Siemko - jeżeli jesteś zainteresowany, to mam namiary na osobę wykonującą "niezłe"
moim zdaniem koguty na potoki i już wielokrotnie sprawdziły mi się w boju:woohoo:, w sumie łowię nimi od kilku lat i dalej się uczę, tym bardziej, że łowię innymi przynętami.
Łowię już ponad 30 lat na obroty, woblery i oczywiście na swoje wahadełka, które są świetne również na inne drapieżniki.
... a na jętce na Dobrzycy waliły w nie lipienie - prawda Mateusz:)
Andrzej
Ps.
Maka - napisz jak dobierasz ciężar kogutów do głębokości wody.