Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: INA 2015

INA 2015 2015/01/06 06:35 #140855

  • trotka213
  • trotka213 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 51
  • Podziękowań: 38
Arturze szacun dla milosnikow rzeki INY Jednak jedno mnie nartwi MIANOWICIE SIATY NA MORZU -Mieszkalem pewien czas w USTRONIU Morskim i wiem ze rybacy notorycznie wszedzie okupuja ujscia rzek skutecznie uniemozliwiajac wedrowke tarlowa troci OBAWIAM SIE ze wypuszczone rybki moga pasc lupem siatkarzy morskich Na INIE radzisz sobie swietnie z problemami o kturych na innych rzekach tylko trwa wieczna dyskusja Byc moze mozesz wplynac na te kwestie
Temat został zablokowany.

INA 2015 2015/01/06 09:59 #140860

  • Przemo
  • Przemo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 379
  • Podziękowań: 157
Niestety ujście Iny też było obstawiane, ostatnio sytuacja się poprawiła. Teraz jest inny problem, rybacy nauczyli się skutecznie łowić trocie w Dąbskim, ale takie chyba ich prawo.
Ostatnio zmieniany: 2015/01/06 10:01 przez Przemo.
Temat został zablokowany.

INA 2015 2015/01/06 13:12 #140869

  • soplica
  • soplica Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 125
  • Podziękowań: 7
Dzisiaj kolejny dzień za zero ale lepiej nad wodą niż siedzenie w domu :) Spotkałem kilku wędkarzy nikt ryby nie widział ;)
Temat został zablokowany.

INA 2015 2015/01/06 18:33 #140905

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Z linkiem rzeczywiście "coś się stało"....
Ale można sobie podziwiać na fb/ Ernest Kwiecień zamieścił - ale nie o niego chodzi z tym łososiem/. W sumie to nawet do samego łowcy trudno mieć wielkie pretensje, skoro grupa doradcza nie za bardzo wiedziała, jak jednoznacznie podejść do tej sytuacji....
w kwestii siat. Wnieśliśmy uwagi do Planu Ochrony dla Zalewu Szczecińskiego, między innymi o zapewnienie swobody migracji w okresie ciągów tarłowych oraz wyznaczenie i zobrazowanie na mapach stref ochronnych ujść rzek. Co z tego przejdzie zobaczymy. Łatwo nie jest...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): ziuta, Ahaw, Shapekk, trotka213

INA 2015 2015/01/06 20:45 #140944

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Temat został zablokowany.

INA 2015 2015/01/06 21:19 #140966

  • wiwaldi
  • wiwaldi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 342
  • Podziękowań: 93
Już sama wielkość ryby powinna przemawiać za łososiem niż za trocią. No cóż ktoś chciał wygrać zawody. Jest jeszcze inna zasada jeśli ktoś nie wie z jaką ryba ma kontakt i jest możliwe że ma np. okres ochronny to się ją wypuszcza. Trudno fotka i do wody. Ewentualnie jakaś nagroda w ramach zawodów. Ale teraz to już musztarda po obiedzie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Artur Furdyna

INA 2015 2015/01/07 09:34 #141045

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Najbardziej żenujące jest, że wszystkie imprezy GP odbywają się na "żywej rybie".... a tu całkiem to olano i mimo wszystko "zawody się odbyły".
Nie jestem ortodoksem i rozumiem chęć zabrania złowionej ryby, ale jeśli jakaś impreza odbywa się wg ustalonych reguł, to tak ma się odbywać.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): J-A-C-E-K

INA 2015 2015/01/07 10:00 #141048

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Te zdarzenia, bo była też wpadka podobna w Turnieju, utwierdzają mnie w konieczności zmiany formuły Turnieju na C&R. Jeśli do tego nie dojdzie Troć Iny od przyszłego roku opuści ten cykl. Zawody pełnią też rolę promocji wędkarstwa i są obserwowane przez nie wędkarzy, stąd ich wizerunek jest ważniejszy od indywidualnych preferencji łowiących. Da się robić imprezę na Łebie, musi dać się i na innych rzekach.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): mkfly, DaMeK, Dominik91, pajcz

INA 2015 2015/01/07 11:28 #141057

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Otrzymałem odpowiedź organizatora, która wiele wyjaśnia:
Witam!
Zawody grand prix okręgu zostały rozegrane w dwóch formułach na martwej i na żywej rybie. Każdy zawodnik miał prawo wyboru formuły, lecz nikt z uczestników nie wybrał formuły C&R. Mimo to jako organizator rozdałem markery zawodnikom w wypadku jak by złowili łososia, aby mogli mu zrobić zdjęcie na tle markera i wypuścić do wody. Nie miało to żadnego znaczenia na zwycięstwo, ponieważ można było zgłosić rybę na zdjęciu. Problem polega na tym, że zawodnik źle sklasyfikował gatunek ryby, po zwróceniu uwagi, że jest to prawdopodobnie łosoś, próbowano rybę reanimować. Lecz to było już bez celowe, po trzy kilometrowym marszu. Ryba o której mowa nie została zgłoszona do zawodów, ponieważ przez organizatorów od razu została by sklasyfikowana jako łosoś w 90%, więc nie wiem co ma pan do zarzucenia organizatorom Grand Prix Okręgu.Również ubolewam nad stratą takiej ryby, lecz czynnik ludzki, omyłkowy dała znać. Większa edukacja w okręgu powinna być na rozpoznawanie różnic między gatunkowych, ponieważ wiem o takich pomyłkach nawet wśród członków towarzystwa łosoś 90+. Rozmawiając ze zwykłymi wędkarzami nad Iną, duża liczba tych wędkarzy nie umie rozróżnić troci samca od samicy, a od pstrąga czy łososia to już w ogóle pojęcia nie mają.Uważam, że największy problem leży w edukacji. Link który pan podaje nie działa, na moim profilu jest fotka z tych zawodów z rybami, które były zgłoszone i nie widzę w tej fotografii łamania jakich kolwiek przepisów. Ze strony organizatora zrobiłem wszystko, aby zminimalizować błędy. Niestety ta biedna samiczka została źle oceniona przez wędkarza, a później to już było za późno na odwrócenie sytuacji.

Dodatkowo chciał bym pana opinie poznać na poniższą sytuację. Dziś widziałem scenę na Poczerninie 3 wędkarzy C&R, zrobiło sobie 30 minutową sesję fotograficzną, biedną rybę co jakiś czas w podbieraku zanurzali w rzece aby nie zdechła, żeby dalej robić jej zdjęcia. Nie wiem czy 30 minutowe znęcanie się nad trocią, aby ją później wrzucić do rzeki jest lepsze od uśmiercenia takiej trotki i zabrania?!
Pozdrawiam.

W tym momencie muszę przeprosić organizatora, co niniejszym czynię.
Jednocześnie wyjaśniam, że zarzut w stosunku do członka TPRIIG jest mylny, bowiem ryba o której mowa została złowiona na długo przez wprowadzeniem przez nasz Okręg obowiązku wypuszczania łososi. Zgadzam się z autorem listu, że konieczna jest edukacja wędkarzy w tej kwestii. Zwróciłem się w tej sprawie do dyr Pendera i uzyskałem zapewnienie, że Okręg przygotuje ulotkę informacyjną jak rozróżniać te dwa gatunki w najbliższym czasie.
Ze swej strony przygotuję instrukcję jak obchodzić się z rybą do wypuszczenia, ponieważ opisana sytuacja nie jest prawidłowa. Co prawda chwilowe przetrzymanie ryby w podbieraku jest dobrym podejściem, ale to nie może trwać pół godziny....
Ostatnio zmieniany: 2015/01/07 11:29 przez Artur Furdyna.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mario

INA 2015 2015/01/07 13:34 #141066

  • Łowca jeleni
  • Łowca jeleni Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 189
  • Podziękowań: 115
Artur przepraszanie organizatora tamtych zawodów jest najzwyczjniej na wyrost. Moim zdaniem jeśli dopuścił on podwójną formułę rywalizacji czyli zabij lub wypuść i wiedząc jak sam pisze o prblemie z rozróżnianiem pośród wędkarskiej braci gatunków ryb łososiowatych do jego obowiązku przed zawodami należało przedstawienie kolorowych tablic czy fotek z opisem różnic wystepujących pomiedzy nimi.
Po drugie historia z pół godzinnym męczeniem troci do fotki jest mocno naciągana. Chyba po to aby rozmyc temat i całą winą swojej indolencji obciążyć ogół wedkarzy.
Nie dawaj się naciagać na takie farmazony.

Krzysztof Filocha.
Ostatnio zmieniany: 2015/01/07 13:45 przez Łowca jeleni.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Artur Furdyna, wojti80, pajcz
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.097 seconds