Widzę, że temat się rozrasta. To super. Narazie stwierdzam, że główna przynęta na zimowego kropka to jig. Już kilka zakupiłem i od stycznia nie omieszkam sprawdzić. Mam jednak prośbę aby zakończyc temat TABU o nazwie rzeki i metodzie połowu. Wg mnie to nie o to chodzi na forum.
Piszcie na co i na jakiej rzece macie zamiar poławiać zimowe pstrągi? Ja zaczynam na Dobrzycy głownie na woblerki i sprawdzę też jigi. Potem przepytam Piławę i Płociczną. Przecież podanie nazwy rzeki nie oznacza, że ktoś nam wyłowi wszystkie ryby. Prosze o dalsze posty na jakie przynęty i na jakich rzekach rozpoczynacie połowy pstrągów. Mile widziane też sposoby prowadzenia przynęty i w jakich miejscach- czy dołki czy długie prostki. Każda woda jest inna. Koledzy którzy zamierzają zacząć za granicami naszej RP - też życzę połamania i proszę o bliższe dane przynajmniej co do przynęt jakie wykorzystają - a nazwa rzeki wg uznania.I jeszcze prośba - wypuśćcie wszystkie kropki które złowicie do marca. Niech żyją i tyją
. A w kwietniu jak sie dadzą złowić to już można zabierać wg. potrzeby- świeża rybka nie jest zła. Ja mam własnie zamiar uwolnić wszystkie kropki złowione w zimie - a na wiosnę to już zobaczymy jak się trafi jakiś niezły okaz to może i go zjemy. Takie życie. Pozdrawiam. Tomek z Wałcza.