TEMAT: 3 x NIE DLA PZW

equs295 napisał:
No niestety, my jesteśmy specyficznym narodem i nie ma co porównywać nas do innych krajów. Tam gdzie się pojawiamy siejemy spustoszenie i niechęć innych wędkarzy.[/quote]

Tak,tylko aby siac spustoszenie w robostanie do tego trzeba być zrzeszonym??

Jeśli nie będzie PZW składki za łowienie wzrosną kilkukrotnie. Woda przejdzie w prywatne ręce i każdy właściciel będzie żądał oddzielnej opłaty. Ma to swoje plusy. Tylko nad rybną wodą będą wędkarze. Jak jednak pokazują dzierżawcy mazurscy ryb nie ma i opłaty za wędkowanie da się sprzedać.

Nie ma co liczyć, że jedna osoba na zebraniu koła zdoła coś zmienić. Ale gdyby zebrała się grupa wtedy szanse są duże. Jednak jest to potworny nadludzki wysiłek. Do tego trzeba ruszyć dupę. Może jak by co za darmo dali.....

powiedzcie czy ktoś sprawdzał ile kosztuje zezwolenie w innych krajach europejskich,.???
www.norwegofil.pl/poradnik/aktywnie/wedk...orach-i-rzekach.html

www.pzw.org.pl/home/wiadomosci/25436/64/...kujacych_w_niemczech


forum.wedkuje.pl/f,ile-kosztuje-pozwolen...zwecji,499004,0.html

To linki tylko Szwecja Norwegia Niemcy wiem ze zaraz będzie ( pogłos ale oni przynajmniej maja ryby!!!) tak to prawda mają ale dla tego że u nich wędkarz nie zabiera ryby on łowi dla przyjemności. Żeby nie było ja nie jestem za utrzymaniem PZW jeśli nie jest potrzebne to rozj... w holere...

Juz wiele razy na tym forum padl pomysl zwyczajnego masowego nie wykupywania karty wedkarskiej. "Prostest ekonomiczny" to chyba najprostszy i najbardziej efektywny sposob wyrazenia swojego sprzeciwu wobec PZW.
Do tego potrzebna jest jednak solidarnosc wsrod wedkarzy.

Ci ktorzy nie sa w stanie wytrzymac roku bez wedki (w tym i ja choc mnie ten problem nie dotyczy - UK) moga korzystac z komercji.

Do Krzyska Rogalskiego

"A niby jakie kryterium miałoby decydować o "byciu Polakiem"?
Narodowość? Obywatelstwo?...
Jeżeli obywatelstwo, to słyszałeś kiedyś o zasadzie swobodnego przepływu osób i równości wobec prawa dla wszystkich obywateli UE? Czyli o tej samej zasadzie, która m.in. pozwoliła ci na znalezienie legalnego zatrudnienia lub podjęciu nauki w Wlk. Brytanii?"

O byciu Polakiem decyduje moj paszport, i nie widze powodu dlaczego nie mialbym z tej okazji otrzymac jakiegos upustu na wykupienie czasowego zezwolenia? Naprawde sadzi Pan ze wszyscy emigranci legalnie przebywajacy w UK maja rowny dostep do brytyjskiego rynku pracy? Proponuje odlozyc ksiazki o UE i przyjechac tu do pracy na rok czy dwa, przekona sie Pan jak sprawy stoja. Naprawde nie jest dla mnie zrozumiale dlaczego tylko w Polsce machina urzednicza dziala przeciwko wlasnym obywatelom zamiast ich wspierac lub przynajmniej dac im swiety spokoj. W UK przepisy EU istnieja a i tak rzad w praktyce w pierwszej kolejnosci wspiara wlasnych obywateli. Mimo iz postawa ta godzi w emigrantow to jak najbardziej ja popieram i chcialbym taka postawe zobaczyc w PL.

Jesli odlozymy politykowanie i spokojnie spojrzymy na liczby zauwazymy ze wysokie skladki sa jak wysokie podatki, zamiast dac wiecej przynosza tylko straty. Wielu wedkarzy w Polsce ktorzy wykupili karte wprot mowi ze nie przepusci zadnej rybie ze wzgledu na koszta jakie poniesli. Czesci po protu nie wykupuje karty bo i po co jesli nie ma regularnych kontroli. Ci ktorzy wyjechali i chcieliby polowic tez nie wykupia zezwolen bo na komercji jest dwa czy trzy razy taniej! W UK karta podstawowa na rok (bez wiosny) stanowi niecale 3% najnizszej miesiecznej pensji i nikomu do glowy nie przyjdzie by jej nie wykupic bo jest po prostu smiesznie tania. W Polsce karta podstawowa na jedno lowisko to ponad 10% miesiecznej najnizszej krajowej co stanowi powazny uszczerbek na przecietym budzecie.
Oplaty w UK starczaja i na zarybienia i na kontrole i jakos wszystko sie domyka i na wszystko starcza no ale nie ma tam prezesow, vice prezesow, zastepcow vice prezesa itd.

Pozdrawiam

Do pracy za granicę wyjeżdżać na szczęście nie muszę i się nie wybieram.

Poza tym widzę, że temat powoli zmienia się jak inne podobne, w wieczne pretensje i roszczenia o wszystko i do wszystkich. Najpierw PZW, teraz rząd. Groch z kapustą...

Krzysiek Rogalski napisał:
Dlaczego?, Jednym i drugim rządzą podobne układy...

Jacuś zawsze czujny..

A wracając do tematu,
PZW jest nam niezbędne. Myje za nas rączki i wyciera nasze dupki!

Od lat się zastanawiam dlaczego tak jest? Nie potrafimy się dogadać, nie potrafimy współdziałać, nie potrafimy nawet czytać ze zrozumieniem...

Dlatego właśnie oni zarządzają za nas. W moim okręgu są to ludzie z przypadku. Nie maja pasji, nie mają klasy, nie czują tego co my. Chcą tylko być, trwać i korzystać. A my szaraki płacimy trybut, gdyż na nic więcej nas nie stać.

Jeszcze zapomniałeś, że przy tych wszystkich przeciwnościach losu, trzeba zarobić.

Chcesz być członkiem organizacji wędkarskiej(nie koniecznie musi to być PZW)prócz opłat praca na rzecz koła,klubu itd obowiązkowa. We władzach maksymalnie dwie kadencje i zmiana. Może to jest jakieś rozwiązanie?

Proszę poczytać dobra lektura - Pozdrawiam www.sochaczewwedkarz.blogspot.com/2014/0...ch.html#comment-form