TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spinning

Ja też widziałem "delfinka" na Rozewiu w weekend majowy A.D. 2006 tak ok 40m od brzegu.

I nie miałes Synek ochoty jakiegos za dupe podhaczyć ?

Dzieki Krzysiek za link, bedzie inspiracja do krecenia na jakis czas:P

Delfinki jak najbardziej widać, tylko jest to chwila jak akurat stadko płynie, a potem to pozostaje tylko czekać na kolejne widowisko. Filmik w 100% oddaje realia morskiego wedkowania, szczególnie jeżeli chodzi o wlewki i "poddawanie się" fali

Pozdro

Co myślicie Panowie o ujściu Wisły która strona jest lepsza Gdańska czy Elbląska? Może podzielicie się doświadczeniami?

W rejonie Wisełki są plaże, gdzie prawie nie ma pierwszej rewki i łowi się na dwumetrowej wodzie. Tam nawet na fali da się połowić. Problemem są rybackie sieci do samego prawie brzegu. Tym niemniej ryby są tam w zasięgu muchowym. Małe rybki trzymają się tam prawie cały rok, prócz długotrwałych sztormów. problemem są długie przemarsze, bo wokół Park Woliński. Ale sceneria jest cudowna. Szansa na trotkę jest prawie w każdej miejscowości od Świnoujścia do Kołobrzegu, a i dalej znawcy mają swe miejscówki więc generalnie całe nasze Wybrzeże trocią stoi. Niemcy z Rugii twierdzą, że najlepsze okolice na trola, to rejon na wschód od Świnoujścia!!! Nasz brak doświadczenia to efekt poprzedniego systemu. Ale teraz możemy odkrywać swoje wody. Na pewno warto!

Pływałem troszkę przy ujściu Wisły bieżącej , siat od cholery ryb o tej porze zatrzęsienie. Z brzegu super zabawa , osobiście zawsze płynąłem promem z Świbna do Mikoszewa lecz prom ma zimowy okres przestoju i trzeba autem jechać do o koła. W Mikoszewie jest leśny parking tuż nad samą plażą , natomiast od strony Świbna trzeba pieszo przejść jakieś 3km żeby dostać się do wody. Wydaje mi się że o tej porze roku ,jest to najlepsze miejsce na trafienie troci w naszym kraju. Pozdrawiam

Trochę mnie podgrzałeś Arku
Ja kiedyś próbowałem w Górkach Zachodnich w ujściu którejś tam Wisły (Martwej lub Śmiałej?)Namiar dali MaciasowiD jacyś rybacy z Gdyni. Do tej pory nie wiem czy nie posadzili nas na przysłowiowej "kobyle". Siat było pełno (prawie można było do nich dojść w spodniobutach)ale bezpłciowa (sam piach) konfiguracja dna sprawiła że łowiłem z coraz mniejszym przekonaniem i w końcu się poddałem i nigdy więcej tam nie powróciłem
Ciekawe czy ujścia Wisły są dostępne brodząc czy może pojechać tam z belyboutem.(łodzi chwilowo nie posiadam:( )

macias. macias. ty łobuzie. kiedy jedziemy??? md
ps. rybki na zdjęciu z rozewia.

Taa, trzeba ruszyć w końcu tyłki...niezależnie od "warunków narciarskich"
Macias, fajna fotka: po prostu rzeźnik z Rozewia )

Siema,
wszystko fajnie, meta u ujścia Wisły bieżącej- wydaje się być super, przeglądałem sporo zdjęć satelitarnych- bomba:ohmy: Ale czy nie jest to jakaś strefa ochronna- czytaj całkowity i całoroczny zakaz polowu ryb? Tym bardziej, że od strony Mikoszewa na jez. Mikoszewskim jest rezerwat ptactwa wodnego. Rozumiem że stoi tam masa sieci:S - jak wszędzie- biznes trociowy kręcic się przecież musi. A to że grupuje się tam troci na mase- to żadna tajemnica w tym czasie... Ale skoro łowić tam można ( wnioskuje po tym że temat został poruszony)- to gdzie, komu i ile trzeba za tą przyjemność zapłacić? Prom Świbno-Mikoszewo niestety już nie kursuje, ale od Świbna w linii prostej do ujścia Wisły to jakieś 2,5-3km...
Pozdrawiam