech mnie ktoś, poprawi.
Ja na dwa wyjścia z muchą jeszcze na 0, ale do końca roku jeszcze może się coś wyholuje

ja dzisiaj startuję , ale jeszcze ze spinem bo nie mam much , ale w przyszłym tyg juz z muchą wyskoczę

RobertK napisał:
Dublet ładnie wygląda w wodzie a nie konkretnie przy marce Loop
Pozdrawiam.

Temat sandacza na muchę bardzo mnie zainteresował i przeczytałem go od deski do deski . Rozumiem że koledzy łowią na większych rzekach nizinnych. Niby mam rzekę nizinną pod nosem, jaką jest Odra, lecz odcinek na którym mogę łowić jest od granicy Polski do Kędzierzyna Koźla. Odra na tym odcinku ma bardzo dużo krótkich główek i jest rzeką krętą. Zdarzają się też rozmyte główki jakieś rafki. Powiedzcie mi czy technika łowienia z dużej nizinnej rzeki będzie dużo się różniła do łowiska które opisałem ??. Kolejne pytanie odnoście Przynęt, czy łowicie tylko na streamery bez dociążenia ?? czy te tonące też stosujecie ??. W jaki sposób można ocenić wartość danej główki ?? czy są jakieś drobnostki, które mogą przesądzać o jej atrakcyjności ? ( stołówka, sypialnia ). Mam miejsce gdzie wpływa mały potoczek, czy w taki miejscu mogą też czaić się mętnookie ? czy takie miejsce można traktować jako stołówkę ??. Jest jeszcze jedno miejsce gdzie przez całą szerokość rzeki jest ogromna rafa, która powstała za czasów 2 wojny światowej. Co sądzicie o takim miejscu. Wiem, że zadałem sporo dziwnych pytań, lecz na nizinach nie mam żadnego doświadczenia. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś pomocny. Za każdą cenną radę serdecznie dziękuję.