ale Franek i tak tego nie zrozumie
Znaczy że czego Franek nie zrozumial? Tego co wyżej napisal Forell?
Ponial, ponial spokojna Twoja rozczochrana..
Czesciowo zgodze sie z diagnoza Forela. Ów"Twor" jest jak kazdy widzi, ale Forell nie zauważyl że twór będzie prowadzil swoje racjonalne gospodarki jeszcze ok 20 lat, poniewaz konkursy odbywaly sie w latach 2004-2006. Umowy dzierzawne zostaly zawarte na 25 latek. Zeby twora sie pozbyc wlasciwe Rzgw musialyby wykazać ze nie prowadzi racjonalnej gospodarki rybackiej i wymowić umowy. Malo tego, jesli zapragnie ten twor dalej gospodarowac na wodach, ktore użytkuje wystarczy ze zgłosi taki akces przed końcem umowy i bedzie hospodarzyl kolejne latka bez przeprowadzania konkursów...My w tym czasie pomrzemy, ale zanim pomrzemy, wczesniej wy i wam podobni "kilowcy" wybijecie ryby żyjące w wodzie owego twora bo karta sie musi zwrócić...
Dlatego, ponieważ twór ma się dobrze i nie wygląda że szybko padnie, żeby nie łowić wkrotce na najdroższych pustych wodach świata trzeba szukac innych alternatyw, w rodzaju tworzenia lowisk no kill i wprowadzania limitów połowowych co próbujemy Wam uzmysłowić, ale zdaje sie Wy tego nie rozumiecie. A moze ja i inni tu pro-no kilowcy zbyt niejasno sie wyrażamy, dlatego to do was nie dociera. Moze to wina nadmiaru tatara?...