Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
Miejsce forum na sprawy związane z ochroną środowiska naturalnego, ochroną rzek i ich dorzecza. Problematyka kłusownictwa.

TEMAT: NO KILL dla pstrągów

Odp: NO KILL dla pstrągów 2013/01/22 21:47 #100501

  • GrzegorzB
  • GrzegorzB Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 47
  • Podziękowań: 11
Nie wiem z którego jesteś koła ale akurat w Zwierzyńcu walczymy z mięsiarstwem. Czy mamy poparcie zarządu to już inna sprawa. Za likwidację odcinka "NO KILL" na Szreniawie trzeba podziękować betonowi ze Słomnik i ZO. Zresztą nasz pomysł zakazu zabierania pstrągów na wszystkich obwodach wzbudził szczery i gromki śmiech na zebraniu w ZO. Cóż tacy to są ludzie (z małymi wyjątkami).
Ostatnio zmieniany: 2013/01/22 21:50 przez GrzegorzB.

Odp: NO KILL dla pstrągów 2013/01/22 23:07 #100507

  • lorenc
  • lorenc Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 616
  • Podziękowań: 375
Greg77 napisał:
prezes napisał:
może chociaż powalczyć o ochronę pstrąga do końca lutego!!!!!!!!!!!!!!!!!
chyba że rzeka dobrze pilnowana a jak nie to kłusole na robaka w styczniu wszystko wyłapią :unsure:

Wszelkie inicjatywy z odcikami no kill -jesli za tym nie idzie rownolegle wieksza ochrona wody i czestsze kontrole -to po prostu nie sensu.
A tak niestety jest na 90% wód gdzie obowiazuje zakaz zabierania ryb.
Liczba wedkujacych wyraźnie spada a wzrasta za to wyraźnie wszelkiej maści klusownictwo.
Dlatego jak tak sie maja sprawy jestem zdecydowanie przeciwny zakazom zabierania ryb.
Wędkarstwo jest świadomym zadawaniem cierpienia dla własnej przyjemności.
Nie jestem zakłamanym Hipokrytą,dlatego nie uznaję "złów i wypuść"
Ostatnio zmieniany: 2013/01/22 23:09 przez lorenc.

Odp: NO KILL dla pstrągów 2013/01/22 23:13 #100511

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
5. Nie zabijaj.

Odp: NO KILL dla pstrągów 2013/01/22 23:31 #100513

  • lorenc
  • lorenc Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 616
  • Podziękowań: 375
mkfly napisał:
5. Nie zabijaj.
Oj ..
Ty chyba najbardziej musisz uderzyc sie w piersi i leżeć krzyżem godzinami za nie przestrzeganie dekalogu.
Szczególnie po każdym użyciu sztucera lub dubeltowki!
Wędkarstwo jest świadomym zadawaniem cierpienia dla własnej przyjemności.
Nie jestem zakłamanym Hipokrytą,dlatego nie uznaję "złów i wypuść"

Odp: NO KILL dla pstrągów 2013/01/22 23:37 #100514

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
lorenc napisał:
mkfly napisał:
5. Nie zabijaj.
Oj ..
Ty chyba najbardziej musisz uderzyc sie w piersi i leżeć krzyżem godzinami za nie przestrzeganie dekalogu.
Szczególnie po każdym użyciu sztucera lub dubeltowki!

Obiecuję poprawę.

Odp: NO KILL dla pstrągów 2013/01/23 09:34 #100531

  • piotr
  • piotr Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 859
  • Podziękowań: 113
No kill dla pstrągów? Osobiście nie mam nic przeciwko. Mogę nie zabierać złowionych ryb, nic strasznego mi się nie stanie.
Uważam jednak że spowoduje to więcej zła niż dobrego.
Do tej pory kto chciał złowić i zabrać pstrąga to łowił go tam gdzie można zabierać złowione ryby. Odcinki no kill były jakby schroniskiem dla ryb, odcinkiem zakazanym gdzie raczej zabierający ryby nie łowili i nie bywali na takich odcinkach a to między innymi z powodu takiego że często tam było drożej. Wprowadzenie no kill na wszystkich rzekach czy nawet większości spowoduje skutek odwrotny. Wszyscy zaczną łowić wszędzie i nikt nie będzie w stanie zapanować nad zabieraniem ryb nawet na starych odcinkach no kill. Dopiero wtedy zrobi się pustynia w rzekach a w pierwszej kolejności na starych odcinkach specjalnych i no kill.
Najgorsze jest to że "kultura no kill" umrze. Zabierających ryby jest wciąż zdecydowanie więcej. Łamanie przepisu zabierania ryb będzie tak szeroko popularne że stanie się niepisanym prawem, przyzwoleniem społecznym, martwym przepisem nie egzekwowanym lub kary będą symboliczne typu wypuszczenie złowionej (martwej) ryby do rzeki.
Jeżeliby wyjść z bardziej optymistycznego punktu widzenia i zakaz zabierania ryb byłby przestrzegany napiętnowany i społecznie nietolerowany to po prostu drastycznie spadnie ilość składek do okręgu i okręgi nie będą w stanie wywiązać się z zobowiązań wobec RZGW.
Myślę że najlepszym rozwiązaniem jest skoncentrować się za utrzymaniem istniejących odcinków no kill ewentualnie stopniowo ilość tych odcinków powiększać, co wpłynie na to że z czasem wzrośnie świadomość u większej rzeszy wędkarzy i "kultura no kill" nie będzie postrzegana jako dziwactwo i największe zło. Kiedy dojdzie do sytuacji że większość wędkarzy będzie no kill to wtedy można narzucać reszcie-mniejszości no kill przepisem.
Panowie chcecie doprowadzić żeby no kill zostało pustym hasłem? Po wprowadzeniu takiego przepisu teoretycznie wszyscy w okręgu gdzie wprowadzono taki zapis zostaną wędkarzami no kill. Ale czy to naprawdę będzie no kill?
Za tę wiadomość podziękował(a): lorenc

Odp: NO KILL dla pstrągów 2013/01/23 09:36 #100532

  • RobertK
  • RobertK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • C&Relax
  • Posty: 1220
  • Podziękowań: 831
Nie ma takiego kłusownika ani wydry która zrobi większej szkody dla rzeki niż skuteczny wędkarz/e,systematycznie łowiacy i zabierający zgodnie z regulaminem złowione ryby z rzeki.
Powiedzmy że ktoś na "znznej rzece X" średnio łowi w sezonie 50pstragów policzmy to razy 100łowiących = 500szt!
Jeśli je zabierzemy z rzeki to zwyczajnie wyławiamy stado... dlatego mamy puste rzeki, a zasada NO KILL na rzekach to juz konieczność, a nie fanaberia!
Dostepność sprzętu, informacji, fora, GPS, google maps, łatwość dojazdu i ogromna presja wędkarska wszystko jasno mówi rozsądnie myślącym ludziom NO KILL to jedyne słuszne rozwiązanie!
Nie wyławiajmy ryb z własnego akwarium!!!

ps.
Na Polskich i zagranicznych łowiskach C&R łowimy fantastyczne ryby, czy potrzeba lepszego ergumentu dla NO KILL?
Załączniki:
Za tę wiadomość podziękował(a): Mateusz Droszcz, Zielony, DaMeK

Odp: NO KILL dla pstrągów 2013/01/23 09:49 #100534

  • lorenc
  • lorenc Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 616
  • Podziękowań: 375
piotr napisał:
No kill dla pstrągów? Osobiście nie mam nic przeciwko. Mogę nie zabierać złowionych ryb, nic strasznego mi się nie stanie.
Uważam jednak że spowoduje to więcej zła niż dobrego.
Do tej pory kto chciał złowić i zabrać pstrąga to łowił go tam gdzie można zabierać złowione ryby. Odcinki no kill były jakby schroniskiem dla ryb, odcinkiem zakazanym gdzie raczej zabierający ryby nie łowili i nie bywali na takich odcinkach a to między innymi z powodu takiego że często tam było drożej. Wprowadzenie no kill na wszystkich rzekach czy nawet większości spowoduje skutek odwrotny. Wszyscy zaczną łowić wszędzie i nikt nie będzie w stanie zapanować nad zabieraniem ryb nawet na starych odcinkach no kill. Dopiero wtedy zrobi się pustynia w rzekach a w pierwszej kolejności na starych odcinkach specjalnych i no kill.
Najgorsze jest to że "kultura no kill" umrze. Zabierających ryby jest wciąż zdecydowanie więcej. Łamanie przepisu zabierania ryb będzie tak szeroko popularne że stanie się niepisanym prawem, przyzwoleniem społecznym, martwym przepisem nie egzekwowanym lub kary będą symboliczne typu wypuszczenie złowionej (martwej) ryby do rzeki.
Jeżeliby wyjść z bardziej optymistycznego punktu widzenia i zakaz zabierania ryb byłby przestrzegany napiętnowany i społecznie nietolerowany to po prostu drastycznie spadnie ilość składek do okręgu i okręgi nie będą w stanie wywiązać się z zobowiązań wobec RZGW.
Myślę że najlepszym rozwiązaniem jest skoncentrować się za utrzymaniem istniejących odcinków no kill ewentualnie stopniowo ilość tych odcinków powiększać, co wpłynie na to że z czasem wzrośnie świadomość u większej rzeszy wędkarzy i "kultura no kill" nie będzie postrzegana jako dziwactwo i największe zło. Kiedy dojdzie do sytuacji że większość wędkarzy będzie no kill to wtedy można narzucać reszcie-mniejszości no kill przepisem.
Panowie chcecie doprowadzić żeby no kill zostało pustym hasłem? Po wprowadzeniu takiego przepisu teoretycznie wszyscy w okręgu gdzie wprowadzono taki zapis zostaną wędkarzami no kill. Ale czy to naprawdę będzie no kill?

W pełni zgadzam się!
Ale niestety to jest głos na puszczy,bo wielu nie potrafi logicznie i pragmatycznie mysleć.
Wędkarstwo jest świadomym zadawaniem cierpienia dla własnej przyjemności.
Nie jestem zakłamanym Hipokrytą,dlatego nie uznaję "złów i wypuść"

Odp: NO KILL dla pstrągów 2013/01/23 09:53 #100535

  • piotr
  • piotr Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 859
  • Podziękowań: 113
DOCENT napisał:
Nie ma takiego kłusownika ani wydry która zrobi większej szkody dla rzeki niż skuteczny wędkarz/e,systematycznie łowiacy i zabierający zgodnie z regulaminem złowione ryby z rzeki.
Powiedzmy że ktoś na "znznej rzece X" średnio łowi w sezonie 50pstragów policzmy to razy 100łowiących = 500szt!
Jeśli je zabierzemy z rzeki to zwyczajnie wyławiamy stado... dlatego mamy puste rzeki, a zasada NO KILL na rzekach to juz konieczność, a nie fanaberia!
Dostepność sprzętu, informacji, fora, GPS, google maps, łatwość dojazdu i ogromna presja wędkarska wszystko jasno mówi rozsądnie myślącym ludziom NO KILL to jedyne słuszne rozwiązanie!
Nie wyławiajmy ryb z własnego akwarium!!!

ps.
Na Polskich i zagranicznych łowiskach C&R łowimy fantastyczne ryby, czy potrzeba lepszego ergumentu dla NO KILL?
No zgadzam sie ale jak chcesz to zrobić??? Pewnego pięknego dnia wprowadzić zakaz zabierania ryb? Kto tego będzie pilnował? Czy sam zakaz przekona ludzi do wypuszczania ryb? Po wprowadzeniu takiego przepisu zostanie zdewastowane to co osiągnięto przez wiele lat. Przykład OS DUNAJEC, gdzie co roku forsuje się zniesienia tego odcinka. Lepiej utrzymać ten odcinek niż wprowadzić zakaz który nie będzie obowiązywał nigdzie. Mniej więcej to chciałem powiedzieć :)

Odp: NO KILL dla pstrągów 2013/01/23 10:16 #100537

  • RobertK
  • RobertK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • C&Relax
  • Posty: 1220
  • Podziękowań: 831
NO KILL, a nie zakaz ŁOWIENIA!
Dlaczego jeżdzimy za granice i nie dziwimy się zasadzie C&R i łowią tak rzesze wędkarzy!
Rzeki, jeziora itd pełne pięknych wielkich ryb. Angielskie karpie, Nowo Zelandzkie pstrągi, sumy z Ebro itd... ludzie łowia i wypuszczają!
Ta wieczna polemika "Brać czy nie brać" na forach i w ogóle trwa bo...
NIE DOROŚLIŚMY do tego by z własnej nieprzymuszonej woli uwalniać złowione ryby tym bardziej te tzw.szlachetne.
KWADRATURA KOŁA!
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielony
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.081 seconds