sql napisał:ok - napisz mi proszę, ile mandatów zostało wystawionych w roku 2008, za łowienie bez wąznej licencji na Parsęcie w Okręgu koszalińskim ? rozumiem, że wszyscy mieli wazne zezwoleniana na wody górskie w nszym okręgu.
Tu chodzi o głębszą filozofię. Zarządzanie ma iść ku dołowi, a nie ku górze - za tym mają iść pieniądze. Łowisz w Parsęcie to w Parsęcie, a jak na Wieprzy to na Wieprzy. Co ma budżet jednego łowiska do drugiego? W skali łowiska będzie ochrona jeżeli każde koło będzie za coś odpowiadać, natomiast w skali okręgu już nie koniecznie. Zatem te porozumienia nas tylko oddalają od ochrony, od lokalnego działania i finansowania. Duża skala jest dla megalomanów, ale nikt tego nie ogarnia i skutecznie nie chroni. Natomiast projekty małoskalowe w Polsce odnoszą sukces. Dlatego namawiam cię do zmiany kierunku myślenia. Nie patrz na swój interes, że będziesz płacił więcej. Trudno. Dobre łowiska kosztują i nie można mieć wszystkiego. Kładę przed tobą dwie kule, niebieską i czerwoną - wybieraj.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek