TEMAT: Pstrągowanie 2010

Ale Tomek Ty to masz wędkarskie życie

Gratuluje

Dopiero zrzuciłem wszystkie fotki z aparatu. Na zachętę do wędkowania przed końcem sezonu wrzucam foto mojego tegorocznego kabana. 55cm na jętkę Fotki nie powalają, ale biorąc pod uwagę, że wędkowałem sam to nie jest źle.

http://img40.imageshack.us/img40/4429/5518kg.jpg

http://img834.imageshack.us/img834/745/552x.jpg

Pozdrawiam kropkowaną brać
Michał

Kolejny dzien na pstragach we wschodnim Wisconsin zaowocowal prawdziwym eldorado. Nad woda bylem juz o 5 rano. Do godziny jedenastej zlowilem okolo 40 pstargow-zrodlanych i potokowych w zdecydowanej wiekszosci i jedengo teczaka. Z samego rana lowilem na nimfy-kilka razy zacialem dublety; niestety najwiekszy dublet(obydwa pstragi po ponad 40cm) pozostal w wodzie wraz z przyponem:( Przez ostatnia godzine lowilem na imitacje konika ktora skusila jedynego teczaka i kilka zrodlakow. Dodam jeszcze,ze kolega Piotrek lowil na spinning na ktory skusil kilkanascie dorodnych potokowcow i kilka zrodlakow.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Pozdrawiam,
Tomek

Misza napisał:
Gratulacje Michał, w pstrągach powyżej 50 cm w tym sezonie masz chyba 1:1. Ten spad z maja chyba był większy, co?

no ale te źródlane są przepiękne. czy w polsce też gdzieś pływają źródlane pstrągi???

W Morskim Oku

Na ciurkach pstrągowych dolnego śląska od czasu do czasu można spotkać się ze żródlaczkiem.
Fakt, naprawdę piękna rybka.

Tak na poważnie łowiłem kiedyś źródlaki w Złotoryji (moje rodzinne miasto) ale to były ryby z zarybień , tak jak tęczaki które kiedyś masowo wpuszczano do Kaczawy.Efekt był tak że wpuszczxano je w sezonie ochronnym pstrąga ( w Kaczawie nie wolno wtedy spiningować ) ale na muchę "śmietanka" robiła dziennie po kilka kompletów. Ryby były tak wybite że do właściwego sezonu zostawały pojedyncze najbardziej zdziczałe (ostrożne? pokłute?) sztuki.

Właśnie wróciłem znad Bobru. Pstrągów nie widziałem. Jedno trącenie kogutka-puchowca (od jednego z forumowiczów -brąz) i tyle. Ale i tak było piknie. Na miejscówkach woda powoli opada:

Uploaded with ImageShack.us

Popper a na Kwisie byłeś? Widzę w necie, ze woda już dobra.