TEMAT: Apokalipsa jest bliska!!

Tiamat "Gaia"

A new serum eradicates the illness
An old man rises from his wheelchair
When suffering unknown attacks the painless
And common animals are becoming rare

As water spins in circles twice
Spiders, snakes and the little mice
Get twisted around and tumble down
When Nature calls we all shall drown

If the earth is dying of a growing thirst
Rain shall fall on dried out soil
And every kind of bud shall burst
A sough of relief to insects - turmoil

As water spins in circles twice
Spiders, snakes and the little mice
Get twisted around and tumble down
When Nature calls we all shall drown

"Teraz każda młoda troć tzw. smolt wpuszczony do Słupi dostanie szczepionkę przeciwko chorobie" - ciekawe jak to będzie z tymi szczepionkami ?!czy do tego dojdzie..

Mysle ze PZW Slupsk powinno zamknac rzeke co najmniej do marca. Biedne kelty ktore przezyja powinny w spokoju wrocic do morza....

Tym bardziej, że będą to cenne geny troci, które przeszły chrzest bojowy i przeżyły.

Myślę jednak, że znając Polskę, interes chwili przeważy nad jakimś tam interesem ogólnym i... wiadomo...

Czy ktoś potrafi odpowiedzieć mi na pytanie czy chore ryby są także używane do sztucznego tarła?

Z góry dziękuję.

Najbardziej martwi mnie fakt, że o całej tej tragedii ciągle mówimy my wędkarze ,natomiast nie ma żadnych oficjalnych informacji ze strony PZW , mam na myśli jakieś działania celem zatrzymania tego zjawiska!!Nie wiem jak należy postępować , ale wydaje mi się ,że są odpowiednie służby , które powinny przeprowadzić jakieś dochodzenie epidemiologiczne , a nie tylko określić czynnik wywołujący chorobę ,może jest jakieś rozwiązanie dające szanse ochronienia ryb zdrowych.Jak to zwykle bywa obudzimy się z przysłowiową ręką w nocniku , jak nie będzie już co ratować ,jeżeli nie można teraz już nic zrobić to należy pomyśleć jak ochronić trocie w kolejnych sezonach - przecież nasze składki idą nie tylko na zarybienia ale również na ochronę wód i ochronę ryb - nie tylko przed kłusownikami!!

Dlatego w najblizszym czasie nie zawitam na Slupii... Szkoda czasu, pieniedzy i nerwow. Lepiej odlozyc pieniadze i pojechac sobie gdzies za granice na naprawde dobra rzeke....

Zabawa w Pana Boga tak się kończy. Zagęszczenie ryb w rzece jest niebywałe, rzeka nigdy by takiej ilości ryb nie wytworzyła, i w końcu przychodzi krach, tak jak na giełdzie, przgrzana koniunktura. Może w końcu instytucje rządowe które powinny zajmować się zarządzaniem populacjami ryb wędrownych zaczną weryfikować zasady ustalone w latach osiemdziesiątych. Może erodowana przez lata idea pasterstwa morskiego zacznie się w końcu załamywać. Najbardziej poszkodowane są organizacje wędkarskie, ponoszą główny ciężar ochrony tarła,walki z kłusownictwem, pozyskiwania ikry, zarybień wylęgiem,działają na rzecz udrożnienia rzek i odbudowy tarlisk a w zamian otrzymują pare ryb do złowienia latem.
Niech ktoś w końcu podejmie odważne działania w skali makro, niech powstaną procedury które będą mogły ograniczyc rozmiary tej tragedii. Przez lata chorobą były dotknięte Słupia i Wieprze, w zeszłym roku doszła Parsęta w tym roku zaatakowana chorobą jest Rega. Która następna.

Czy ktoś potrafi odpowiedzieć mi na pytanie czy chore ryby są także używane do sztucznego tarła?


W zeszlym roku byly używane do sztucznego tarła chore ryby, bo bylem przy jednym tarle. teraz niewiem, ale pewnie tez.

Na dodatek ryby są nadal w większości naszych "kikutów" rzek zmuszone do użycia ledwie kawałka dorzecza. Tym niemniej bezdyskusyjnym jest fakt, że każdy ekosystem rzeczny ma swoją "pojemność". Wszystkie Pomorskie rzeki razem nie zastąpią zabranych przez Włocławek górskich dopływów Wisły.