Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Zabrać czy wypuścić srebrniaka?

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/12 23:03 #46107

  • Mietek
  • Mietek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 341
Brawo, brawo, brawo! SUPER! TAK WŁAŚNIE RZEKI SIĘ ODWDZIĘCZAJĄ!

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/12 23:20 #46108

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
O...Witam panie Mietku!!!:woohoo:
Fajnie ,ze się pojawiłeś na forum!!!:woohoo:
Tak bardzo czekałem Żebyś napisał coś na wątku który otworzyłem, a Ty nic ?:laugh:
Proszę napisz coś,nawet mnie możesz "zjebać"!!!:kiss:
Ostatnio zmieniany: 2010/09/12 23:26 przez Bielas.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/23 21:23 #46649

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
Litwini i Łotysze zaczynają rozumieć, że rzeki to nie studnia bez dna i mają efekty! Jeśli u nas się nic nie zmieni będzie gdzie pojechać na konkretne ryby!:)



Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/23 22:46 #46658

  • grilse
  • grilse Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Work is for people who doesnt know how to fish....
  • Posty: 1299
  • Podziękowań: 913
Takie basiorki to az zal w beret walic za piekne sa i za duzo frajdy daja.....
Ogolnie wszedzie na Zachodzie wieksze lososie sie wypuszcza. W Uk to na wiekszosci topowych rzekach jest no kill. No ale jak kogos stac zeby zaplacic 300£ za dniowke to i stac go na wypuszczenie ryby.
Ja swoje basiorki tez wypuszczam i sprawia mi to ogromna radosc.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/23 22:52 #46660

  • Mietek
  • Mietek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 341
Czy polega to na zjebkach. Dla mnie to powinniśmy wypracować jakiś kompromis! Ale skoro chcesz!?

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/25 20:17 #46720

  • pitti
  • pitti Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 43
  • Podziękowań: 1
"Zabrać czy wypuścić srebrniaka?"
Jak chcesz to weź, lub jak chcesz to wypuść.
trzy dwa jeden - ciach - stawiam cenzurę ignorancji nad męczącymi forumowiczami

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/26 22:38 #46777

  • Mietek
  • Mietek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 341
pitti napisał:
"Zabrać czy wypuścić srebrniaka?"
Jak chcesz to weź, lub jak chcesz to wypuść.
Toś wydumał!:woohoo:

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/26 23:46 #46784

  • waldic2
  • waldic2 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 435
Jeden z profesorów polonistyki wyraził się tak, należy wypowiadać się prosto i zrozumiale .I nasz kolega zrobił to bardzo dobrze zakączając wszystkie zbędne dyskusje .Pitti jak to mam do ciebie takie prywatne pytanie co strasznego uczyniłeś ze pozbawiono cię twojej kolekcji blaszek ,bo moja żonka podczas kłótni używała ostatniego straszaka ,,bo połamie ci wędki ,,:(i musiałem być grzeczny ale twój przypadek mnie intryguje pozdrawiam waldek

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/27 18:12 #46835

  • pitti
  • pitti Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 43
  • Podziękowań: 1
waldic2 napisał:
Jeden z profesorów polonistyki wyraził się tak, należy wypowiadać się prosto i zrozumiale .I nasz kolega zrobił to bardzo dobrze zakączając wszystkie zbędne dyskusje .Pitti jak to mam do ciebie takie prywatne pytanie co strasznego uczyniłeś ze pozbawiono cię twojej kolekcji blaszek ,bo moja żonka podczas kłótni używała ostatniego straszaka ,,bo połamie ci wędki ,,:(i musiałem być grzeczny ale twój przypadek mnie intryguje pozdrawiam waldek

sympatycznie, że ktoś potrafi czasem czytać między wierszami.

W zasadzie, to naruszę trochę zasady tego postu i napiszę "coś" nie do końca w temacie. Jednak jeśli już zostałem zapytany...
Prawdę mówiąc nie pamiętam, o co była ta kłótnia, po której żona wyrzuciła mi blachy. Wydaje mi się, że takich sprzeczek jest wiele w każdym małżeństwie. Nie jest to jednak konieczne do tego, żeby dokładnie pamiętać dalszy jej przebieg: Żona postawiła mi ultimatum, "albo zrobisz to co mówię, albo mnie popamiętasz i wywalę ci twoje blachy".
Nie ugiąłem się, nie kłociłem - patrzałem jak na moich oczach wyrzuca dwa pudełka z mojej kolekcji do śmietnika i wrzuca je do zsypu. Dobrze wiedziałem, że mogę je stamdąd wyciągnąć, ale nie zrobiłem tego - coś na zasadzie dziwnie rozumianego honoru nie pozwoliło mi tego zrobić.
To jednak nie koniec całej sprawy. Kiedy dostałem najbliższą wypłatę odjąłem od niej ekwiwalent pieniężny - należny według mnie poniesionej przeze mnie stracie - a to co zostało, oddałem żonie. Za tą kasę kupiłem oczywiście sprzęt wędkarski.

Nie jestem dumny z tego co zrobiłem. Żona chyba też do dzisiaj czuje niesmak.
W całej sytuacji próbuję doszukiwać się jakiś plusów. Po prostu buduję wszystko od nowa a w momencie, kiedy nie mogę znaleźć jakiejś blachy zwalam wszystko na tą felerną sytuację...
trzy dwa jeden - ciach - stawiam cenzurę ignorancji nad męczącymi forumowiczami

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/09/27 20:10 #46859

  • waldic2
  • waldic2 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 435
Ja spodziewałem się kobiety :laugh: ale i tak nauka z żonami ostrożnie pozdrawiam waldek
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.122 seconds