Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Czy warto społecznie pilnować tarła?

Odp:Czy warto społecznie pilnować tarła? 2010/10/06 00:12 #47403

  • bigos
  • bigos Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 384
  • Podziękowań: 222
Jeszcze raz ja sie wtrace.
Dipper napisal :

Nie sądzę żeby ta dyskusja miała prowadzić w kierunku czy warto pilnować tarła czy nie .Chodzi raczej o to żeby Dmychu (Z całą sympatia dla Niego ) mógł trochę pobrząkać na klawiaturze a reszta żeby mu wtórowała


Ja mysle ,ze ona wlasnie prowadzi w kierunku tego czy warto czy nie warto pilnowac tych ryb.Pilnuja ich zakladnicy chorego systemu , ktorzy nie robiac nic, byliby skazani na bezrybie.To jest chora i niebezpieczna sytuacja, bo pokazuj odpowiedzialnym za decydowanie o losie polsiego wedkarstwa ,ze mozna dalej walic w kule, a ludzie sie skrzykna i zalatwia sprawe we wlasnym zakresie.No i jakos to bedzie...Wazne zeby nas wybrali na kadencje, bo sobie wtedy porzadzimy i bedziemy warzniakami( bez urazy dla tych, co chca byc wybrani, aby cos probowac zmieniac ku normalnosci)

Z moralnego powiedzialbym punktu widzenia takie pilnowanie tarla zasluguje na wszelkie pochwaly , tylko ze jest dzialaniem nielogicznym w szerszym rozumieniu.

Gombrowicz napisal kiedys o Polsce pod zaborami ,ze slaba byla szkapa to niech zdycha .Psy na nim za to wieszali, ale mial racje jak w wielu innych sprawach.Slaby mamy system w tym polskim wedkarstwie i najlepiej by bylo pozwolic mu zdechnac - dla naszego wspolnego dobra i Waszych jak na razie dzieci.Amen z mojej strony.

Odp:Czy warto społecznie pilnować tarła? 2010/10/06 00:12 #47404

  • dipper
  • dipper Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 76
Waldic2 : jesteśmy z kolegą troszeczkę różni ,ale zgadzam się z dmychem w wielu kwestiach więc nie chodzi o wtórowanie ,nie mam takiego charakteru on ma racje w wielu sprawach .pozdrawiam waldek


Owszem ,ma rację ,tylko w tej dyskusji nie zapomnijcie , że ryby to żywe stworzenia a nie towar,którym się tylko zarządza .
Ostatnio zmieniany: 2010/10/06 00:18 przez dipper.

Odp:Czy warto społecznie pilnować tarła? 2010/10/06 00:20 #47405

  • bigos
  • bigos Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 384
  • Podziękowań: 222
Dipper ,musimy rozdzielic moralnosc od logiki.Ja wiem ,ze ryby to zwierzata, a nie cegly i prawdopodobnie rozumiem to lepiej niz nie jeden z czytajacych to forum.Ale w tym cholernym kapitalizmie i w rzeczywistosci jaka Dmychu tutaj opisal, nie da sie pogodzic tej amatorszczyzny w zarzadzaniu wodami, z dobrymi wynikami na polskich lowiskach.Mamy rzeki lososiowe czy pstragowe o mozliwosciach przewyzszajacych jakies Nowe Zelandie i inne zakichane mekki pstragowe.Tylko to wszytsko jest doprowadzone do stanu totalnej ruiny z nielicznymi wyjatkami o jakich pisalem wczesniej.

Odp:Czy warto społecznie pilnować tarła? 2010/10/06 00:25 #47406

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
Nie chodzi o rządzenie rybami, bo nimi nawet w akwarium nie da się tak do końca rządzić.Chodzi o mądre gospodarowanie wodami, całą infrastrukturą związaną z wędkarstwem. Przyszłość jest w turystyce wędkarskiej.
BAŁT

Odp:Czy warto społecznie pilnować tarła? 2010/10/06 00:46 #47407

  • dmychu
  • dmychu Avatar
bigos napisał:
Dipper ,musimy rozdzielic moralnosc od logiki.(...)

Marcin,
To jest bardzo ważne zdanie. Z pozytywnych ale nieprzemyślanych działań zawsze mogą powstać negatywne procesy o których tak często mówi John Stossel w swoich filmach, np.:






Musimy odpowiadać za to w co wierzymy... Nawet gdy nasze serce promienieje szlachetnością i dobrocią oraz uczynnością.

Znam kobietę, która bardzo kochała swego syna. Tak się nim opiekowała, że facet wylądował w szpitalu psychiatrycznym. Czasami działania brutalne, przyziemne i wyrachowane przynoszą lepsze owoce, niż naiwne działanie pod wpływem emocji.


A prywatnie... Panowie, prywatnie kocham dzikie łowiska na odludziu. Prywatnie nie cierpię komercji i tłoku. Prywatnie jestem samotnikiem. No i co z tego? Mój kochany tata pokazywał mi przyrodę od małego dziecka i się z przyrodą trochę zrosłem...


Na czas myślenia jak ma wyglądać wędkarstwo w Polsce wyłączam swoje prywatne ochoty i preferencje, bo one nie mają nic do rzeczy.

Wariaci tacy jak Dmychu jedzący pokrzywy w lesie i chodzący po 50 km z kapcia przez pola i lasy od rzeki do rzeki zawsze się znajdą. Tylko na takich kolesiach nie można budować przyszłości polskich łowisk. Na jelcach też nie radzę, bo nie wypali;)


Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Ostatnio zmieniany: 2010/10/06 00:47 przez dmychu.

Odp:Czy warto społecznie pilnować tarła? 2010/10/06 00:54 #47408

  • bigos
  • bigos Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 384
  • Podziękowań: 222
Wisnia wtracil sluszna i madra uwage.Widac co mam podpisane pod tekstem i w jakiego rodzaju dzialalnosc postanowilem sie uwiklac.
Opowiem Wam zatem ciekawa historyjke :
Jest tutaj w Irlandii agencja zajmujaca sie promocja Irlandii poza jej granicami ( a nawet oddzialy w Polsce).W tej agencji jest sekcja zajmujaca sie wedkarstwem .Pracuje w niej mila pani o imieniu Orla , ktora ma rzadowa kase do rozdzielenia w taki sposob, aby przyciagnac do Irlandii ludzi mogacych jakos zareklamowac wedkarskie walory Irlandii.Mowiac krotko - gdyby Wisnia pisal w kilku magazynach wedkarskich w Polsce i do tego w jakims za granica ( sory Wisnia, ze na Ciebie padlo do przykladu:))to by mogl zadzwonic do tej milej pani i zaproponowac ,ze ona z rzadowych pieniedzy zafunduje mu wycieczke na ryby do Irlandii, a on to pozniej ladnie opisze w gazetach.Na 100% dostalby na wszytsko kase - sponsorowany przez rzad tydzien lowienia w Irlandii.Oczywiscie opisalem to w duzym uproszczeniu, bo nikomu tak znienacka nic nie daja, ale jak sie spelnia pewne wymogi, to no problem.
A teraz pomyslcie przez sekunde jak sie sprawy maja w Polsce i kogo w ogole obchodzi wedkarstwo?Albo nie myslcie - bo sie przerazicie...Az mi ciarki przeszly po plecach...

Ps:Turystyka w Irlandii jest po rolnictwie druga najwieksza galezia przemyslu.Ile milionow zarabiaja na czysto z samego wedksrstwa, moglbym sie dowiedziec - bo mila pani Orla jest juz moja kolezanka prawie :)Ale moze nie watro, zeby nie poczuc wstrzasu zamiast ciarkow...

Odp:Czy warto społecznie pilnować tarła? 2010/10/06 01:06 #47409

  • dipper
  • dipper Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 76
bigos napisał:
Dipper ,musimy rozdzielic moralnosc od logiki.Ja wiem ,ze ryby to zwierzata, a nie cegly i prawdopodobnie rozumiem to lepiej niz nie jeden z czytajacych to forum.Ale w tym cholernym kapitalizmie i w rzeczywistosci jaka Dmychu tutaj opisal, nie da sie pogodzic tej amatorszczyzny w zarzadzaniu wodami, z dobrymi wynikami na polskich lowiskach.Mamy rzeki lososiowe czy pstragowe o mozliwosciach przewyzszajacych jakies Nowe Zelandie i inne zakichane mekki pstragowe.Tylko to wszytsko jest doprowadzone do stanu totalnej ruiny z nielicznymi wyjatkami o jakich pisalem wczesniej.


Amatorszczyzną skażone jest niestety całe nasze biedne państwo ,w jednym miejscu bardziej w innym mniej. Wyobrażam sobie totalną rybacką gospodarkę rynkową w naszej rzeczywistości bez hamulców , ograniczeń i moralności .Kto niby miałby dbać o jakość zarybień ,o niewędkarskie gat.ryb i setki innych gat.zwierząt żyjących w naszych wodach - właściciele wód (chyba tylko o swoją kasę).Zarybienia owszem ,sypaliby ile wlezie ,cokolwiek i skądkolwiek byleby przynosiło zysk .Żyjemy w chorym systemie i długo jeszcze będziemy żyć z powodu wyjątkowej ignorancji ekologicznej.Jeszcze nie słyszałem żeby ktoś się martwił o jakość populacji i różnorodność gatunkową w jakimś akwenie .Słychać tylko płacz ,że nie ma ryb .Wszędzie tylko ryby,ryby,ryby.A ryby to tylko cząstka środowiska nad którym tak lubimy przebywać . Bez podstawowej ochrony struktury przyrodniczej naszych wód każdą gospodarkę można prowadzić najwyżej rabunkowo.

Odp:Czy warto społecznie pilnować tarła? 2010/10/06 01:14 #47410

  • bigos
  • bigos Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 384
  • Podziękowań: 222
Dipper, nie ma takiej opcji jak rabunkowa gospodarka rybacka, gdzie wylacznie ekonomia ma prawo bytu.To jest wlasnie ten wilk syty i owca cala o czym pisalem wczesniej.I ja wiem jak to powinno wygladac ,tylko nie wiem jak to mozna w Polsce wcielic w zycie...Jeszcze nie wiem...

Odp:Czy warto społecznie pilnować tarła? 2010/10/06 01:18 #47411

  • dmychu
  • dmychu Avatar
dipper napisał:
(...) Kto niby miałby dbać o jakość zarybień ,o niewędkarskie gat.ryb i setki innych gat.zwierząt żyjących w naszych wodach - właściciele wód (chyba tylko o swoją kasę).Zarybienia owszem ,sypaliby ile wlezie ,cokolwiek i skądkolwiek byleby przynosiło zysk .(...)

Dipper,
Ja jestem optymistą w tej dziedzinie, bo dostrzegłem "proces ratunkowy". Od gospodarzy mających kasę, uszczknąć trochę miodu chcieliby urzędnicy za np.: "pozytywne opinie środowiskowe" umożliwiające otrzymanie ulgi, dotacji, przedłużenia pozwolenia itp wymysły nadgorliwych urzędasów. Poza wyrachowaną korupcją i cynicznym wykorzystywaniem ekologii do oskubywania przedsiębiorców, ów przedsiębiorca mógłby zadbać na pokaz o dziką populację ryb, ot na odwal się - ale z dobrym skutkiem dla przyrody :)

P.S. Słyszałem, że ludzie bogaci dostrzegają możliwości, a biedni ograniczenia. Bardzo chciałbym być bogaty, więc kombinuję by dostrzegać jak najwięcej możliwości. Zachęcam każdego do ożywionego poszukiwania możliwości.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:Czy warto społecznie pilnować tarła? 2010/10/06 01:36 #47413

  • dipper
  • dipper Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 76
Chciałbym podzielić wasz optymizm ,ale obawiam się że z polskim wędkarstwem jest jak z wsiadaniem z wody do pontonu , jakbyś nie kombinował , dupa zawsze w wodzie :)
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.069 seconds