michu napisał:Co skubańce mogły zbierać? Chrust roił się jak na lekarstwo, a wokół pełno mikroskopijnych muszek i komarów, niczego więcej. Napewno jutro spróbuję z suchym i mokryn red tagiem, bo to ponoć kiler na jazio-klenie, ale macie może jakieś propozycje przynęt, które mogłyby być skuteczne. Dla podpowiedzi dodam, że wydaje mi się, iż późnym wieczorem ryby nie zbierały robactwa z powierzchni, a spod tafli, ale co nie mam pojęcia?
Co zbierały? Pamiętam taką sytuację z Gwdy w Lędyczku podczas rójki jętki majowej. Pstrągi, klenie i inny białoryb zbierały coś z powierzchni, ale z całą pewnością nie były to jętki, a właściwie nie tylko jętki. W końcu któryś z chłopaków złowił pstrąga i przeprowadzona została sekcja zwłok, a właściwie żołądka. Byliśmy w szoku, bo pstrążek około 45 cm miał w żołądku kilka jętek i około 40 sztuk małych żuczków. Żuczki wielkości około 2 cm długości i około 1 cm szerokości, czarne od góry i pomarańczowo (rdzawo) - czarne od spodu. Zrobiliśmy tego imitację z sierści sarny odpowiednio ją docinając, potem wodoodporne pisaki i... się zaczęło. Teraz jeżdżąc na jętkę zawsze mamy w pudełku żuczki... Jak nie wiesz co zbierają, a nie chcesz zabijać ryby może spotkasz jakiegoś wędkarza który wziął rybki. Poproś aby pozwolił ci rybkę wypatroszyć, i sprawdź co ma w żołądku. To najpewniejszy sposób aby dojść do tego co ryba je. Z własnego doświadczenia mogę ci podpowiedzieć, że treść żołądka najlepiej badać wyciskając zawartość na talerzyk z wodą.