hi tower napisał:
Otóż do i
Kiedyś i u nas "tajne" rzeczki przedstawiały poziom rybnych łowisk ale i te zostały odtajnione i spacyfikowane właśnie przez "pstrągarzy", którzy zasłaniając się RAPRem zrobili swoje. Cieżko jest mi uwierzyć w to, że zrobili to miejscowi kłusole, chociaż na trociowych rzekach jest trochę inaczej, bo tam działają bardziej wyspecjalizowane ekipy
Nic bardziej mylnego Kolego..
Powielasz tylko starą,wygodną i oklepaną ale nie majaca nic wspólngo z rzeczywistoscia opinię.
Prawda jest zgoła odmienna.
To ze rzeki pstragowe sa puste w najmniejszym stopniu przyczyniaja sie wedkarze-bardziej lub mniej etyczni a powszechne stosowane tzw."wędki elektryczne".
Sa one zabojczo skuteczne ,bo nimi z malego rzeczki za jednym razem mozna wyjac z wody doslownie wszystko.
Obecnie w najmniejszej nawet wiosce blisko wody zawsze ktoś ma "grzalkę","buzałkę","bzyka".
A obecnie "elektycy"pstragowi maja najwieksze zniwa,kiedy nad woda nie ma wedkarzy ,kontroli,a pstragi wplywaja poowoli na tarliska..
Od stycznia znów ze wzmozona siła wybuchna klotnie na forum ,ze ten czy inny miesiarz zabral jednego czy wiecej pstragów lub przyjechała stonka na tajna rzeczke i wyzarła wszystkie ryby ,a Ci co moze nawet i w tej chwili fazuja jakas tajna rzeczke ,tylko łapia sie ze smiechu za brzuchy ,czytajac klotnie miedzy wedkarzami..