Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/19 15:25 #86108

  • fario1969
  • fario1969 Avatar
  • Online
  • Użytkownik
  • Posty: 468
  • Podziękowań: 43
W przeciwieństwie do Ciebie, smaruję linkę na długosci naciągniętego łącznika, bo ......... wolę mieć pewność. Już raz mi poleciał. Przy elastycznym kleju nic się nie dzieje ( nie usztywnia). Omotkę (o ile jest dobrze wykonana) dobrze wiesz dlaczego wolę. Nie haczy to o przelotki jak rurka igielitowa.

PS. Jeżeli już chcesz po uszch :P to w niedzielę.
Z wyrazami szacunku
Jacek Lurka

muchoswiry.pl/

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/19 15:51 #86109

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
JAcek łącznik "poleci" jak jest za luźny czyli przenaczony do grubszych sznurów i nie jest się w stanie sam zacisnąć.
Smarwanie całej długości mija się z celem a dodatkowo niepotrzebnie pogrubia końcówkę.
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/19 16:03 #86110

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
W teorii te łączniki to fajne rozwiązanie. W praktyce jednak zauważyłem, że w drugim roku użytkowania podejrzanie łatwo one schodzą ze sznura, jeśli nie są przyklejone. Kilka razy też spadł albo mi albo moim kolegom. Jakoś nie mam zaufania do tego patentu. Poza tym przesztywnia on sznur na długości jakichś 10-12 cm. Gdy zrobisz pętelkę wykorzystując rdzeń sznura, masz sztywniejsze tylko 1-1,5 cm.

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/19 17:20 #86113

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
Przepraszam Igo, że "wcinam" Ci się, ale jak sądzę jesteśmy na podobnym etapie. Szeroka rzeka z możliwością brodzenia typu San - bajka. Schody to krzaki. Woda pomaga , jak się da to włażę.
Prośba 1. Już dwukrotnie puściło mi mocowanie końcówki do sznura. Czy stosowana przezemnie samozaciskająca się konstrukcja z siatki z pętelką, blokowana koszulką igielitową to kiepski sposób, czy ja coś knocę?

W sumie odpowiedział Ci na to Venom. Łącznik po prostu trzeba dobrać do grubości linki. Smarowania klejem nie stosuję, ale kilka nawojów omotki nie zaszkodzi. Ja osobiście nie stosuję bo nie widzę takiej potrzeby. Może dlatego, że nigdy mi nie spadło... Igielit naciągasz tylko i wyłącznie po to, żeby nie zsunąć łącznika swoją własną przelotką.

Prośba 2. Mokra lub streamer klasycznie z brzegu, czyli pod drugą stronę i sprowadzanie po łuku OK. Jednak kiedy rzucam pod prąd i próbuję energicznymi wybraniami sznura nadać przynęcie ruch - nie nadążam. Wlecze się toto bezwładnie, niesione płynacym sznurem. Nawykiem spiningisty pomagam sobie kijem coraz wyżej go unosząc aż po odchylenie za siebie. Nie dałbym wtedy rady zaciąć, gdybym miał branie. Czy takie używanie kija to norma czy szkodliwy do wyeliminowania nawyk?

Przy łowieniu na streamera sznur i wędka powinny znajdować się w jednej linii. Inaczej mówiąc nie może być żadnego kąta pomiędzy linką i wędką. Prowadzisz streamera wybierając linkę ręką. To jednak trzeba już wyczuć, a sposób prowadzenia zależy od bardzo wielu czynników.

Prośba 3. Rzeczka w której łowiłem charakteryzuje się zmienną głębokością. Do wędki 5 Taimena, założyłem DT6 i średnio tonącą końcówkę 1,5 m +0,5m żyłki 0,3 + 0,5 m żyłki 0,22 + 0,6 m żyłki 0,18. Tym usiłowałem łowić na mokrą (streamera). Ogólnie w głębszych miejscach wydawało mi się, że cała ta konstrukcja tonie zbyt wolno. Ratowałem się dokładając na żyłce 0,22 obciążenie nimfą skoczkiem. Czy to właściwy sposób, czy raczej wymieniać końcówkę na szybciej tonącą? I co o proporcjach tego zestawu sądzicie. Nie łowiło mi się dobrze ale nie mam punktu odniesienia i żadnych wcześniejszych doświadczeń.
A ogólnie rzuty to chyba najłatwiejsza i zarazem najprzyjemniejsz część tej zabawy. Schody to odpowiednia konstrukcja zestawu i dobór much. Tak mi się wydaje.
Na razie tyle, zeby Was nie zamęczyc.

Zestaw do streamera: przypon z jednego odcinka żyłki długości 0,5 - 1 metr. Żadne łączone itd. Żyłka na streamera to min 0,20 choć 0,25 nie będzie przesadą. Żyłkę 0,18 jak łowisz agresywnie i trafisz w tempo potarga Ci czterdziestaczek. Łowiąc na streamera nie masz jakiejkolwiek amortyzacji wędziska czy linki, bo wszystko ustawione jest w miarę jednej linii dlatego cały impet brania przejmuje żyłka. Krótki przypon służy po to aby głębiej wcisnąć muchę. Jeśli masz zbyt szybko tonący sznur do danej wody możesz nieco wydłużyć przypon. Przy mokrej muszce używam z lenistwa takiego samego przyponu jak do nimfy czyli jeden długi odcinek 0,16, krótszy oraz trok 0,14. To w przypadku lipieni. Pstrąg grubości do góry. Stosuję do tego sznur pośredni.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 2012/03/19 17:23 przez thymalus.

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/19 17:48 #86114

  • tlokkrzys
  • tlokkrzys Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • widok jętki znikającej w pysku pstrąga-bezcenne
  • Posty: 137
  • Podziękowań: 41
Maka zawsze będzie ci się wydawało że muchy idą "za płytko"- to taka przypadłość ze spinningu ( tam ster powoduje wcisniecie woblera a obrotówka ma swoja masę)
Ale nie przejmuj sie , jak pstrągi są aktywne to będą atakowały muchy które wydaje się ze idą za wysoko.
Połamania
P.S.
W streamerze zacięcia wykonuje się linką która wychodzi na wprost ze szczytowej przelotki ( dlatego lowi sie tonącymi linkami od I do 7 klasy tonięcia)
Rybak to zawód , wędkarz to hobbysta a pstrągarz to charakter - taki jestem :)
CRET

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/20 09:55 #86174

  • Maka
  • Maka Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 72
  • Podziękowań: 5
OK! Przynajmniej w stosunku do streamera wszystko jasne. Jak na inżyniera nie błysnałem logiką. Szarpiąc za początek krzywego sznurka dziwię się braku reakcji na końcu. Wprawdzie woda to nie powietrze ale...
Modyfikując przypon do mokrej wg. rady thymalusa pozostałbym przy 1,5 m tonącej końcówce i pływajacym sznurze. Po kącie między jaskrawą końcówką sznura i czarną tonącą końcówką mogę ocenić głębokość prowadzenia muchy (w przybliżeniu). Czy będzie to błąd?
Ja jeszcze raz Was przepraszam za naiwne pytania. Ja wiem, że wykazujecie dużo taktu nie pisząc "a weź chłopie i trochę poczytaj, informacje masz wszędzie". Problem nie w braku informacji tylko w nadmiarze. Czytam i dowiaduję się, że można tak, można siak i można jeszcze inaczej. Dlatego rada typu "ja łowię tak" jest bezcenna. Staje się bazą wokół, której można później eksperymentować.
Dziękuję za już ale chyba jeszcze Was będę dręczył.
Pozdrawiam.
Maciek M.
Pozdrawiam. Maciej M.

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/20 15:52 #86200

  • Igo
  • Igo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1059
  • Podziękowań: 270
Wędka jest, kołowrotek jest, sznur jest, przypony/łączniki są zatem pora na muszki. Chciałbym zacząć sam kręcić przynęty dlatego kolejne pytanie dotyczy sprzętu do kręcenia:
Jakich narzędzi potrzebuję by tworzyć podstawowe (i oczywiście skuteczne) imitacje owadów?
Jakie materiały (pióra, sierść, nici itp.) będą mi potrzebne do tworzenia podstawowych rodzajów suchych muszek, nimf?

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/20 16:05 #86202

  • trotka
  • trotka Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 148
  • Podziękowań: 12
Najprostsze sprawy za Tobą, teraz nie ma wyjścia musisz znaleźć kogoś z kim takie zakupy zrobisz. Unikniesz wtedy wydatków na marne narzędzia i materiały. Tutaj niestety nie zawsze wyższa cena to lepsza jakość.
A tak na początek to musisz kupić imadło, bobinkę, finiszer, szczypczyki, nożyczki, igła.

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/20 19:38 #86209

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
Oj zaraz finiszer.........doskonale można go zastąpić sprawnymi palcami albo kawałkiem zbędnej części pióra!!!!!!! ;)

Odp: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań 2012/03/20 20:02 #86210

  • trotka
  • trotka Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 148
  • Podziękowań: 12
No dobra, finiszer odpuszczamy, trzeba złe nawyki eliminować od razu ...
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.085 seconds