the_end napisał:
Szwedzi już próbują z "tym walczyć" ograniczając połów na morzu i widac tego efekty. Jednak niestety nasze polskie cwaniactwo, aby się jak najniższym kosztem nachapać nigdy nie pozwoli nam na stworzenie rzeki łososiowej.
Mamy takie piękne rzeki, że te szwedzkie się chowają i przy racjonalnej gospodarce rybackiej, ale tez i wędkarskiej moglibyśmy takie łowisko stworzyć.
Nadmierna eksploracja morza spowoduje drastyczny spadek łososi.
I jeszcze jedno te łososie nie są polskie, a szwedzkie/duńskie, więc trolinngowcy powinni się dokładac do ochrony łososia w Bałtyku.
Mar22- mam nadzieję, że w końcu zabroni się trolingu w Polsce, ale w ostatnich latach ten rodzaj rybactwa(bo trudno to nazwac wędkarstwem) stał się niestety zbyt popularny, co za tym idzie będzie trudniej o zakaz. ale oby to przeszło...
Hrabia- nie jestem nawiedzona dewotką. Po prostu w odróżnieniu od Ciebie mam szacunek dla ryb. Kiedyś, jak czytałem Twojego bloga myślałem, że inaczej patrzysz na wędkarstwo...
A wszystkim trolingowcom życze zapiecia takiego łososia na muchę albo chociaż na spinning. Może wtedy zmieniliby podejście...
chłopie,,,,,,,,O CZYM TY DO MNIE GADASZ !!! znam chyba wszystkie polskie rzeki "trociowe"..........i choc piękne to niestety do szwedzkich sie nie umywają...........wyobraż sobie rzekę wielkości Wisły w Grudziądzu o przepływie, skałach i progach jak w najszybszych i najdzikszych odcinkach Dunajca..a najlepiej pojedź i zobacz je sam , na własne oczy......może przestaniesz PISAĆ GŁUPOTY..