kbart napisał:
Chłopaki, wiedzę że krew sie burzy, jak łowić nie idzie
Brak ryb to bardziej złożony problem. Ciąg był słaby, a może trafniej rzecz ujmując - normalny, nieporównywalny do tego nadzwyczajnego z ubiegłego sezonu. Niska woda, ciepła jesień, kłusownictwo, a w ostateczności nawet brak kryjówek w rzece nie sprzyjały pozostaniu ryb potarlowych w rzece. Wypominanie sobie kto co powiedział czy napisał nie poprawi liczebności ryb w rzece przez najbliższe tygodnie. Warto jednak przeanalizować to co było zrobione dotychczas, by wiedzieć, co poprawić kolejnym raziem. Pomyślmy jakie działania przedsięwziąć, by poradzić sobie z problemem kłusownictwa w Lubiczu i Nowej Wsi (co z tymi fotopulpkami?!), jak przeciwdziałać dewastowaniu rzeki przez najbliższych jej mieszkańców (rury ściekowe lub odwadniające mające ujście w rzece, wyciąganie drzew z rzeki przez rolników-właścicieli nadrzecznych gruntów). Może warto pomysleć o budowie tarlisk, aby zwiekszyć szanse na udane tarło. Na ten moment kolejne fale przystępujacych do tarła ryb rozkopują "dorobek" poprzedniczek.
Pracy do zrobienia jest wiele, wiec nie warto tworzyć podziałów, a jednoczyć siły.
Dokładnie. Wlasnie to mówiłem 3 lata temu
Żadne z moich pomysłów nie zostały podjęte przez TPRD , nawet wobec faktu , Że deklarowałem finansowanie niektórych działań
To raz
Dwa - serio nie ma chętnych do pracy .
Całość wygląda blado , nie jestem juz aktywistą
Nie udzielam sie na Fors
Łowił bede głownie poza krajem
Wszystkim zycze udanego sezonu i ryby życia
Macias