Siemko napisał:Marek swoje i tak złowisz, to fakt ale pogadamy jak się przeprowadzisz na przykład do Łodzi lub Poznania. Ja swoje na Warcie też złowię i niech to zostanie puentą tego tematu...
Pamiętaj, że jeśli masz naprawdę blisko do rzeki to swoje sukcesy podziel przez trzy i przyjmij jako punkt odniesienia dla wszystkich łowiących.
Pozdraiwam.
Bez zażenowania przyznam,że gdybym wybrał się na Wartę ze spinningiem np.na bolenia czy sandacza to wróciłbym pewnie o kiju.I tak wyglądałoby napewno wiele moich wypraw nad tę rzekę zanim nauczyłbym się łowić te ryby w tej rzece.
Jedno jest pewne,po trzech czy pięciu bezowocnych wyprawach nad Wartę nie podjąłbym się napisać na wiodącym forum,że ta rzeka jest niewiele warta a ja wolę np. Bug
.
Pozdrawiam serdecznie