Wojtek, nie ma słów. W wirtualnym boju - ty zwycięzca! Viva Wojtek "Wiśnia"!
Osobiście dziś przeprowadziłem na wodzie nie więcej dwóch godzin. Wynik - szczęśliwe znużenie, i istotne podstawy upić wódki. Zmókł. Cały dzień ulewny deszcz. Ale moi dobrzy znajomy byli z ranka i coś " zagotowały".
3,42кг
4.49кг
A w ogóle na działce 2 km były liczono bardziej 40! rybaków, a podobnych miejsc po brzegu u nas dużo.Tylko nikt nie opisał swoje osiągnięcia. Konspiracja. Konkurencja.
W rejonie Bałtyjska podszedł śledź, łapią z łodzi i z brzegowego mola.
Myślę niedługo zacznie się najciekawsze.
Wszystkim takich jak Wojtek dziś nam przedstawił.
P.S. Dopóki pisał i przenosił pojawili się nowi bohaterzy. Gratuluję ! Po moim już zaczęło się . Spojrzycie na rozmiary!