Witam. Jak tam u was końcóweczka tego sezonu. Mi ktoś chyba zaczarował wędkę
bo za każdym razem jak jestem na rybkach ( a ostatnio prawie codziennnie po 2 -3 godzinki) to mam wyścia ładnych pstrągów do wobka albo obrota ale nie biorą tylko trącają. Ostatnio na oko taki 45 wystartował do salmo hornecika i zatoczył aż dwa kółeczka ale wobka nie złapał - nie mógł mnie zauważyć bo byłem schowany za zwisającymi gałęziami. Dzisiaj też dwa ładne kabanki pokazały mi swoje piekne "kształty"
i znikneły w wodzie. O co tu chodzi? czyzby kropki były juz tak pokute że nie kończą ataku.
Pozdrawiam. Tomek.