TEMAT: Tarło tęczaka w Łebie?

Kacper napisał:
Z tej całej zmiany płci u ryb i mi się popieprzyło, miało być:
Co prawda słyszałem i widziałem złowione samce, które lały mleczem ale...

Absolutnie nikt nie mówi o eldorado...a o pojedynczych przypadkach znalezienia samców lub pseudosamców sikających mleczem. Nijak ma się w tym wypadku twierdzenie Kolegi bigosa o braku sprawnych nasieniowodów. Poza tym fakt - aby mogło zaistnieć udane tarło muszą się spotkać on i ona - co przy tej ilości samców jest mało prawdopodobne, ale jest. Wracając do rozważań - tak zdarzało mi się złowić wchodzące z morza niemal zupełnie srebrne samce z lekką smugą wzdłuż ciała, z wykształconymi gonadami - to na tyle teorii braku samców. Czy odbywa tęczak tarło w Łebie - nie wiem, natomiast negacja wystepowania pojedynczych samców jest...hmmm...wiarą w jedyną swoją słuszną teorię.

Jak kolega wrzuci zdjecia tych samcow cieknacych albo stilhedow gotowych do tarla i to nie beda zdjecia sprzed 10 lat tylko aktualne, to bedziemy dyskutowac dalej. Na chwile obecna to jest powtarzanie historii , ktore sa sprzeczne z logika i trudnymi do zaprzeczenia faktami dotyczacymi praktyk hodowlanych.

Modyfikacne genetyczne roślin,hormonalne zwierźąt, mRNA ludzi...
Ciekawe dokąd chciwość zawiedzie samozwanych pomazańców?!

bigos napisał:
hmmm...czyżby coś w przeciągu tych 10 lat się zmieniło w produkcji? Rzecz jasna prócz nowych technologii - niemniej, jak kolega wspomniał wcześniej o wyłącznie samiczych pokoleniach...a zdjęć poszukam tych starszych i nowszych (tutaj autorów muszę zapytać o zgode na publikację, ale mam zdjęcia z tego roku)

dabo napisał:
Kolego, dla przykładu 99% soi jest modyfikowana genetycznie. W trochę mniejszym stopniu kukurydza. Ba, zobacz na szczepy jabłek - zobacz ile jest starych odmian obecnie na rynku? bardzo rzadko można spotkać....Hormonalnie traktujemy samice i samce przed tarłem aby ujednolicic termin tarła tj. owulacji i spermacji (ps. na marginesie dodam, że jednym ze środków jest hCG czyli ludzka gonadotropina kosmówkowa). mRNA ludzi - od lat na tej bazie robi się szczepionki i nie tylko - nihil novi. Nie ma co się bać postępu, ale trzeba zdawać sobie sprawę z zagrożeń , nim będzie za późno. Dlatego, dobrze by było zbadać wskazany temat, potencjalnego tarła czy tez mozliwości tarła pstrąga tęczowego w naszych wodach. Jak widać naukowcy zaprzeczają, ale jestem ciekaw czy natura też zaprzeczy...

Kilka lat temu w jednej z hodowli na Pomorzu kupiłem kilka sporych tęczaków - ok. 1,5 kg - z przeznaczeniem na wędzenie. Przy patroszeniu okazało się, że część z nich miała w brzuchu zarówno mlecz jak i ikrę...

Byłem, gniazdo widziałem. Ryb już nie było. A w żwirze nie grzebałem.

Polish Columbia

thornghost napisał:
No tak ryby trąc się od stuleci nie radziły sobie to trzeba było pomóc!?
No pewnie! dla zysku!!Monopol zmusza hodowców do zakupu kolejnego materiału zarybieniowego!!!

Po wprowadzeniu modyfikowanej pszenicy w Indiach była fala samobójstw doprowadzonych do ruiny rolników...

Postęp technologii przez degradację podstawowych wartości he, he...
Właśnie przebiega ciekawy eksperyment,dokąd zawiedzie wyznawców!??