gregon napisał:rzetelność wypełniania rejestrów jest problematyczna od ich wprowadzenia. tutaj trzeba naciskac na strazników, którzy przymykają często oko na brak wpisanych ryb. nie wiem jaka przysługuje kara za brak wpisanej ryby. nawet jesli jest niewielka to i tak przyniesie skutek jesli będzie egzekwowana. jak pójdzie po rzece fama ze jeden czy drugi miał przez to problemy to inni zaczną wpisywać. na keltowisku, gdzie problem limitu bedzie szczególnie istotny jest zawsze tłum nad woda, tak wiec wędkarze sami powinni pilnować.
Nie ma kar za niedopełnienie obowiązku jego wypełniania. Można sporządzić (ale nie ma obowiązku) pismo do koła w którym dany delikwent jest, że nie dopełnił tego obowiązku i na tym temat się kończy choć prawie zawsze kończy się na pouczeniu
Wielu ludzi nie zdaje sobie do końca sprawy jak wielką "krzywdę" wyrządza sobie nie wypełniając tego dokumentu. To powinno być karane jak wyjście nad wodę bez opłat, bo chyba nie ma innej możliwości zobligowania wędkarzy do jego wypełniania, choćby przed rozpoczęciem łowienia. Był juz ten temat poruszany i nawet wielu nie widziało sensu jego prowadzenia, więc może prowadźmy dyskusję na ten temat w tamtym miejscu.
Jest wiele elementów układanki by nasze wody były rybne, napewno na ta chwilę zbyt wiele by rozwiązać je nawet w 5-10 lat.