Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
Miejsce forum na sprawy związane z ochroną środowiska naturalnego, ochroną rzek i ich dorzecza. Problematyka kłusownictwa.

TEMAT: POROZUMIENIA 2012 Podobno okręgów ma niebyć????

Odp:POROZUMIENIA 2012 Podobno okręgów ma niebyć???? 2011/11/13 09:37 #76833

  • Tadeusz
  • Tadeusz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 685
  • Podziękowań: 193
Przy obecnym stanie prawnym nie liczę na przejęcie wszystkich wód pstrągowych w kraju ale można chyba spróbować coś działać jak w temacie pod linkiem poniżej bo nie będę śmigał z Bydgoszczy na drugi koniec Polski na ryby.
www.flyfishing.pl/mainforum/msg.php?id=111773&displaytype=full
Niestety ale ten wariant też nie wszystkim się podoba.

Odp:POROZUMIENIA 2012 Podobno okręgów ma niebyć???? 2011/11/13 12:56 #76837

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
Forell ja ani nie straszę prywaciarzami, ani nie mówię że wszędzie będzie źle.
Tylko wyjaśniam wszystkim zwolennikom porozumień i ogólnopolskiej jednej opłaty, ze wtedy wcale mniej nie zapłacą (jakos nie wierzę żeby kilkunastu czy kilkudziesięciu prywatnych włascicieli się zdecydowało na wzajemne honorowanie opłat), co więcej - twierdze że opłata na taką wodę będzie adekwatna do poniesionych kosztów i to nie tylko zarybień wynikających z operatu ale i profesjonalnej ochrony.
Cena łowisk może i w porównaniu z obecnymi OS-ami ciut spadnie ale nie poniżej kosztów.
Poprostu utrzyma się ich na rynku tyle na ile będzie popyt a reszta wody pozostanie państwowa czyli niczyja.
Przy tym patrzac na ciągle zakorzenione w polakach przeswiadczenie że jak cos jest państwowe to jest niczyje i można eksploatowac do woli, czy zgodnie z prawem czy nie, to pozostanie bardziej pusta niż jest w tej chwili.
Może jednak takiego szoku nam potrzeba....
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:POROZUMIENIA 2012 Podobno okręgów ma niebyć???? 2011/11/13 16:31 #76851

  • Piotras
  • Piotras Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 45
  • Podziękowań: 6
Cala dyskusja niestety nie rozwiazuje problemu,tj.klopotow i totalnego balaganu zwiazanego z nabyciem okresowych zezwolen w niemacierzystych okregach.Co gorsze,lektora ostatnich WW'11,pokazuje,ze ani ZG,ani ZO zadnego rozwiazania nie znalazly.Jedyna propozycja,to zmiany w statucie,dajace wieksze uprawnienia ZG miedzy innymi w sprawie porozumien miedzyokregowych.
Pisalem juz kiedys:uwazam(na podstawie zagranicznych doswiadczen)podobnie jak p.J.Kowalski,ze oplata za wedkowanie powinna dotyczyc konkretnego JEDNEGO lowiska.
Wszelkie ekonomiczne rozwazania,przy braku danych statystycznych(ilosc sprzedanych zezwolen,presja wedkarska,ilosc zlowionuch ryb,wielkosc faktycznego zarybienia,itp.),na dzien dzisiejszy nie maja sensu.
Byc moze rozwiazaniem w obecnych realiach byloby scedowanie umow dzierzawnych przez ZO na rzecz zaintresowanych kol/klubow?W koncu wod P&L nie mamy tak duzo.
Na koniec przyklad za skandynawskiego podworka:odcinek rzeki,przez lata dzierzawiony przez miejscowe kolo wedkarskie,zostal przejety przez klub.Dochody ze sprzedazy zezwolen(roznica w cenie jednodniowej licencji/przed i po/niewielka),wzrosly 40-to krotnie.Nie dlatego,ze nagle przybylo tylu lowiacych,tylko dlatego,ze przedtem kupujacych "konkretnie na rzeke" bylo niewielu,bo wiekszosc,za niewielka doplata,kupowala zezwolenia na "wszystkie" wody podlegle kolu.
Pozdr.Piotr

Odp:POROZUMIENIA 2012 Podobno okręgów ma niebyć???? 2011/11/13 16:40 #76852

  • forell
  • forell Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • To be, or not to be
  • Posty: 349
  • Podziękowań: 102
venom napisał:
Forell ja ani nie straszę prywaciarzami, ani nie mówię że wszędzie będzie źle.
Tylko wyjaśniam wszystkim zwolennikom porozumień i ogólnopolskiej jednej opłaty, ze wtedy wcale mniej nie zapłacą (jakos nie wierzę żeby kilkunastu czy kilkudziesięciu prywatnych włascicieli się zdecydowało na wzajemne honorowanie opłat), co więcej - twierdze że opłata na taką wodę będzie adekwatna do poniesionych kosztów i to nie tylko zarybień wynikających z operatu ale i profesjonalnej ochrony.
Cena łowisk może i w porównaniu z obecnymi OS-ami ciut spadnie ale nie poniżej kosztów.
Poprostu utrzyma się ich na rynku tyle na ile będzie popyt a reszta wody pozostanie państwowa czyli niczyja.
Przy tym patrzac na ciągle zakorzenione w polakach przeswiadczenie że jak cos jest państwowe to jest niczyje i można eksploatowac do woli, czy zgodnie z prawem czy nie, to pozostanie bardziej pusta niż jest w tej chwili.
Może jednak takiego szoku nam potrzeba....


Powtorze po raz enty:
w polsce juz mamy w stosunku do przecietnych dochodow jedne z najwyższych oplat na świecie za samo pozwolenie na wedkowanie.
Przy obecnej strukturze PZW podwyzki skladek absolutnie nic nie dadzą-jak napisal Bielas -tylko sie ucieszą funkcyjni dzialacze.
Kiedy szlag trafi PZW ,nowi dzierżawcy czy własciciele wód na poczatku napewno zechca zarobic i wyjda z oplatami wyzszymi niz sa teraz obecne.Ale jak kazda woda bedzie miala gospodarza z prawdziwego zdarzenia -zdrowa konkurencja swoje szybko zrobi.
Troche po świecie pojeździlem ,mam tez znajomych wedkarzy mieszkajacych na paru kontynentach i z moim obserwacji czy relacji kolegów jak to wyglada w np.w Australii,USA czy nawet i w wielu krajach Europy -oplaty za wedkowanie sa wszedzie niższe od tych w Polsce.A przytym wody sa bardzo rybne.Owszem sa pojedyńcze wyjatki na poszeczóglnych wodach(przewaznie w Skandynawii ,Słoweni) gdzie oplaty sa horendalnie drogie ale to dotyczy tylko paru konkretnych miejscówek a nie ogólu wód.
Dlatego jestem w pelni przekonany ,ze likwidacja PZW ,czy drastyczne zmniejszenie ilosci okregow -to jedyna na dziś szansa aby polepszyć rybostan naszych wód bez potrzeby dramtycznych podwyżek zezwoleń na wedkowanie.
Jak sie tak nie stanie-to PZW w sojej obecnej strukturze to wór bez dna.Ile pieniedzy w niego sie nie włozy -to wszystko pojdzie na marne.
Dlatego w obecnej sytuacji zawsze bede na ile to mozliwe protestował przeciwko podnoszeniu oplat za wedkowanie.

Odp:POROZUMIENIA 2012 Podobno okręgów ma niebyć???? 2011/11/13 19:10 #76863

  • frog32
  • frog32 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 109
  • Podziękowań: 27
to prawda ... przy obecnym układzie sił przeżerających nasze pieniądze, opłacanie składek to czysta głupota, zaczynam się zastanawiać nad kłusownictwem ... Dla przykładu okręg Bielsko ... rzeka Soła - prawie bezrybna, a do tego wieczne wykopki, Skawa - nie ma czego komentować, szkoda każdego słowa. Nie piszę o zbiornikach zaporowych bo mnie wędkowanie w kałuży nie interesuje. Może to wszystko to pokłosie ubiegłorocznych powodzi, ale nie wydaje mi się. W ubiegłym roku tęgie głowy obniżyły w Bielskim PZW wymiar ochronny potoka na 27 cm, teraz nawet 25 nie idzie złapać. Szkoda słów, pieniędzy, paliwa, czasu ... klawiatury. Wielokrotnie widząc na tych rzekach naruszenie prawa interweniowałem dzwoniąc do PSR, nigdy nikt nie zrobił NIC. Jedyne interwencje były ze strony Policji w przypadku śmieciarzy. Kiedyś strażnik z PSR do którego dzwoniłem (jakiś stary pierdziel) stwierdził, że nie wie, gdzie płynie Skawa, bo on jest z Oświęcimia ... no ludzie ... przecież to się do odstrzału nadaje, a taki B.U.C. (Bardzo Ułomny Człowiek) jeszcze zarabia pieniądze. Zatem po co im płacić (PZW), żeby mieli za co wypić na zebraniu ... oj nie, niech sobie kupią za swoje jak zarobią. Cóż, ale za rok i tak pewnie opłacę i znowu będę narzekał, bo taka kolej rzeczy ...
Mam wrażenie, że naszą jedyną nadzieją jest Ruch Palikota. Skoro nikt inny przez ponad 2o lat nie zrobił w naszej sprawie nic, to może należy uderzyć do niego.
Mając na myśli likwidację PZW, wcale nie chodzi mi o to, aby zezwolenia były tańsze, dla mnie a za mnie cena zezwolenia powinna być taka, jak wartość rynkowa ryb, które owe zezwolenie pozwala złowić + opłata stała na ochronę wód. Prosta zasada, żeby wyjąć trzeba włożyć. Nie można cały czas tylko wyciągać i biadolić, że ryb nie ma ... Mam znajomego, facet w wieku mego ojca, który wielokrotnie opowiadał jak to kiedyś było z rybami, opowieści typu, nałapałem tyle szczupaków, że bagażnik od skody nie dawał się domknąć, a dziś chodzi i płacze, że ryb nie ma ... Nie pamięta wół, jak cielęciem był ... a na dodatek ma czelność biadolić.
PZW to jest śmieszny twór którego powinno się ROZWIĄZAĆ i to jak najszybciej, dla naszego dobra !!!
Nie lubię FANATYKÓW, którzy narzucają innym swoją wolę jako jaśnie oświeconą prawdę.

Jeśli szukasz sztukaterii elewacyjnej, gzymsów lub chcesz coś wyciąć ze styropianu ... zawsze chętnie służę pomocą www.gzymsy.net

Odp:POROZUMIENIA 2012 Podobno okręgów ma niebyć???? 2011/11/13 19:18 #76864

  • the_animal
  • the_animal Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 135
  • Podziękowań: 23
Ale zapytam - po co nam dzierżawcy wód. Wody Skarbu , pod patronatem rzgw , ktróe zarybia i kontroluje po przez wojewódzkich ichtilogów zasoby wód .Wzmocniona policyjna straż i tyle !
Na dzień dobry nie płacimy za niebagatelnie wysokie zarobki Dyrektorów , calego zarządu , pracowników , lokali , garaaży , pseudorybaków itp . Pieniędzy w PZW przewala się niesamowicie dużo . Tylko skuteczne kontrole oraz ogranicznony limit zabierania ryb i tyle .

Odp:POROZUMIENIA 2012 Podobno okręgów ma niebyć???? 2011/11/13 19:30 #76867

  • frog32
  • frog32 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 109
  • Podziękowań: 27
dzierżawcy wód ??? Jeśli masz na myśli moją ideę fix, to w niej "dzierżawcy wód" są przeze mnie rozumiani jako osoby prowadzące działalność gospodarczą, lub towarzystwa wędkarskie, które jak zaznaczyłem mogą dzierżawić wodę typu żwirownia, staw po jakimś innym wyrobisku itp. ale nie naturalne akweny typu rzeki, jeziora, czy zbiorniki zaporowe na rzekach. Jeśli takowy dzierżawca chciałby bawić się w wędkarski zbiornik licencyjny MUSIAŁBY sam martwić się o rachunek ekonomiczny takiego przedsięwzięcia, bez jakichkolwiek dotacji ze strony państwa. Nie tak jak w tej chwili, że koło zamyka sobie wodę, wprowadza licencje, a potem zarybia tą wodę z uzyskanych pieniędzy z okręgu. Wody licencyjne nie powinny być ujęte w wodach PZW, powinny rządzić się swoimi prawami, swoim regulaminem i rządzić się własnymi pieniędzmi, bez pieniędzy z ochrony środowiska itp. Pieniądze uzyskane przez samorządy z tytułu dzierżawy zbiorników wodnych powinny trafiać (wg mojej wizji) do Ministerstwa Ochrony Środowiska, skąd powinny być przeznaczane do rozdysponowania przez samorządy, według opisanej wcześniej zasady lub bezpośrednio trafiać do samorządów, ale to kwestia na tą chwilę nieistotna, grunt aby trafiły do wody w postaci ryb, pracy, infrastruktury lub ochrony.
Nie lubię FANATYKÓW, którzy narzucają innym swoją wolę jako jaśnie oświeconą prawdę.

Jeśli szukasz sztukaterii elewacyjnej, gzymsów lub chcesz coś wyciąć ze styropianu ... zawsze chętnie służę pomocą www.gzymsy.net
Ostatnio zmieniany: 2011/11/13 19:32 przez frog32.

Odp:POROZUMIENIA 2012 Podobno okręgów ma niebyć???? 2011/11/13 19:53 #76873

  • novy
  • novy Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Salmonidae
  • Posty: 28
  • Podziękowań: 2
Tadeusz napisał:
Wędkowanie na wodach pstrąga i lipienia nigdy nie było i nie będzie tanie ,Ci którzy najgłośniej krzyczą że to drogo zapewne należą do grona tych którzy uważają że płacą za ryby a wędkowanie to nie ich pasja tylko sposób na pozyskanie mięsa.
Tacy ludzie wychodzą z założenie że skoro płacą to im się należy , zazwyczaj biorą wszystko co złowią i niestety jest ich sporo także na tym forum.

Święta prawda. Wg mnie powinno być jeszcze drożej. Jeżeli na danym terenie działa (w dosłownym tego słowa znaczeniu) grupa ludzi, społecznie, poświęcając czas i pieniądze w utrzymaniezbiornika/rzeki w należytym naturalnym jego stanie powinni lobbować odpowiednie stawki za wedkowanie. Opłata zawierała by składkę na zarybianie i ochronę wód i byłaby oczywiście adekwatna do poniesionych kosztów. Dorabianie się nie wchodzi w grę i jest sprzeczne z wędkarskim etosem.
BAŁT

Odp:POROZUMIENIA 2012 Podobno okręgów ma niebyć???? 2011/11/13 19:53 #76874

  • zamki
  • zamki Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 25
forell napisał:
Kiedy szlag trafi PZW ,nowi dzierżawcy czy własciciele wód na poczatku napewno zechca zarobic i wyjda z oplatami wyzszymi niz sa teraz obecne.Ale jak kazda woda bedzie miala gospodarza z prawdziwego zdarzenia -zdrowa konkurencja swoje szybko zrobi.
.

Warunkiem jest aby Ci nowi właściciele wód byli nastawieni na zyski z wędkarstwa ...jednak uważam, że na dzień dzisiejszy czy tez nawet w najbliższych kilku latach skończyło by się jedynie na odłowach sieciowych i bezzasadnych kwotach za pozwolenia czyli gospodarka rabująca tak wodę jak i wędkarzy.
C.R.E.T.
Ostatnio zmieniany: 2011/11/13 19:55 przez zamki.

Odp:POROZUMIENIA 2012 Podobno okręgów ma niebyć???? 2011/11/13 19:55 #76875

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
i te same samorządy które w tej chwili stawiają na "rozwój turystyki kajakowej jako promocje regionu" nagle zaczna dbać o ekosystem i walczyć z MEW-kami choć w tej chwili są ich największymi sprzymierzeńcami...

Marzyciele ;-)
Marian Stępniewski
MuChOśWiR
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.090 seconds