TEMAT: Ochrona naturalnego tarła ryb na rzekach statutowych TPRIiG

Witam Szanownych FORS-owiczów

Jak w poprzednich latach tak i w tym roku Towarzystwo Przyjaciół Rzek Iny i Gowienicy organizować będzie ochronę tarła ryb łososiowatych na swoich statutowych rzekach.
Z doświadczeń lat poprzednich wynika, że jedyną skuteczną metodą ochrony tarlaków przed zapędami kłusowników jest ochrona permanentna. Odsyłam do lektury strony naszego towarzystwa www.tpriig.pl ,gdzie można dowiedzieć się więcej o poprzednich organizowanych akcjach.

www.tpriig.pl/informacje-znad-rzek-ale-n...a-lososiowatych.html
www.tpriig.pl/informacje-znad-rzek-ale-n...-troci-2009-rok.html
www.tpriig.pl/dzialania/stop-klusownictwu-akcja-stroisz.html

Ciągła, całodobowa ochrona wymaga od nas poświęcenia dużej ilości własnego czasu. W ubiegłym roku członkowie TPRIiG spędzili ponad 1300 godzin pilnując tarlisk w obrębie powiatu Goleniowskiego. Grupa ze Stargardu wypracowała jeszcze więcej godzin.
W związku z rosnącą ilością tarlisk, które chcemy dopilnować w tym sezonie,
TPRIiG zwraca się z prośbą do wszystkich chętnych o pomoc w ochronie tarła.
Potrzebujemy do wspólnego pilnowania tarlisk osób które posiadają motywację, chęć i pozytywną opinię własnej rodziny. Najlepiej gdyby to były osoby mieszkające w okolicach naszych rzek i dysponowały własnym transportem, choć to nie jest niezbędne.
Wszystkich chętnych i czujących się na siłach proszę o kontakt na adres
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Proszę o nie składanie deklaracji chęci uczestniczenia, w tym temacie FORS, a jedynie na podany wyżej adres poczty.


pozdrawiam

linek

BRAWO!!! Tak powinno być zawsze i wszędzie!!!
Żałuję że nie mogę z różnych przyczyn wziąć w tym udziału!!!
POWODZENIA:woohoo:

I tak trzymać podziwiam!!! Nad Parsętą też by się przydały tego typu działania to może by w końcu coś się zmieniło. Pełen szacunek.

Pozdrawiam

Karol

Dodam tylko, że za pieniążki jakie zebraliśmy na naszych zawodach "Troć Iny 2010" kupiliśmy dla naszych strażników łódź z silnikiem spalinowym, która posłuży nam niestety dopiero w przyszłym roku na patrolowanie rzeki w okresie tarła. Na przyczepkę w tym roku zabrakło.
Ale nasi koledzy z SSR koła Okoń w Goleniowie udostępnią nam swoją łódź więc będzie OKB) .

Jogi napisał:Linek przepraszam za wcinkę na ten temat ale odpowiem tylko koledze: Jogi kiepsko czytasz posty o Parsęcie ja osobiście rzuciłem propozycję a Wołek ją podtrzymał a nawet prosił żeby deklaracje kierować bezpośrednio do niego i jakoś tego nie widać.
Pozdrawiam Marek.

Randap nie każdy śledzi forsa regularnie, większość z nas pracuje, ma takie a nie inne sprawy, dlatego jeśli chodzi o temat ochrony Parsy w okresie tarłowym i chętnych na tę przedsięwzięcie proszę o założenie odpowiedniego tematu a zobaczymy jakie będą perspektywy i pokłady sił na realizację tego celu. Ja się na to piszę chociaż studiuję i pracuję nieprzespane noce wrażenia na mnie nie robią.

Jogi napisał:
I ja też chętnie bym pomógł naszej parsęcie.Taki temat powinien założyć ktoś z TMP lub SSR.Podpowiedzieć jak wstąpić w szeregi ww.towarzystw.

Panowie ja też pracuję a na poserfowanie mam nie wiele czasu ale to jest tylko życie,założymy odpowiedni temat a tego już nie zaśmiecajmy.
Marek

Witam
Jestem zaskoczony. Widzę tak wielu wędkarzy polujących na trocie nad Iną , a deklaracji jest niewiele. Mogłoby się wydawać że ci wędkarze to użytkownicy FORS-a, ale jednak nie. To są tyczkarze którzy z powodu braku białorybu przestawili się na trociowanie i przypadkiem posiadają naszywki FORS. Ich nie interesuje cykl życiowy łososiowatych i dopilnowanie tego aby nikt go nie przerwał. Ważne jest jedynie to żeby wielokrotnie zwrócił im się koszt wykupionego zezwolenia.
Taka oto jest rzeczywistość. Szlachetne są jedynie ryby. Szkoda tylko że nastała taka moda na szlachetne mięso.


P.S.
Jestem wdzięczny tym trzem osobom które się zadeklarowały.

Linek- trzeba zaznaczyć, że te 3 osoby to osoby z poza TPRIiG.
Członkowie TPRIiG posiadają stałą ekipę strażników która jak każdego roku od 1 października przystąpi do patrolowania rzeki a w okresie tarła do całodobowej ochrony tarlisk.
Proponował bym aby w tym temacie właśnie przyjmować deklaracje kolegów chcących na w tej sprawie nam pomóc. Na koniec podziękujemy oficjalnie na tym forum tym którzy prócz łowienia troci w Inie chcą jej chronić w czasie tarła. Na podany adres e-mail dogadywać będziesz szczegóły. W naszych realiach dla polepszenia rybostanu łososiowatych w pomorskich rzekach takie działania są konieczne i póki co niezbędne. Od tego zależy czy przyszłe sezony w tym w roku 2011 będą obfitowały w wędkarskie trofea, które niekoniecznie oczywiście trzeba pozbawiać życia.