Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ina 2009

Odp:Ina 2009 2009/01/23 12:18 #6591

  • GrzesB
  • GrzesB Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 118
  • Podziękowań: 3
mondavi ładnie to ująłeś, zgadzam się z tym co napisałeś w 100%, masz za to przyklask :)
Mnie osobiście irytuje jak ktoś chce się pochwalić złowioną rybą a inny od razu przystępuje do zajadłej krytyki widząc, że łowca uśmiercił zdobycz. Takie zachowanie zalatuje fanatyzmem i jest w moim mniemaniu co najmniej niegrzeczne.

Odp:Ina 2009 2009/01/23 12:31 #6592

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Rozwiązania radykalne odsuńmy na bok. Raczej starajmy się tworzyć wspólny front. I powiem Wam coś, co Was zaskoczy. Nie w meliorancie mamy wroga. Wroga mamy w głupocie. Przynajmniej w naszym regionie. Nieuków musimy "wyprostować". Razem. Podpisałem porozumienie, jak inne Towarzystwa zresztą, nie na piękne oczy. To novum w skali całego bloku. Cięte riposty zacznijcie stosować na stronach mewkarzy.

Odp:Ina 2009 2009/01/23 13:00 #6595

  • adi.obi
  • adi.obi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Wędkarstwo to coś więcej niż łowienie ryb!
  • Posty: 504
  • Podziękowań: 184
Kilka słów sprostowania,

Pisząc o hipokryzji chciałem wyrazić swoją dezaprobatę wobec zachwytu kolegów nad martwym mięsem. Wybaczcie ale poglądy w które wierzę jak i etyka wędkarska nie pozwalają mi przejść obok tego tematu obojętnie. Jestem zagorzałym przeciwnikiem zabierania ryb gdyż uważam, że wodzie mają dużo większą wartość niż na patelni. Poza tym gospodarka w kraju żadna a zagrożeń wiele – o czym miłośników Iny przekonywać nie trzeba. Każda zabrana ryba to upuszczenie krwi populacji, krwi której ostatecznie może zabraknąć do przetrwania dzikich ryb w naszych rzekach!

Wiem, że dla wielu to co piszę jest niewygodne, ale w trosce o wyższe dobro powinniśmy na wiele spraw spojrzeć z znacznie szerszej perspektywy.

P.S.

Artur Furdyna napisał:
Prośba do Adiego. Zdejm pierwszą część komentarza. Żywa troć to najpiękniejsza troć, zresztą każda ryba.
Panie Arturze specjalnie dla Pana.

Mondavi napisał:
Dyskusje o kill, czy no-kill będą powracać...

Jak zwykle ciekawy i obiektywny komentarz! Poza tym PIĘKNE FOTO Tomku!
bamboosfera.blogspot.com/

www.klubpp.eu

Jestem NOKILLowym terrorystą.
Ostatnio zmieniany: 2009/01/23 13:07 przez adi.obi.

Odp:Ina 2009 2009/01/23 13:41 #6606

  • AdamO.
  • AdamO. Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 123
  • Podziękowań: 39
Do widoku mięsa to jeszcze daleko. Patroszenie, filetowanie....
Adi ja o całkowitym NO-KILL mam swoje zdanie może dlatego, że łowię na rzecę, w której są ryby;) . U mnie w klubie zabieranych z rzeki jest kilkadziesiąt ryb w ciągu sezonu( na kilkudziesięciu członków). Na wielu rzekach w Polsce takie rozkłady mają pojedynczy łowcy na swoim koncie. A w internecie wszyscy wypuszczają ....Poprostu u nas doszliśmy do stanu równowagi.Nie musimy mówić o NO-KILL. Poprostu korzystamy z rzeki z głową. Więcej nam pstrągów norki i wydry wyżerają z rzeki niż my. Też im się należy. No może tym pierwszym to nie do końca....
Jeśli już wszystkie ryby wypuszczasz to tak całemu Światu nie trzeba o tym mówić.
Wyobraź sobię, że jestem np. takim ekstremalnym ,,ekologiem''. Takim co to kupuje karpie na targu żeby im ulżyć w cierpieniu i wypuścić na ,,wolność''. Ucinamy sobię pogawędkę na temat wędkarstwa. I Ty mi mówisz, że łowisz ryby ale wszystkie bez wyjątku wypuszczasz do wody. To ja Ci jako ekstremista zadaję pytanie. To w takim razie po jaką cholerę je męczysz??
Spróbuj mi to wytłumaczyć tylko pamiętaj, że jestem ,,ekologiem'' i kocham wszystkie zwierzęta.
Możesz nie odpowiadać jeśli nie wygodnie....
Podsumowując nie szukajmy wrogów wśród swoich bo możemy mieć ich jeszcze wystarczająco dużo.
Pozdrawiam

Odp:Ina 2009 2009/01/23 14:09 #6610

  • piterusm
  • piterusm Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Co by tu ukręcić :)
  • Posty: 462
  • Podziękowań: 6
W sumie czytam te wszystkie Wasze teksty i tak doszedłem do swoich wniosków. Ja jestem raczej nastawiony na c&r, ale jak bym miał kiedyś ochotę na pstrąga z grilla to bym go wziął, zwłaszcza, że pstrąga raczej jest łatwiej złowić niż troć. Ale wychodzę z założenia, że ryby do jedzenia są w sklepie rybnym. Ryba to ryba, chyba nie ma już tak dużych różnic smakowych od tej kupnej a od tej naturalnej.Już chyba wszędzie można dostać łososia, troć i pstrągi. A będąc nad rzeką w zeszłym roku dosyć często, mówię tu o Parsęcie, naprawdę często widziałem, słyszałem o złowionych rybach, ale nikt nie wspominał o tym, że złowił i wypuścił.Nigdy. Nikomu tego nie bronię, w końcu to nagroda za godziny spędzone nad rzeką.Rozumiem. Nikogo nie będę do tego przekonywał. Jest to decyzja wyłącznie osobista. Ale tak będąc nad rzeką, te piękne widoki, z rana, o zachodzie słońca, pod wieczór są bezcenne i chyba trzeba jakoś zachować tą równowagę. Trzeba żyć zgodnie z naturą. Rzeka daje tyle przeżyć z wędkowania, więc rybę można wypuścić z powrotem, niech dalej żyje, rośnie.A może komuś innemu da tyle wrażeń. Nie dość, że mamy ciągle wojnę z kłusownikami, prezesami, kołami itd. to możemy sami pomóc bez zbędnych papierów, pieniędzy, ustaw – wypuszczając złowione ryby.

Ps. A co do zdjęć na forsie ze złowionymi rybami, to nie starajmy się ich krytykować, ale pogratulować, podziwiać, w końcu po to są.
Ostatnio zmieniany: 2009/01/23 14:10 przez piterusm.

Odp:Ina 2009 2009/01/23 14:16 #6611

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Adam dał doskonały przykład. Jesteśmy "wyspą" na mięsiarskim morzu. Wielu "brodzi" i tych możemy przyjąć. Jak będziemy zbyt radykalni spłoszymy wszystkich, moim zdaniem. Przeciwnik zaś jest zupełnie gdzie indziej. My kochamy rzeki pełne życia. Są tacy, dla których rzeki to sposób na życie. Koszt biologiczny nie ważny.
Ostatnio zmieniany: 2009/01/23 14:16 przez Artur Furdyna.

Odp:Ina 2009 2009/01/23 15:15 #6614

  • adi.obi
  • adi.obi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Wędkarstwo to coś więcej niż łowienie ryb!
  • Posty: 504
  • Podziękowań: 184
AdamO, nie wygodnie ale odpowiem.
Jeśli już wszystkie ryby wypuszczasz to tak całemu Światu nie trzeba o tym mówić.
Mam inne zdanie, uważam, że trzeba manifestować własne poglądy, zwłaszcza gdy się wierzy w ich słuszność. Idee trzeba promować, przekazywać jak największej grupie potencjalnych odbiorców. Właśnie dlatego stworzyłem profil na tym forum aby publicznie, z odkrytą twarzą, dzielić się moimi poglądami. Koledzy mogą się zgodzić lub zakwestionować moje zdanie, wtedy rodzi się dyskusja, pożądana wymiana myśli, poglądów.

A więc przytoczę mój pogląd raz jeszcze. Nie powinniśmy zabierać ryb gdyż biorąc pod uwagę inne zagrożenia może to doprowadzić do wyniszczenia populacji.
Wiem, że wcześniej postawiłem sprawę mało delikatnie wręcz kontrowersyjnie, niestety ale to najlepszy sposób na przyciągnięcie uwagi innych!
Chętnie też poznałbym argumenty kolegów dlaczego powinniśmy tak rzadkie dziś dzikie ryby zabierać? Bardzo chętnie i z należytym szacunkiem poczytam, może nawet i się przekonam!

Problem polega na tym, że Wy doszliście do stanu równowagi (podziwiam, zazdroszczę) a My dojść nie potrafimy, powiem więcej równowaga jest mocno zaburzona!

Twój przykład z Karpiem mocno wyolbrzymiony, choć i w tej kwestii mam swoje zdanie – ale o tym może w innym wątku!

Jako ekolog ekstremista pytasz dlaczego łapie (a przy tym męczę) ryby skoro i tak je wypuszczam?
Takie hobby! Mógłbym odpowiedzieć pytaniem na pytanie: po jaką cholerę zbiera się znaczki, skleja okręty, maluje obrazy, pisze wiersze do szuflady?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na tak postawione pytanie, choć jednoznacznie mogę powiedzieć na pewno nie dla mięsa! Lubię obcować na łonie natury, lubię mgłę na wodzie o świcie, lubię być świadkiem jak bezkręgowce kończą swój cykl życia przy dnie i roją się na powierzchni, aby przekazać życie nomu pokoleniu. Lubię imitować poszczególne stadia, dostaję dreszczy gdy pstrąg do je zbiera!
To trochę dziwne, przyznaję, ale taki już jestem!
bamboosfera.blogspot.com/

www.klubpp.eu

Jestem NOKILLowym terrorystą.

Odp:Ina 2009 2009/01/23 15:24 #6615

  • bobek
  • bobek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 186
adi.obi! jak na moje probujesz z tego forum zrobic formu czysto ekologiczne gdzie łowienie ryb schodzi na odległy plan:/ ponadto krytyka twojego uszczypliwego zachowania nie dałą ci nic do myslenia:/ brniesz w zaparte odwracając kota ogonem..
ps. mam dla ciebie rade... zacznij łamać groty w hakach jak wystarczy ci widok zbiórki twojej imitacji...
a żeby nie być gołosłownym pozwole sobie wkleić zdjecie twojego autorstwa ,które świadczy o twojej
hipokryzji
Ostatnio zmieniany: 2009/01/23 15:32 przez bobek.

Odp:Ina 2009 2009/01/23 15:30 #6617

  • danielXR
  • danielXR Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 178
adi.obi: ja mam tylko jedno pytanie żeby bez sensu nie dyskutować:
ile złowiłeś troci (mniej wiecej) i ile z nich wypuściłeś?

Pozdr

Odp:Ina 2009 2009/01/23 15:43 #6618

  • piterusm
  • piterusm Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Co by tu ukręcić :)
  • Posty: 462
  • Podziękowań: 6
DanielXR może sam byś się pochwalił na forum ile ryb wypuściłeś, a nie wytykasz to innym. Każdy na swój sposób łowi ryby. Chcesz nie wypuszczaj, Twoja sprawa :)
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.093 seconds