bigos napisał:A jakie sa wyniki wedkarskie w tej Szwecji? Jak duze ryby sie lowi , czy to sa dzikie ryby czy wpuszczone? Dwa tygodnie to kupa czasu- interesuje mnie jak sie to przeklada na efekt lowienia.
Witam,
Ano lowi sie ryby, lowi, dzikie, takie same jak w Irlandi ( zyjace w jeziorach i idace na tarlo do rzek). Moj najwiekszy mial 70 cm ale sa duzo wieksze. Miejsca tez mozna znalesc, najlepsze sa te nie wyswietlane w przewodnikach, 600 km na polnoc od Sztokholmu wystarcza. Glowne ciagi sa oczywiscie jesienia ale w tym czasie tam nie bywam. Rokrocznie lowi sie ryby powyzej 5 kg.
Dochodza do tego najlepsze lipieniowe rzeki jakie znam, ilosc i jakos ryb robi wrazenie chociaz 45+ sa dosc rzadkie.
MW