Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wel 2010

Wel 2010 2010/01/05 23:55 #27668

  • RobertK
  • RobertK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • C&Relax
  • Posty: 1220
  • Podziękowań: 831
Witajcie.
Mam zapytanie do Wszystkich czy ktoś już moczył kija na Welu? jeśli tak to z jakim skutkiem?
Ja zeszłą zimą nie połowiłem na dole bo cały zamarzł, u góry płynął ale bez kontaktów z rybkami których sa ostatki ale... sentyment został:unsure:
A ciągnąc wątek może był już ktoś w Tucholskich Borach nad Brdą, Wdą czy inną rzeczką za potokiem i miał mega fuksa na kontakt z rybką?
W dobie czsów gdzie każdy ma auto, gps i google maps nie ma już "tajnych" rzeczek więc jak możecie podzielcie się wrażeniami znad ptrągowej wody prosze:)
Ja z muchą w ten weekend gdzieś sie wybiore to zdam relacje.B)

Pozdrawiam, Docent No Kill.
Ostatnio zmieniany: 2010/01/06 07:53 przez PiterS.

Odp:Wel 2010! 2010/01/06 00:14 #27672

  • soltys
  • soltys Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 146
Skoro już założyłeś temat to odpowiadam.
Rzeczka Wel jest zjedzona do cna!Pustostan- to chyba dobre określenie.
Po jesiennych najazdach pseudomuszkarzy niestety niewiele rybek sie tam uchowało...
Rarytasem jest 30-tak...Najsmutniejsze jest to, że zeżarte i okropnie puste są rezerwatowe odcinki, na których o zgrozo zniesiono zakaz zabierania pstrąga, a nasze kochane PZW obniżyło wymiar z 35 na 30cm... Nie chcę nikogo obraźić ale nasi "koledzy" z warszawki i płocka zjedli nam jedyną rzekę w okolicy...

Na poprawę się raczej nie zanosi...

Odp:Wel 2010! 2010/01/06 00:38 #27677

  • RobertK
  • RobertK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • C&Relax
  • Posty: 1220
  • Podziękowań: 831
No pustostan bo wielu jeżdziło i niemal Wszyscy brali wszystko w ramach przepisów ale nie... zdrowego rozsądku i teraz wszędzie jest pusto bo one nie rosną jak grzyby po deszczu.
A PZW... Pieniądze-Zakłamanie-Władza, coś pominąłem?

Tej Sołtys reno jade na Drwęce do Zlotorii,będziesz może? to sie spotkamy połowimy pogadamy.

Odp:Wel 2010! 2010/01/06 10:45 #27699

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
soltys napisał:
Nie chcę nikogo obraźić ale nasi "koledzy" z warszawki i płocka zjedli nam jedyną rzekę w okolicy...

Na poprawę się raczej nie zanosi...

Mateusz to nie tylko Warszawka i Płock....
Rejestracje wskazywały na prawie całą polskę.
Grudziądz, olsztyn, Ciechanów, Łódź - to najpopularniejsze.
Najgorsza jest bezmyślność ludzka. 90% na początku najazdu chwaliło się kompletami by za kilka miesięcy zacząć narzekać na kłusowników...
Próby otwarcia im oczu na prostą zależność "zabrałeś - nie ma" nie przynosiły zadnego skutku bo przecież on zabrał tylko kilka ryb....
Niestety ilośc tych "zabierających tylko kilka" była taka że ryb nie ma...
Pierwsze skończyły się pstrągi bo te padały i na muchę i na spina...
W tym roku zabrakło pstrągów to część z tych wędkarzy pojawiła się z muchówkami i na jesieni wykończyli również lipienie...
Będę tam zaglądał bo lubię tą rzeczkę chociaz na sukcesy już nie liczę.
Najwyżej będziemy mieli więcej czasu na pogadanie i jakiegos browarka bo ryby nie będą nam przeszkadzały ;-)
Miłosnicy rybiego taniego mięsa też w końcu odpuszczą na jakiś czas bo im sie nie będzie wyjazd zwracał ;-)
Wtedy rzeka troche odżyje do następnego najazdu..
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:Wel 2010! 2010/01/06 11:58 #27711

  • soltys
  • soltys Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 146
Tej Sołtys reno jade na Drwęce do Zlotorii,będziesz może? to sie spotkamy połowimy pogadamy.

Dziś akurat odpada. I raczej w tym tyg. będzie ciężko, chyba że w piątek. Weekend odpada bo jadę na TŁ.
Będę na mieście to mogę do Ciebie zajść.
Połamania

Odp:Wel 2010! 2010/01/06 15:24 #27736

  • fario1969
  • fario1969 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 468
  • Podziękowań: 43
Byłem z sentymentu w sobotę. Czterech ze spinningami w Rezerwacie. Rewelacyjnie deptali stanowiska ewentualnych pstrągów. Nie mobę zrozumieć że tam gdzie ja spokojnie podaję muchę oni muszą wleźć. Jedno puknięcie w streamera "kabana" ok. 15-18 cm. To jest teraźniejszość na wspaniałym kiedyś Welu.
Z wyrazami szacunku
Jacek Lurka

muchoswiry.pl/

Odp:Wel 2010! 2010/01/06 16:26 #27750

  • piotr
  • piotr Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 859
  • Podziękowań: 113
w tamtym roku byłem 4 razy i tylko maluch jakiś i jedno wyjscie, coś dużego było, ale nie widziałem dokładnie, więc nie będę wymyślał. To wszystko na 4 razy po 5-6 godzin śmigania.
Do tego teren trudnodostępny,gęste krzaki i pokrzywy po ok 170cm. Bywałem na Łupawie Mątawie Redzie Dewęcy i tam pod każdym względem lepiej niż na Welu.

Odp:Wel 2010 2010/01/06 17:33 #27763

  • farios
  • farios Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 60
  • Podziękowań: 18
Koledzy Wel ma dwóch gospodarzy. Są to okręgi PZW Toruń (od m. Chełsty do ujścia, tj. kilkadziesiąt km biegu rzeki ) i Ciechanów (krótki górny odcinek Kurojady - Chełsty ok. 3 -4 km biegu rzeki). Ciechanów zaostrza przepisy :) - wyższy wymiar ( pstrąg i lipień od 40 cm), zmniejszone limity (pstrąg/lipień 1 szt. dziennie), zarybienia i regularne kontrole na swoim odcinku. Kontrole prowadzą zatrudnieni przez Okręg strażnicy, odpowiednio wyposażeni (m.in. terenowy samochód)patrolują rzekę regularnie. Jestem kilka razy w roku i praktycznie zawsze spotykam strażników na odcinku tego okręgu. Na terenie Torunia łowię w Welu 20 lat - kilkanaście wypraw/rok) byłem kontrolowany 1 raz i to dlatego, że łowiłem akurat przy moście na uczęszczanej drodze ;) , O wynikach pracy strażników Okręgu Ciechanów możecie koledzy dowiedziec się ze strony okręgu www.pzw.org.pl/18/wiadomosci/lista/60/aktualnosci
Zarybienia prowadzi głównie Ciechanów. Pomaga w tym również Toruniowi. I to się chwali :) . Np. w minionym roku pomagałem przy zarybieniu pstrągiem i lipieniem. Ryby pochodziły z Krosna. Specjalnym samochodem Okręgu Ciechanów (wyposażony w zbiornik i butlę z tlenem) "przy okazji" przywieźliśmy ryby również dla Torunia. Ilości wpuszczanych ryb są zbliżone w obydwu okręgach z tym, że w Okręgu C-nów ilośc ta przypada na kilka km rzeki a w toruńskim na kilkadziesiąt :angry:
Wiem, że nieudolnośc a najczęściej zaniedbywanie wód przez PZW jest tak powszechne, że zewsząd słychac narzekania w stylu "bierą piniędze a nie zarybiajo i nie pilnujo". Apeluję jednak do kolegów aby na forum nie pisac tego typu banałów. To nic nie wnosi do sprawy i niczego nie zmieni. Trzeba nazywac rzeczy po imieniu. Jeśli kolega pisze, że rzeka jest pusta niech to uzasadni, podając konkretne przykłady - ile razy był i jakie miał wyniki? Jeśli jakiś okręg zmniejszył podniesiony wcześniej wymiar ochronny, nie zarybia i nie chroni to konkretnie jaki okręg tak robi? Takie "wywołanie do tablicy" powinno pobudzic do myślenia odpowiedzialne osoby. Po to m.in. są tego typu fora. Ja uważam, że w obecnych realiach działania okręgu Ciechanów pokazują, że jeśli się chce i ma odpowiednią do tego wiedzę (dyrektor jest ichtiologiem i zapalonym wędkarzem) da się coś zrobic. Wyjaśniam przy tym, że jestem szeregowym członkiem tego okręgu, który poświęca swój mocno ograniczony czas prywatny na prace na rzecz poprawy stanu wód.
Robert Sadowski
P.S. Podaję namiary na strażnika okręgu Ciechanów, który ma pod opieką ciechanowski kawałek Welu 504 134 071 - p. Mirosław. Zapewniam, że żaden sygnał nie pozostanie bez echa.

Odp:Wel 2010 2010/01/06 19:00 #27775

  • RobertK
  • RobertK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • C&Relax
  • Posty: 1220
  • Podziękowań: 831
Witajcie.
Zapytałem o Wel z sentymentu choć prawda jest taka że tam już ch... nocuje.
A propo's innych rzek jest podobnie bo na nich wszystkich pewna stała grupa łowi potoki CAŁY ROK!
Jeśli Wszyscy będą uwalniać swoje zdobycze to po pewnym czasie( 5lat rośnie 50tak!!!)może zobaczycie wymierne efekty swoich zarybień w innym wypadku czyli tak jak teraz zabierając ryby okradamy(cie) samych siebie z ryb i najwspanialszych wrażeń jakich Wam dostarczają.
Wel jest PUSTY to już tylko wspomnienie swojej bardzo dawnej świetności,koniec kropka.
Docent No Kill.

Odp:Wel 2010 2010/01/06 19:04 #27776

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
Robert :-)
Nie pisalismy o braku zarybień :-)
Głownym powodem pustostanu na odcinku toruńskim jest to o czym piszę już od poprzedniego roku - najazd wędkarzy którzy biorą zgodnie z przepisami a nie zdrowym rozsądkiem wszystko co tylko przekracza wymiar.
Wiem dobrze o ograniczeniach i zaostrzeniach na odcinku Ciechanowskim ale niestety toruń obnizył na swojej części wymiar do 30cm (nie wiem czemu)
Zarybienia sa i to widać chociazby po tym że w miejscach najlepszych dla grubej ryby skaczą hurtowo maluchy :-)
Wel dla większości wędkarzy to własnie odcinek toruński a konkretniej to jedynie chełsty - trzcin i ten odcinek jest podstawa oceny rybostanu rzeki.
Duzo złego zrobiła tez MEWa w Trzcinie, cofka przykryła tarliska, przepławka praktycznie nie do przejścia.
Wiesz dobrze jakie byki potrafiły stać od linii wysokiego napięcia w dół.
Teraz stoi tam tylko woda... Znam tą wodę podobnie jak Ty od początku do ujścia więc wiesz że piszę o tym o czym wiem z doświadczeń teraz już kilkudziesięcioletnich :-)
Choćbysmy tam wrzucili 5 razy tyle ryb to i tak je wyjedzą i jedynym wyjściem aby mozna było połowic przyzwoite ryby byłoby dopasowanie wymiarów i limitów toruńskich do tego jakie wprowadził Ciechanów.

PS jak będziesz znał termin memoriału to daj jakoś znać - w tym roku się zjawię ;-)
Marian Stępniewski
MuChOśWiR
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.120 seconds