Tadziu cos Ci powiem..
Reforma niewiele nam dała, a porozumienia jeszcze mniej...
Jeśli cokolwiek mialoby przynieść skutek o jakim mówisz, znaczy więcej wód za tą samą opłatę, to jedynie likwidacja częsci okręgów i ich połaczenie może pomóc...
Przy porozumieniach wybiera się opcję najtańszą, a nie koniecznie z najlepszymi wodami, czy tymi na których łowimy.
Innymi słowy utrzymujemy nie tych których powinnismy.
Czy teraz jest jaśniej napisane??
Hipotetyczny przykład??
Ty masz staw i sąsiad też.
Ty ustalasz opłatę na 100pln za rok, sąsiad na 80pln.
Zawierasz z sąsiadem porozumienie o wzajemnym honorowaniu opłat...
Sąsiad może miec u siebie tylko żaby w wodzie a i tak zapłacą jemu, a Ty będziesz miał najazd chętnych od których nie dostaniesz grosza...
Prosciej wyjasnić szkodliwości porozumień się nie da...