TEMAT: Tarło tęczaka w Łebie?

SzymonP napisał:
Chyba nie uważnie przeczytałeś to co pisał @Bigos. Tu nie ma opcji "efektywne tarło". Bo nie było tarła. Kilka ryb przekopało żwir i może zrzuciło ikrę. Nic więcej.

hi tower napisał:
Tomku proszę przeczytaj jeszcze raz uważnie mój wpis ponieważ chyba sam nie zrozumiałeś co napisałem. Przekaz Bigosa jest dla mnie jasny i klarowny. W poprzednim wpisie napisałem "nawet jeśli tarło byłoby efektywne" (czyt. hipotetycznie)
Do zobaczenia nad wodą.

hi tower napisał:
Parafrazujac Twoj post kilka stron wczesniej .

Slowo klucz: masturbacja

Dobrze, że podano tu informacje o tarle teczaka, bo praktycznie nie ma ich w Polsce. Dlatego zasługują na odnotowanie. Dla zainteresowanych tematem polecam lekturę tekstów w P&L (dawniej były dostępne na stronie Przyjaciół Raby):
- nr 7 (z 1994) - Czy pstrąg tęczowy rozmnaża się w Europie?
- nr 16 (z 1996) - Tarło pstrąga teczowego w Bystrzycy.
Jest też trochę artykułów naukowych w literaturze światowej na ten temat, np. www.researchgate.net/profile/David-Stank...tion-and-Impacts.pdf

Nie mam innych informacji o odbywaniu tarła tęczaka w Polsce, ale od dłuższego czasu nie śledziłem tego zagadnienia. Aktualnie, dzięki odpowiednim zabiegom, w hodowlach tęczaki osiągają dojrzałość przez cały rok. Dzięki temu następuje optymalne wykorzystanie powierzchni stawowej (już po 6-7 miesiącach jest ryba handlowa). Tym bardziej interesująca jest obecność osobników przystępujących do tarła w Łebie w ich naturalnej porze rozrodu, a także tak dużych ryb (zapewne z morza). Warto byłoby sprawdzić stan i rozwój ikry. Oczywiście nie jest przesadzone, czy coś z tego tarła wyjdzie.

Panie Cios, nie wiem czy Pan przeczytal uwaznie cala dyskusje, ale sadzac po przedstawionych przykladach z panskich publikacji, chyba nie- lata 1994,1996. Zyjemy od wielu lat w rzeczywistosci w ktorej w naszej czesci Europy samce pstragow teczowych przestaly istniec- poza osrodkami produkujacymi ikre i tam sa to odwrocone hormonalnie samice, wiec tez XX. Hoduje sie populacje samicze bo maja szereg cech wplywajacych na ekonomie i jesli cos z hodowli przedostaje sie do rzek, to nie moga byc to samce przystepujace pozniej do tarla. Ryby ktore wykazywaly zachowania tarlowe w Leborku nie przyplynely z morza. Nie chce tematu publicznie rozwijac. Jesli ktos nie chcial zauwazyc u nich obdartych pyskow od betonu, to trudno. Apeluje do dyskutantow o zaprzestanie wciskania ciemnoty ludziom, ktorzy maja prawo nie orientowac sie w dyskutowanej kwestii. Nie jestesmy Slowenia. I nie bedziemy.

Wystarczy z partyzantki przytargać trochę samców xy,na przekór.
Bełkotem jest wmawianie ekonomicznych uzasadnień zwykłej zachłanności monopolisty.

Apeluje do dyskutantow o zaprzestanie wciskania ciemnoty ludziom

Czy mogę prosić o przybliżenie - o co chodzi?

Obecnie w hodowlach obecnie są zarówno samice, jak i samce. To zależy od ośrodka. Nie wszyscy hodowcy przechodzą na samice (ich ikra jest droższa).
Dla mnie interesujący nie jest więc fakt, że są samce, tylko skąd są tak duże osobniki (ok. 65 cm). Albo zostały wypuszczone tarlaki z hodowli do rzeki (co jest mało prawdopodobne), albo są uciekinerami z hodowli w trakcie jakiegoś nieszczęścia (też mało prawdopodobne, bo wtedy w rzece byłoby dużo innych ryb). Trzecia możliwość to uciekinierzy z hodowli, którzy spłynęli do morza i wrócili do rzeki. Skoro żadna z tych ryb nie została przejrzana dokładnie w ręce, trudno jednoznacznie ocenić skąd pochodzą.

Wiem dokladnie skad te ryby pochodza, ale nie bede o tym pisal publicznie bo zaraz jacys nawiedzeni psychopaci zaczna robic dym. To w 100% samice i nie z zadnego morza. Gdzie Pan widzial samce w hodowli i kiedy to bylo? Moze Pan napisac konkretnie?

bigos napisał:
Czyli jak złowiłem tęczaka na Rozewiu to też nie jest z morza...patrz, człowiek się uczy całe życie...

To ja napiszę około 10 lat temu miało miejsce ucieczki pokażnej ilości pstrąga z hodowlanych stawów w miejscowości Rybki pod Lęborkiem a że Okalica jest dopływem rzeki Łeby to oczywiste że rozeszły się one po niej aż do morza.Są nawet zdjęcia złowionych okazów uciekinierów nawet w corocznych połowów troci po sylwestrze trafiają się okazy około 70 cm.