Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Apokalipsa jest bliska!!

Odp:Apokalipsa jest bliska!! 2008/11/13 14:02 #692

  • Jarek
  • Jarek Avatar
Łukasz Bartosiewicz napisał:
Łososie Atlantyckie...

(...)
Ich martwe ciała stanowią pożywienie dla ich potomków. Nie wiadomo, czy bez tego małe rybki by przetrwały (raczej nie).

kwasik napisał:
To że alaskańskie młode łososie żerują na ciałach martwych rodziców to chyba zbyt naciągane?

Łuksz pisał o łososiach atlantyckich a nie pacyficznych - te co na Alasce to łososie pacyficzne…
Wydaje mi się jednak, że łososie atlantyckie nie giną po tarle w takim stopniu jak pacyficzne, które to zgon po tarle mają wpisany w grafik...

Odp:Apokalipsa jest bliska!! 2008/11/13 14:06 #694

  • D_MAREK
  • D_MAREK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 614
  • Podziękowań: 151
Poczytaj kolego, pooglądaj programy o łososiach (co jakiś czas są w TV).
Łukaszowi chodzi o to, że w trakcie rozkładu martwych łososi w wodzie pojawia się masa robactwa, który to stanowi właśnie pożywienie dla maleńkich rybek. Łukasz zastosował tutaj skrót myślowy sądząc, że każdy który tu zagląda ma chociaż minimum wiedzy w tym temacie. Mylił się jednak.
Tobie kolego gratuluję wyobraźni. Zamykam oczy i widzę 2 cm rybki rzucające się jak hieny na ścierwo rodziców.:laugh:
ZABÓJSTWO NIE DORÓWNUJE ROZKOSZY POLOWANIA
marekd73.blogspot.com/

Odp:Apokalipsa jest bliska!! 2008/11/13 14:36 #698

To co prawda nie encyklopedia ale zawsze coś:

pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81oso%C5%9B_pacyficzny - o łososiach pacyficznych

pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81oso%C5%9B - o łososiach atlantyckich

Zarówno jedne i drugie giną po tarle. Może nie w takich samych proporcjach ale jednak. Prawidłowo ginięcie wygląda tak, że następuje po tarle a nie przed (pobieranie ikry z chorych rybek świadczy o tym, że się jeszcze nie tarły). Ginięcie po tarle dotyczy jednak w znacznie większym stopniu łososi, a nie troci (te nie wędrują tak daleko, aby nie mogły po tarle wrócić do morza). To co się u nas dzieje nie jest normalne.

Nie wiem jak wygląda (albo jak ma wyglądać) prawidłowe zagęszczenie ryb łososiowatych w rzekach podczas tarła ale wątpię by przyczyną choroby było właśnie zagęszczenie. Gdy się jedzie zima na trocie, to jakoś nie widać, by każdy coś holował, a ryby nie są jakoś szczególnie pościskane w dołkach (chyba kłusole nie są w stanie do spółki z pzw tyle odłowić, a jeżeli tyle odławiają, to nadmierne zagęszczenie raczej rybkom nie grozi).

P.S. Wstyd się przyznać ale faktycznie (sam nie wiem jakim sposobem) Pacyfik pokiełbasił mi się z Atlantykiem - mea culpa.
Ostatnio zmieniany: 2008/11/13 14:44 przez Łukasz Bartosiewicz.

Odp:Apokalipsa jest bliska!! 2008/11/13 19:31 #714

  • marek0l
  • marek0l Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Mowa jest SREBREM, a milczenie złotem.
  • Posty: 1008
  • Podziękowań: 350
Cykl biologiczny łososi,szczególnie pacyficznych,jest rzeczywistym odzwierciedleniem powiedzenia "w przyrodzie nic nie ginie".

Odp:Apokalipsa jest bliska!! 2008/11/13 19:45 #717

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Jak mawiał mój nauczyciel - "W przyrodzie nic nie ginie, ludzie jedynie."

Odp:Apokalipsa jest bliska!! 2008/11/14 07:59 #744

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Popytajcie starszych wędkarzy z okolic Rożnowa, jakie były ciągi na Dunajcu zanim powstał Włocławek. Mój pierwszy nauczyciel wędkarstwa, Władek Skwarło z Czchowa opowiadał, że patrzący z zapory miał wrażenie, że woda się podnosi, tyle było w rzece tarlaków. I mieściły się. Co do "zejść" części, to jest to zjawisko całkiem normalne. Nasze wędrowne łososiowate są rybami kilku cykli tarłowych, atlantyckie salmo, pacyficzne ginie całe stado tarłowe, oncorhynhus, dając początek nowemu cyklowi życia, ,jako pożywka dla rozwoju bezkręgowców na których żerują larwy i narybek następnego pokolenia. Jedne gatunki mają cykl dwuletni, inne czteroletni. Nie ma co porównywać biologii tak różnych ryb. Większe znaczenie ma katastrofalna zabudowa naszych dorzeczy, przez co ryby ograniczone do niewielkich fragmentów pierwotnych obszarów tarłowych. Lobby MEW czerpie swe zyski kosztem ogromnej ingerencji w biologię naszych rzek.

Odp:Apokalipsa jest bliska!! 2008/11/14 10:30 #751

  • Mrugi
  • Mrugi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 130
Czytając niektóre posty powyżej zastanawiam się jak mają się one do tematu który toczy się już od jakiegoś czasu.......................:huh:

ps. sorki ale ryby nadal padają i giną, mieszkam bardzo daleko od Słupska ale serce mnie boli jak widzę i czytam jak jest temat ( dużooo roboty...) a ludzie klikają i klikają, nie widziałem jednej wypowiedzi typu.... byliśmy...udaliśmy się, pytaliśmy się, rozmawialiśmy... czegoś co posunie tą sprawę do przodu........... może lepiej zamilczeć niż pisać coś z czego nie ma żadnego pożytku............

pozdrawiam

Odp:Apokalipsa jest bliska!! 2008/11/14 10:33 #752

  • Jarek
  • Jarek Avatar
Nawiązując do tematu wątka powiem tylko tyle, że w "naszej" rzece nie widzieliśmy dotąd (a jesteśmy regularnie od października) ani jednej chorej ryby!
Ryb jest całkiem sporo i praktycznie zawsze jakieś widać (ostatnio nawet były bardzo ładne sztuki) - zapewne brak chorych ryb jest wynikiem braku lub bardzo skromnego zarybiania…
Ostatnio zmieniany: 2008/11/14 10:38 przez Jarek.

Odp:Apokalipsa jest bliska!! 2008/11/14 11:19 #754

  • kwasik
  • kwasik Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Wszystko płynie. :-)
  • Posty: 679
  • Podziękowań: 14
Mrugi napisał:
Czytając niektóre posty powyżej zastanawiam się jak mają się one do tematu który toczy się już od jakiegoś czasu.......................:huh:

ps. sorki ale ryby nadal padają i giną, mieszkam bardzo daleko od Słupska ale serce mnie boli jak widzę i czytam jak jest temat ( dużooo roboty...) a ludzie klikają i klikają, nie widziałem jednej wypowiedzi typu.... byliśmy...udaliśmy się, pytaliśmy się, rozmawialiśmy... czegoś co posunie tą sprawę do przodu........... może lepiej zamilczeć niż pisać coś z czego nie ma żadnego pożytku............

pozdrawiam
Klikają, to znaczy że się interesują. I o to chodzi.
Mało jest takich którzy znają się na temacie naszej "Apokalipsy" i nikt z nich nie zagląda na tę stronę.
Nie mam pojęcia o ichtiologii, a jeszcze mniejsze o chorobach ryb, choć może większe niż inni, bo od kilku lat obserwuję poczynania kuzyna prowadzącego hodowlę tęczaków.
Dowiedziawszy się o pleśniawce na Parsęcie zapytałem prezesa Towarzystwa Miłośników Parsęty, co się dzieje. Potwierdził pleśniawkę, i stwierdził, że oddali martwe ryby do badań, czekają na rezultaty. Co można jeszcze w tej sprawie?

Odp:Apokalipsa jest bliska!! 2008/11/14 13:16 #756

Mrugi napisał:
Czytając niektóre posty powyżej zastanawiam się jak mają się one do tematu który toczy się już od jakiegoś czasu.......................:huh:

ps. sorki ale ryby nadal padają i giną, mieszkam bardzo daleko od Słupska ale serce mnie boli jak widzę i czytam jak jest temat ( dużooo roboty...) a ludzie klikają i klikają, nie widziałem jednej wypowiedzi typu.... byliśmy...udaliśmy się, pytaliśmy się, rozmawialiśmy... czegoś co posunie tą sprawę do przodu........... może lepiej zamilczeć niż pisać coś z czego nie ma żadnego pożytku............

pozdrawiam

Byliśmy, zrobiliśmy raczej jest ciężkie do zrobienia z Jeleniej Góry. Sry ale nie pojadę nad morze wyławiać truchła z rzek. Na ichtiologii się nie znam, na chorobach ryb również (stety niestety studiowałem ekonomię), moje posty dotyczyły wypowiedzi Dmycha oraz wątpliwości Kwasika.
O ile wiem chyba obecnie nikt nie wie, skąd się wzięła bakteria powodująca choróbsko ani czy można pobierać ikrę z chorych ryb (i hodować z niej narybek). Nie wymagaj tak specjalistycznej wiedzy od zwykłego wędkarza.

Już samo zainteresowanie tematem jest wg mnie pozytywnym zjawiskiem.

Rozumiem twoje rozgoryczenie, pewnie sam bym się czuł podobnie, gdybym mieszkał na pomorzu, niestety na razie nie ma "mocnego" na zaistniałą sytuację.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.076 seconds