TEMAT: DRWĘCA

Cześć,
bylem od 7 do 12 w Złotorii, ludzi bardzo mało, spotkałem moze z 3 spinningistów, warunki ciężkie,trzeba było wchodzić na nawisy żeby rzucić, urwałem jedną muszkę, pocykałem pare fotek, nie słyszałem o żadnej złapanej rybie, ta 2 kilówka ułowiona została chyba po południu, do czasu jak byłem nie działo się zupełnie nic. Z rozmowy z jednym ze spinningistów dowiedziałem się że w poniedziałek podbierał samicę łososia 99cm, 7,5kg. Jak to się mawia "jest bardzo mało bardzo dużej ryby".
Pozdro!

Sołtys.
Z wpisów wnioskuję, że największe okazy najczęściej łapane są od mostu autostradowego do Złotoryji.

Ryba pokonała mnie w Złotorii. Trudno mi dokładnie określić to miejscie... Wyjście z długiego zakrętu. Trzeba szukać tej swojej w wodzie;)

Koledzy.
Czy działo się coś ciekawego dzisiaj na Drwęcy, padła jakaś rybka?

w pijawkach KBART powiadasz.. znaczy w mule siedzi..;)To może być troć mułowa ( przymulona) i pewno zażera te pijawy..Trzeba czarne smukłe woblery uzyć.;i wlec je po dnie.!!
Pisały redaktory w WS ze im wolniej tym lepiej!!

Na Drwęcy z wolną przestrzenią powinno być coraz lepiej. Dzisiaj (co prawda wyżej) było tak:
- Bratian- czyste koryto, lekkie nawisy,
- Nowe Miasto- j.w.
- Głęboczek- ok. 2-3 metry nurtu, na środku wolne, reszta lód.
- Brodnica (ul. Sienkiewicza)- cała pod lodem, przy prawym brzegu woda się sączy.

Pewnie za 2-3 dni w Brodnicy lOd też zejdzie i tak dalej.

fario1969 napisał:
Próbowełeś szukać trotki na gónym, opisywanym odcinku ?

Pozdrawiam
Marcin

fario1969 napisał:

Ja sam nie chadzam za trocią (nie mogę zdradzić pstrągów i lipieni), ale w ubiegłym roku rozmawiałem z kolegą z Nowego Miasta, który twierdził że miał w 2008 roku dwie na kiju. Jedna poniżej Bratiana, druga poniżej NML. Słyszałem też, o 1 wyciągniętaj troci w 2008 w okolicach NML, ale ile w tym prawdy trudno mi powiedzieć. Nikt się nie nastawia ściśle na trocie na tym terenie, są raczej przyłowem przyokazji łowienia szczupaków. Podobnie jest ze pstrągiem.

Panowie na sobotę planuję wypad na Drwęcę do Lubicza. Będę wdzięczny za wszelkie informacje dotyczące stanu rzeki.

PS. O tym że trafiają się trocie powyżej Lubicza słyszałem też od kolegi z Torunia.