TEMAT: Restytucja łososia w polskich rzekach

Szanowni koledzy może macie jakieś ciekawe informacje w temacie jak wyżej ?
Wieczory mamy długie i chętnie posłuchamy o sukcesach.
Jeżeli się nie mylę to Ojcem koncepcji jest profesor .Bartel ?
Pozdrawiam Adam.

Cóż, ta cisza jest wymowna...Prosiłeś o info o sukcesach a ich niestety brak

Miejmy nadzieję, że ktoś zorientowany w temacie przybliży nam skalę problemu.
Program trwa już chyba ładnych parę lat.
Serdecznie pozdrawiam Adam.

Restytucja się nie udała moim zdaniem. W założeniach jej celem jest uzyskanie samorekrutującej się stabilnej populacji, a takiej nie mamy. Mamy ryby z zarybień szwedzkich, fińskich, mały odsetek hybryd, a jedyne jak dotąd doniesienia o narybku łososia są z Słupi. I to na tyle. Aczkolwiek łowy na morzu mają się świetnie

Adam, skoro przywołujesz w swojej wypowiedzi profesora Bartela może zwrócił byś się z tym pytaniem bezpośrednio do niego i podzielisz się z nami jego odpowiedzią. Chętnie dowiemy się z dobrze poinformowanego źródła jak przebiegła restytucja. Mnie wiadomo o dwóch łososiach złowionych przez wędkarzy w tym roku- jeden w Redzie, drugi w Drwęcy.

Warunkami koniecznymi udanej restytucji są:
1. Poprawny wybór populacji zalozycielskiej przekładający się później na zdolności adaptacyjne
2. Istnienie określonych waruków środowiskowych wymaganych przez dany gatunek
3. Ograniczenie śmiertelności populacji

Pierwsze dwa warunki nie zostały lub nie mogą być spełnione i w związku z tym udanej restytucji łososi, których zresztą w polskich rzekach nawet przed 2 WŚ nigdy nie było przesadnie wiele, nie było i nie będzie. I to niekoniecznie musi być wina tego czy innego profesora. Po prostu w obecnych uwarunkowaniach nikt, nic, na to nie poradzi. Pozdrawiam

kaszub1974 napisał:
Niekonsekwencja...

Witam ponownie.
Jako zwykły wędkarz nie mam wiedzy odnośnie restytucji łososia i stąd mój temat.
Słyszałem ze koledzy ze Słupi mają chyba na dzień dzisiejszy najwięcej do powiedzenia. Będzie super jeśli podzielą się z nami na forum.
Problem jest zapewne złożony a łowionych łososi w rzekach jak na lekarstwo.
pozdrawiam Adam.

Niekonsekwencja to malo powiedziane. Koles Obraza sie sie na cale forum a pozniej rejestruje sie pod innym nickiem. Ciekawe ile jeszcze tutaj ma swoich profili. Pewnie sam zalozyl ten watek o restytucji zeby dalej glosic te swoje prawdy objawione i manipulowac innymi.....

Ależ ja nigdy nie twierdziłem, iż jestem przesadnie konsekwentny. Nie stwierdzilem też, że na kogoś się obraziłem. No bądźmy w końcu poważni jak np. ty grilse możesz mnie niby obrazić, choćbyś cokolwiek o mnie napisał?

Prawda boli i bywa okrutna, ale lepsza nawet najgorsza niż iluzja, a często i niestety śmieszność. Pozdrawiam serdecznie