TEMAT: Ochrona naturalnego tarła ryb na rzekach statutowych TPRIiG

Forumowe ichtiologi niech Zawiesina Gangesu będzie z Nami Dajcie spokój. Ten temat jest o Inie i jej problemach, zwłaszcza w tym okresie nie powinniśmy go zaśmiecać. Przynajmniej przez szacunek do kolegów, którzy teraz marzną nad wodą...Załóżcie temat ...Tajemnice współczesnej propedautyki rybackiej...

W czwartek zasilił nas kolega z Wolsztyna, Rafał, który planuje spędzić kilka dni i nocy pomagając pilnującym tarlisk członkom TPRIIG. Każda "para rąk" to dla nas duża pomoc. Mam nadzieję, że Ina wynagrodzi Rafałowi jego poświęcenie wolnego czasu dla ochrony ryb. My nie omieszkamy mu podziękować. Nadal zapraszamy chętnych, zwłaszcza, jeśli do tej pory nie widzieli naturalnego tarła.....

Gregon!
Mój email jest na stronie tpriig.pl
Dzięki za dobre słowo.
Odcinek C@R już jest w dorzeczu Iny, ale by stał się faktem trzeba strażników.....
NA privie pogadamy.
Pozdrawiam

Witam, przyjechałem na 2 dni do pomorskiego, wybrałem się na ciek, aby popatrzeć na rybki jak się trą, ale widziałem tylko jedną, chciałem zrobić fotkę, a ona jakby się wypłoszyła i gdzieś zniknęła w nurcie. Teraz moje pytanie, czy ona na drugi dzień powróci na swoje tarlisko, czy już nie? Boję się że ją wypłoszyłem na dobre, i teraz nie odbędzie tarła....

Witam.
tak jak Artur chciałem podziękować Rafałowi z Wolsztyna który przyjechał w czwartek po południu śpi w samochodzie i praktycznie 24 godziny na dobe pilnuje naszego dopływu!!! oby Ci Rafał Ina godnie to wynagrodziła!!!Tak naprawdę dzięki niemu te kilka osób może w tej chwili spędzić troszkę czasu w domu z rodziną!!! Niestety ale taka jest prawda że wszyscy obiecują czarują itp a w końcu zostaje nas mała garstka pilnujących:S rozumiem że większość pracuje ma rodziny itp. z resztą ja też pracuję mam żonę która już ponad tydzień ze mną nie rozmawia bo każdą chwilę spędzam nad wodą żeby 1 stycznia każdy miał szanse na złowienie tej wymarzonej troci!! i chciałem zaznaczyć że nasze patrole nie ograniczają się tylko do tego jednego dopływu tylko patrolujemy znaczną część rzeki prawie aż do stargardu i chwała wszystkim kolegom za to że poświęcają i swoje prywatne auta prywatne paliwo i swój cenny czas!!! a to co robią chłopaki powyżej stargardu to już wogóle jest wyższa szkoła jazdy i naprawdę wielkie uznanie dla nich!!!!
Pozdrawiam Adam

Witam wszystkich.
Po namowie naszych forumowiczów - Bielasa i Pliszki, pojechaliśmy wspólnie w niedzielę do Goleniowa na dopływ Iny-Wiśniówkę. Prężnie działają tam chłopaki z TPRIiG. Mieliśmy do dyspozycji tylko kilka godzin, bo przyjechaliśmy aż z Gorzowa i Ośna lub. Jednak nawet tych kilka godzin, dla chłopaków pilnujących tarliska troci przez 24h, było okazją do odpoczynku, za co byli nam wdzięczni. A dla nas widok kilkudziesięciu troci w małym strumyku wzbudził wszystkie możliwe emocje. Same trocie wynagrodziły nam, nasze spotkanie, pokazem skoków na spiętrzeniu, dla takich chwil warto żyć... Pozdrowionka dla wszystkich pilnujących. Bielas - dzięki za wspaniałą przygodę.

Witam Kolegow
Jezeli chcialby ktos jechac z Gorzowa na pomoc przy tarlisku (oklice Stargardu)chetnie zabiore jade w piatek z Witnicy i wracam w sobote,moj tel 505 185 729

Witam Bielas widziałem Twoje fotki z wyjazdu ,wstaw na forum jeśli to nie problem

Tak na pewno wstawię i coś napiszę,chociaż Robert już napisał!
Wstawiłbym też jakiś filmik,ale nie wiem czy potrafię?

Chcialbym wspomniec o grupie straznikow, ktora chroni Ine i doplywy powyzej Stargardu. I sa to ludzie ze Stargardu i Szczecina i okolic, ktorzy nie raz musza przejechac okolo 100km w jedna strone. Bo tak narazie to widze, ze pisze sie tylko o doplywie w Goleniowe. Nie umniejszajac kolegom z Goleniowa i okolic to jednak Ci co sa w gorze to maja duze trudniejsze zadanie i obszar, niz pilnowanie 300 metrow strumyka w zurbanizowanym terenie.

Pozdrawiam kolegow. I zycze powodzenia pomimo beznadziejnosci calego systemu.