Ito się właśnie ceni najbardziej, dla mnie i zapewne wielu innych wędkarzy. Bo jak można zaobserwować w Naszej grupie bywają wędkarze i "wędkarze". Jedni łowią ryby a drudzy "wyłapują". (Szkoda ,że nie ryby a słowa z kontekstów)
Rozumiem, że Kolega wg. sobie znanych kryteriów podzielił wędkarzy na: wędkarzy i ,,wedkarzy". Ci lepsi ,,łowią ryby" a ci gorsi ,,wyłapują słowa z kontekstu". I tylko żal Koledze, że ci niby ,,wędkarze" ryb nie ,,wyłapują". No nie ,,wyłapują" bo już inni ,,wyłapali", ci prawdziwi wędkarze, ta sól tej ziemi ojczystej. No to tym niby ,,wedkarzom" z braku ryb, wyłapywanie słów z kontekstu zostało.
Gregonie tę wartość 0%-0,64% można znaleźć w książce pod red.Brylinskiej ,,Ryby słodkowodne Polski" w rozdziale dotyczącym łososi. A jak nie masz pod ręką to wpisz w Googlach ,,Restytucja łososia w Polsce - 4Kongres Morski Szczecin. Poczytaj, zastanów się, poszukaj a poznasz prawdę, która podobno czyni wolnym. I niestety wyjątkowo smutnym, o czym się przekonałem. Pozdrawiam