Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Pstrągowanie 2010

Odp:Pstrągowanie 2010 2010/02/14 19:47 #33194

  • zino
  • zino Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 642
  • Podziękowań: 389
Szczere gratki Popper. Ja też dzisiaj byłem połowić. Śniegu do jajek:laugh: i żywej duszy nad wodą. Do tego jakoś wypadłem z rytmu bo dopiero nad wodą ( po ok 40 minutach marszu przez zaspy) stwierdziłem, że nie mam kamizelki. A w niej nosze różne duperele jak szczypce czy też agrafki. No i jak to oczywiście bywa w takich sytuacjach będąc bardzo ostrożnym:P w 2 rzucie zerwałem twistera z jedyną agrafką. Pozostało tylko przewiązywanie przy każdej zmianie przynęty. Rybek zero ale warto było chociaż warunki ekstremalnie trudne jak dla mnie. Ale jeszcze raz gratuluję i chcę powiedzieć, że takie zdjecia motywują mnie do dalszych prób spotkania z kropkami. Pozdrawiam. Tomek.
łowić każdy może... - ale nie każdy umie :)

Odp:Pstrągowanie 2010 2010/02/14 19:54 #33201

:ohmy:
PIEKNY SAMIEC GRATULUJE !!!!!!!!!!!!
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Odp:Pstrągowanie 2010 2010/02/14 20:04 #33206

  • dzepetto
  • dzepetto Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 39
Popper napisał:
dmychu napisał:
Jak się łowi takie pstrągi, to pewnie zimę można lepiej znosić:woohoo:

Gratuluję pięknego potokowca... Prosimy o mały opis wędkarskiej przygody;)

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Nie wiem czy się chwaliłem. Od paru dni, jestem właścicielem, nowego Avida.
Za radą, kilku kolegów ,nabyłem w drodze zakupu, model AIS70MLF.
Kijek zacny ale stał za szafą. Nawet plomby nie zdjąłem.
Czekał na testy a mi się nie chciało wyjechać nad wodę.
A tu kusi i namawia pewien @dzepetto, w osobie Darka z Pogawędek Wędkarskich.
Akurat był w mojej okolicy.
Dzisiaj więc, licząc na test wędki i na spotkanie i możliwość poznania Darka, wyskoczyłem nad wodę.
Czasu miałem nie za wiele, bo żona narzuciła mi niezły "grafik niedzielny" :woohoo:
Ale kombinowałem, że do 10.00 zdążę.
Wyjechałem.
Rybę zapiąłem w drugim rzycie. Zielono-czarny twister, na bodaj 4 gramowym jigu, spadł w wodę.
Poderwalem i zacząłem prowadzić, po łuku, na napiętej lince. Nagle, za miejscem styku linki z wodą, pojawia się fala. Po chwili (woda niska) widzę rybę.
Na oko oceniam na 45+.
Przyśpieszam zwijanie, po czym "siadam" jigiem na dnie. Podrywam i jest atak :laugh: .
Ryba mocno młynkuje ale krótko. Brak letniej kondycji wyczuwalny dosyć mocno.
Podnoszę, na kiju, na burtę brzegu. W końcu jak test, to test.
Kijek wytrzymał. Żyłka 0,20 mm Stroft również.
Zrywam plombę z wedziska. Niewygodnie z tym łowić.
Po sesji foto, zwracam rybie wolność i schodzę niżej. Obławiam i jednocześnie poszukuję Darka.
W końcu widzę Renault Clio, na obcych numerach. Mija mnie mknąc po pobliskiej drodze. Jadę za nim i tak, mam możliwość poznania osobiście, jedego z redaktorów portalu PW.
Gadce nie ma końca :cheer: . Dopiero spojrzenie na zegarek zmusza mnie do odwrotu.
Ale myślę, że jeszcze z Darkiem nie powiedzieliśmy ostatniego słowa :woohoo: .

Waldku, jeszcze trochę powalczymy, oby tylko czas pozwolił, choć przyznam szczerze, że równie przyjemnie jest pogaworzyć nad wodą z odstawionymi na bok wędkami. Ryby to niewielki ułamek wędkarstwa. Kwisa jest piękna, ale dość "specyficzna". Trzeba troche nad nią spędzić, żeby zrozumieć miejscowe rybki ;)

Odp:Pstrągowanie 2010 2010/02/14 20:13 #33211

  • OSKAR
  • OSKAR Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 446
  • Podziękowań: 39
No to kijek mam nadzieje dobrze się giął?:)
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.

Odp:Pstrągowanie 2010 2010/02/14 20:42 #33225

  • Popper
  • Popper Avatar
  • Online
  • Użytkownik
  • Posty: 599
  • Podziękowań: 61
OSKAR napisał:
No to kijek mam nadzieje dobrze się giął?:)
Oj tam zaraz giął. Wyrzucił rybę w górę, jak mała katapulta :woohoo: .
Przyznaję, że bardziej zadziwił mnie celnością podawania przynęty "w punkt" oraz zasięgiem rzutów, przy swojej niewielkiej długości a także tym, że bez problemu wypluwał, w świetnym stylu, nawet 2 gramowe jigi.
Przy żyłce 0,20mm i przy 4 stopniowym mrozie, wynik naprawdę bardzo bardzo ;)

Mam jakieś nieodparte skojarzenie, że ten kijek to miniaturka Lamiglasa X86MTS.
Praca, ugięcie, dynamika, możliwości to taki Lami w mikroskali:)
Waldek
Ostatnio zmieniany: 2010/02/14 20:45 przez Popper.

Odp:Pstrągowanie 2010 2010/02/14 20:46 #33229

  • OSKAR
  • OSKAR Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 446
  • Podziękowań: 39
O to chodziło Waldku;)
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.

Odp:Pstrągowanie 2010 2010/02/20 16:50 #34051

  • szymonrdh
  • szymonrdh Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 113
  • Podziękowań: 25
Witam. Czy któryś z kolegów może mi napisać o Kwisie w okolicach miasta Nowogrodziec? Czy warto pochodzić za kropkami? Czasami zatrzymuje sie po trasie w tym mieście i w wolnej chwili dla zabicia czasu pobiegałbym nad brzegami tej pięknej rzeki. Za wszelkie info będę wdzięczny:) Pozdrawiam
BAŁT

Odp:Pstrągowanie 2010 2010/02/20 20:16 #34071

  • bigrafi
  • bigrafi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 10
Witam
Chętnie się podepnę pod powyższe pytanie.
Mam zamiar w tym roku zakosztować pstrągowania i nad Kwisę mam chyba najbliżej z Leszna. Niestety w moich okolicach nie mam wód z rybami szlachetnymi.
Jeśli ktoś mógł podać w jakie okolice najlepiej się wybrać w marcu lub kwietniu na weekendy to proszę o namiary na PW. Nie chodzi mi o dokładne namiary - lecz w przybliżeniu o miejsce w którym mógłbym zacząć przygodę z pstrągiem.

Odp:Pstrągowanie 2010 2010/02/21 16:28 #34156

  • zino
  • zino Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 642
  • Podziękowań: 389
Witam. Dzisiaj znowu porzucałem w mojej rzeczce ale niestety znowu na zero. Po wczorajszych roztopach - dzisiaj wszystko ścisnął mróz i miałem wrażenie, że kropki słyszały mnie już jak wysiadłem z auta kilometr od wody:laugh: tak trzeszczał śnieg. I co ciekawe - wody nie za dużo. Myslałem, że jak śniegi puszczą to się podniesie a tu tymczasem dosyć niska i czysta jak łza. Ale warto było dla samej adrenalinki. Za tydzień znowu atak. Pozdrawiam.
łowić każdy może... - ale nie każdy umie :)

Odp:Pstrągowanie 2010 2010/02/21 16:44 #34158

  • fredi4477
  • fredi4477 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Miej wyjebane a będzie Ci dane
  • Posty: 969
  • Podziękowań: 222
Witam tak przez ten skrzypiący śnieg łowienie na małych ciurkach nie ma sensu ,jeszcze troszke trzeba poczekać a do wiosny coraz bliżej, przyjdą roztopy woda sie podniesie żarcie popłynie to kropki sie ruszą
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.105 seconds