Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/21 11:27 #86253

  • beny_trol
  • beny_trol Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 34
  • Podziękowań: 2
Witam, ja też podepnę się pod temat z pytaniem. Czy macie jakiś patent aby wyeliminować względnie ograniczyć plątanie się skoczka podczas rzutów? Zdarza mi się to średnio co trzy cztery suche rzuty.
Pozdrawiam

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/21 12:07 #86255

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
beny_trol napisał:
Witam, ja też podepnę się pod temat z pytaniem. Czy macie jakiś patent aby wyeliminować względnie ograniczyć plątanie się skoczka podczas rzutów? Zdarza mi się to średnio co trzy cztery suche rzuty.
Pozdrawiam

Co to znaczy plącze? Skręca się czy zahacza o żyłkę? I przy jakiej metodzie: mokra, nimfa?

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/21 12:36 #86256

  • Tadeusz
  • Tadeusz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 685
  • Podziękowań: 193
Jest taki drobiazg w sklepie u Gawlika ale jak to się sprawdza nie mam pojęcia , nigdy tego nie kupowałem :dry:
www.bogdangawlik.pl/product_info.php/cPa...0_52/products_id/114

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/21 13:15 #86261

  • piotr
  • piotr Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 859
  • Podziękowań: 113
Specem nie jestem, ale zauważyłem że powodów może być kilka.
1 za długi trok
2 za cienka żyłka w stosunku do wagi muchi
no i niedołężne rzuty :blush: co mi się wciąż zdarza

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/21 13:58 #86265

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
Tadeusz napisał:
Jest taki drobiazg w sklepie u Gawlika ale jak to się sprawdza nie mam pojęcia , nigdy tego nie kupowałem :dry:
www.bogdangawlik.pl/product_info.php/cPa...0_52/products_id/114

Jakoś nie wygląda to dla mnie przekonująco... Sposobów montowania przerobiłem wiele. Trok wiązałem zostawiając dłuższy "wąs" przy wiązaniu węzła zderzakowego. W przypadku nimfy wiązało się dwa troki do maleńkiego kółeczka, które zamawialiśmy u jubilera. Ostatecznie nastąpił powrót do korzeni czyli najprostszego sposobu. Na końcu troczka wiążę pętelkę i przekładam przez nią muchę i całość zaciskam powyżej węzła zderzakowego. Podwójna grubość żyłki przy łączeniu odsuwa trok od żyłki głównej. Faktem jest natomiast, że niektóre muchy, zwłaszcza nimfy robione na hakach "kiełżowych" (giętych) mają tendencje zwłaszcza przy szybkim wyciąganiu do wpadania w ruch wirowy co skręca przypon i powoduje splątanie. Jak to wyeliminować? Sposób jest jeden - zmienić muchę. Oczywiście należy unikać haków z odgiętym w bok grotem bo w przypadku takich haczyków śrubka niemal pewna i to nie tylko w nimfie ale i mokrej muszce. Co do długości troków. W mokrej muszce dość krótki i oddalony o 20-30 cm od prowadzącej. Ale przy nimfie to już temat bardzo złożony. Zależy od wody, miejscówki, much na jakie się łowi. Bywa, że wskazane jest zrobienie troka sięgającego prawie nimfy prowadzącej ale też czasami lepiej jest je odsunąć.

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/21 14:03 #86266

  • Tadeusz
  • Tadeusz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 685
  • Podziękowań: 193
Ponoć się sprawdza ale ja nie wiem tego na podstawie własnych doświadczeń , takie nowe patenty niezbyt do mnie trafiają :unsure: a ponadto jak pisze na stronie pod linkiem poniżej faktycznie można się tego czepiać że jest to niezgodne z regulaminem.
www.polishnymph.pl/index.php/pl/metody-o...-sposobow-na-skoczka

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/21 15:11 #86268

  • Maka
  • Maka Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 72
  • Podziękowań: 5
Witam.
To zarozumiałość z mojej strony, ale tez coś doradzę. Bardzo przydatne narzędzie to tzw. blok do kupienia w drogerii. Panie używają tego do piłowania pazurków. Jest to prostopadłościan wykonany z gąbki i oklejony papierem ściernym (czy czymś podobnym) o wym.około 30x30x100mm. Dobrze jest "opierniczyć" tym paluchy przed kręceniem, żeby pozbyć się wszelkich skórek, nierówności. Unikniemy ciągłej walki z zaczepiającymi sie nitkami. No i zwłaszcza młodsi z Was przekonają się, że gładkie paluszki nie tylko przy muszkach lepiej się sprawdzają.
Pozdrawiam.
Maciek M.
Pozdrawiam. Maciej M.

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/21 15:35 #86273

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
Dobre :) Generalnie paluszki wyćwiczone na robieniu much są stworzone do pieszczot. Każda kobitka wam to potwierdzi... To kolejny argument żeby zacząć łowić na muchę i zacząć robić samemu muszki.

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/21 18:41 #86281

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
Maka napisał:
OK! Przynajmniej w stosunku do streamera wszystko jasne. Jak na inżyniera nie błysnałem logiką. Szarpiąc za początek krzywego sznurka dziwię się braku reakcji na końcu. Wprawdzie woda to nie powietrze ale...
Modyfikując przypon do mokrej wg. rady thymalusa pozostałbym przy 1,5 m tonącej końcówce i pływajacym sznurze. Po kącie między jaskrawą końcówką sznura i czarną tonącą końcówką mogę ocenić głębokość prowadzenia muchy (w przybliżeniu). Czy będzie to błąd?
Ja jeszcze raz Was przepraszam za naiwne pytania. Ja wiem, że wykazujecie dużo taktu nie pisząc "a weź chłopie i trochę poczytaj, informacje masz wszędzie". Problem nie w braku informacji tylko w nadmiarze. Czytam i dowiaduję się, że można tak, można siak i można jeszcze inaczej. Dlatego rada typu "ja łowię tak" jest bezcenna. Staje się bazą wokół, której można później eksperymentować.
Dziękuję za już ale chyba jeszcze Was będę dręczył.
Pozdrawiam.
Maciek M.

Bardzo Cię Maka przepraszam ale nie wiem jakim cudem umknął mi Twój post. :blush: Zaznaczam, że nie mam patentu na doskonałość i to co piszę wynika tylko z mojego doświadczenia nad wodą. Szczerze mówiąc nie jestem do końca pewny czy chodzi Ci o tonącą końcówkę linki czy też tonący przypon. To są zupełnie inne sprawy. Zakładam jednak, że chodzi o przypon tonący. Jedyną końcówkę tonącą jaką stosuję (poza oczywiście sznurami z końcówkami) to "leadcore". Być może moja niechęć do tonących końcówek wynika z tego, że kilkanaście, a właściwie kilkadziesiąt lat temu kiedy je zacząłem stosować technologia nie była tak rozwinięta jak dziś. Nie przeczę, że miałem być może źle dobrane do łowiska, a jest to wysoce prawdopodobne. Jeśli chodzi Ci o sprowadzenie much głębiej zdecydowanie lepiej zrobić to linką. Pamiętaj, że przypon tonący ma znaczną średnicę, a ta powoduje w nurcie, że jest wynoszony do góry. Osobiście nie widziałem różnicy pomiędzy zastosowaniem przypopnu tonącego i w miarę cienkiej żyłki. to zależne jest jak łowisz. Jeśli prowadzisz w swobodnym dryfie owszem, przyponem zejdziesz niżej ale w momencie zblokowania dryfu cały zestaw i tak wyjeżdża do powierzchni. Wyznaję zasadę, jeśli muchy mają iść pod powierzchnią używam tonące sznury. Oczywiście w różnych skalach tonięcia od I do maksa jaki dany wytwórca daje. Jedynym odstępstwem jest tu połów na długą nimfę gdzie najczęściej łowię pływającą linką oraz czasami... bardzo sporadycznie troć gdzie do cylindrycznej, najtańszej pływającej linki dokładam po prostu odpowiedni kawałek "leadcoru". Tyle, że trudno to nazwać muszkarstwem bo niestety bardziej przypomina to spinning przy użyciu muchówki. Faktem jest natomiast, że jest to diablo skuteczny sposób. W grubości żyłki tkwi cała tajemnica sukcesu. Tu nie chodzi o to, że przy grubej żyłce ryba nie weźmie. Tak jest i owszem ale na płani na Sanie czy innych górskich rzekach jeśli łowisz na suchą. Przy nimfie czy mokrej nie ma różnicy czy założysz 0,14 czy 0,18 na trokach. Abyś dobrze zrozumiał, sama grubość żyłki nie wpływa na ilość brań bezpośrednio, pod warunkiem że będziesz w stanie te muchy odpowiednio zaprezentować. I tu zaczyna się właśnie zasadniczy problem. Czym grubsza żyłka tym trudniej zatopić muchy. Najlepiej to widać w przypadku nimfy. Na pomorskich rzekach masz wiele miejsc gdzie potrzeba szybko sprowadzić muchy do dna. Dołki są krótkie, z jednej strony ograniczone np zatopionym drzewem. Albo stosujesz cieńsze żyłki, wpuszczasz nimfki w jakieś zawirowanie czy spowolnienie prądu i po zatopieniu wyprowadzasz je na właściwą trasę ale wówczas czym cieńsza żyłka tym lepsza. Albo zakładasz nimfę która składa się wyłącznie z ołowi. tyle, że wtedy powiedzenie muszka opadła na wodę jak płatek śniegu zupełnie nie pasuje...

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/21 20:39 #86296

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
Przemek koledze zapewne chodzi nie o leadcore a polyleadery a to zupełnie inna bajka ;-) taka namiastka sinktipa która pozwala co prawda poprowadzić muchy głebiej ale tonącej linki nie zastąpi :-)
Maka na sprowadzenie muchy do dna i poprowadzenie max głeboko jest jeden prosty patent - pakujesz kij do wody i szczytówkę do dna ;-)
Nie ma siły żebyszła płytko nawet na pływającej lince bo nurt ją wepchnie do dna ( mówię o lince ;-) )
Najprostszym jednak rozwiązaniem i wbrew pozorom wychodzącym taniej jest zakup tonącej linki - nawet taniego "pseudo-Airflo" (odradzam przy tym Jaxony bo te sa kiepskie)
Zapłacisz za taka linkę 50-60pln a spokojnie połowisz kilka lat nawet w zimie lub Cortlanda 333 który można dostać nawet w 6 stopniu tonięcia (tu koszt wyższy ale to też zakup na lata)

Platanie się skoczka - są dwa podstawowe powody a własciwie 3 -
1. timing ! :)
2. timing !!!!! :evil:
3. konstrukcja przyponu

Tulejki fajna sprawa ale jak ktoś gdzieś pisał można mieć ponad połowę "pustych" brań i wściekać się że nie daje się zaciąć - wygodne przy łowieniu na krótkim dystansie i rolowanych rzutach - przy dłuższym to dodatkowy element zakłócający pracę przyponu w powietrzu i przy błedach w 2 pierwszych punktach ;-) potrafi się niekiepsko zaplątać.
Marian Stępniewski
MuChOśWiR
Ostatnio zmieniany: 2012/03/21 20:39 przez venom.
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.114 seconds