Witam ponownie wszystkich wędkarzy,
Osobiście uważam, że temat jest to zamknięcia i usunięcia przez admina.
Po pierwsze posta założył człowiek, który chyba tylko po to założył sobie konto na FORS, żeby „dokopać” Fishing-Mart. To był jego pierwszy post. Inni użytkownicy forum zwrócili też na to uwagę.
Po drugie jest już temat o sklepach wędkarskich i można było tam dopisać swoją opinię i doświadczenia. Ewidentnie ten oddzielny post pachnie jakąś vendettą.
Po trzecie na naszym(?) forum panuje powszechne w Polsce myślenie życzeniowe i postawa roszczeniowa.
Jak chcę kupić wędkę czy kołowrotek , czy chociażby szpulkę taniej żyłki to idę do sklepu właśnie po to, a nie po to żeby podleczyć swoje ego, i pokazać temu za ladą „kto tu jest Panem”.
Od tego ( mam na myśli leczenie ego) są gabinety terapeutyczne, i wszystkich którzy myślą , że jak płacą komuś za coś ,to ten ktoś powinien ich pocałować „tam gdzie słońce nie dochodzi”, tam właśnie ze szczerego serca odsyłam( znaczy do terapeuty ).
Panowie , please !!!
Oczywiście, że dla każdego biznesu klient jest ważny, bo od niego zależy sukces danego przedsięwzięcia , ale naprawdę nie powoduje to , że sprzedawca ma spełniać każde jego życzenie nawet najbardziej nierealne. To po prostu bzdura.
Nie chcę się odnosić do poszczególnych wypowiedzi, ale moim zdaniem w ogóle w życiu, nie tylko na stronach forum powinny panować zasady tzw. dobrego wychowania.
Przede wszystkim.
To właśnie o nas świadczy.
Nie nasze konkretne zdanie na jakiś temat, bo każdy przecież ma prawo do własnego zdania, nawet skrajnych opinii, ale właśnie sposób w jaki traktujemy swojego interlokutora świadczy o NAS.
Z pozytywnym zdziwieniem przeczytałem posty i odpowiedzi zamieszczone po mojej poprzedniej wypowiedzi. Świadczy to o tym, moim zdaniem oczywiście, że jest jeszcze potencjał na tym forum, i chyba szansa dla FORS, żeby wydobyć się z tych „mroków chamstwa i prostactwa”, które coraz częściej się tu pojawia, i być forum na odpowiednim poziomie.
Może jeszcze odniosę się tylko do jednej osoby, która po mojej analizie tematu najbardziej jak to się mówi „zadymiała”. Oczywiście jest to moje zdanie i moja ocena, ale zauważcie, że po pierwszym poście pojawiły się raczej zdziwienia i raczej pozytywne opinie o sklepie. Wtedy włączył się HeadHunter opisując swoją historię i zaczął „dymić” na całego, bo po jego opisie dwa posty były w spokojnej tonacji i rzeczowe. Tak więc On znów swoje, i znów było kilka postów wyjaśniających i spokojnych. Nie odpuścił jednak, i podtrzymywał temat , podgrzewając go wciąż i wciąż.
Oczywiście jest klientem i ma swoje prawa, co mu wyjaśniono, ale tak naprawdę chyba chodziło o zadymę, bo nawet jak się czegoś nie wie, a uzyska wyjaśnienie, to raczej się człowiek uspokaja, że już wie jak załatwić sprawę.
Zresztą jeśli wierzycie jemu, to powinniście tez wziąć pod uwagę co napisał właściciel sklepu, opisując historię jego „zamawiania”( ile razy, w jaki sposób i ile razy zmieniał zamówienie etc). Chcielibyście mieć takiego klienta? Ja osobiście nie.
Poza tym odniósł się też do mojej osoby, nazywając mnie protekcjonalnie „pstrążkiem” co świadczy o tym jaki ma stosunek do ludzi, szczególnie jeśli nie zgadzają się z nim.
Potem zarechotał jak pacjent szpitala dla ludzi specjalnej troski, i zaczął kaleczyć polszczyznę, co na każdym szanującym się forum, jest co najmniej nie na miejscu, i spotyka się z ze zwróceniem uwagi, albo ostrzeżeniem.
Tacy ludzie jak On, rozwalają forum, i jeśli tego nie widzicie to za chwilę zobaczycie, bo moim zdaniem jeszcze parę miesięcy i nie będzie sensu tutaj wchodzić.
Może gdyby admin, to moja nieśmiała sugestia ,dał mu bana czasowego, dla ostrzeżenia , to trochę by się zastanowił.
Poczytałem sobie jego posty, żeby mieć opinię o nim jako użytkowniku, i nie znalazłem nic, naprawdę nic, co by cokolwiek wniosło ciekawego , poza obiegowymi opiniami, banalnymi pytaniami, i …oczywiście „zadymianiem”.
Pozdrawiam Janek