Mrugi napisał:Czytając niektóre posty powyżej zastanawiam się jak mają się one do tematu który toczy się już od jakiegoś czasu.......................
ps. sorki ale ryby nadal padają i giną, mieszkam bardzo daleko od Słupska ale serce mnie boli jak widzę i czytam jak jest temat ( dużooo roboty...) a ludzie klikają i klikają, nie widziałem jednej wypowiedzi typu.... byliśmy...udaliśmy się, pytaliśmy się, rozmawialiśmy... czegoś co posunie tą sprawę do przodu........... może lepiej zamilczeć niż pisać coś z czego nie ma żadnego pożytku............
pozdrawiam
Byliśmy, zrobiliśmy raczej jest ciężkie do zrobienia z Jeleniej Góry. Sry ale nie pojadę nad morze wyławiać truchła z rzek. Na ichtiologii się nie znam, na chorobach ryb również (stety niestety studiowałem ekonomię), moje posty dotyczyły wypowiedzi Dmycha oraz wątpliwości Kwasika.
O ile wiem chyba obecnie nikt nie wie, skąd się wzięła bakteria powodująca choróbsko ani czy można pobierać ikrę z chorych ryb (i hodować z niej narybek). Nie wymagaj tak specjalistycznej wiedzy od zwykłego wędkarza.
Już samo zainteresowanie tematem jest wg mnie pozytywnym zjawiskiem.
Rozumiem twoje rozgoryczenie, pewnie sam bym się czuł podobnie, gdybym mieszkał na pomorzu, niestety na razie nie ma "mocnego" na zaistniałą sytuację.