Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą

TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/06 15:25 #48911

  • piori
  • piori Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 174
  • Podziękowań: 97
Pojawiły się Trocie na rzece Kaczawa i niestety pojawiły się jeba..... kłus.....

prośba do kolegów mieszkających w miare blisko rzeki żeby się pojawiac jak najczęściej nad rzeka to ich płoszy.Głównie chodzi o jaz w prochowicach, Tam Szarpią Skurwysyny a jak podjezdza jakies auto to spierdala...
dzwoniliśmy na PSR i Policje ale wiadomo że cięzko na te słuzby liczyc Psr woli jezdzic po okolicznych stawach bo wlasnie zarybiono wsztystko karpiem hehe i sprzwdzaja rejestry połowu haha.

podobno bardzo prężnie działa PSR w jaworze więc Panowie maja okazję sie wykazac, moze jest na Forum jakis kolega z okolic i jest strażnikiem społecznym to zorganizowac trzeba by jakies patrole , można liczyc na nasza pomoc jest nasz 5 osób z okolicy Swidnicy. oczywiście w miare mozliwości.

P.S w ciagu 10minut 6 wyskoków troci 70+

to juz chyba najwyzej gdzie w Polsce dochodzi troc no jeszcze Bystrzyca ale ona jest podobno pilnowana przez chlopakow z Wrocławia (rzeka jest zamknieta od 1.10 do 31 12)

Kaczawa na tamtym odcinku jest rzeka nizinną i jak zaobserwowaliśmy Panowie Spiningiści sobie spaceruja z wędeczkami pewnie za szczupaczkiem HEHE
Ostatnio zmieniany: 2010/11/08 15:17 przez piori.

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/07 13:05 #48976

Szkoda,że miszkam tak daleko. :( Czytając co piszecie o kłusolach to serce ściska. Aż nie możliwe, że coś takiego może miec miejsce...A to, ze władze odpowiedzialne za ten stan rzeczy mają wszystko głęboko w dupie to już nie chce się w ogóle myślec !!!
Muszkarstwo oraz spinning ... Moja pasja na całe życie !!!

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/07 15:14 #48979

  • kobikobi1
  • kobikobi1 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 292
  • Podziękowań: 73
Piotrek,troć do Kaczawy wchodzi już od kilku lat,docierają nawet w okolice Legnicy mijając. po drodze dwa jazy.Co do ssr z Jawora,to możemy sobie darować ,chlopaki chodzą po Słupie i wypisuja mandaty za parkowanie samochodów,no i niestety Kaczawa w tej okolicy będzie niestety ciężka do upilnowania,to ze wystraszysz kłusoli nic praktycznie nie da ,trzeba by ich bylo złapac na gorącym uczynku,wpierdo.... i oddac w rece policji,a i jeszcze skąpać w zimnej Kaczawskiej wodzie.
Daj cynk jak bedziecie wybierali sie w rejony Prochowic w miarę mozliwości chetnie pojade poganiać skurwynków .

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/07 18:24 #48989

  • Fireman
  • Fireman Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 30
Witam byłem 3 dni z rzędu po parę godzin, dwa dni przyjeżdżał kolega z Głogowa i był wczoraj no i dzwonił że są. Mówił że widział jedną około 1m długości, dzisiaj też był kilka godzin i ani jednego skoku!!! A wcześniej ryby które skakały miały już rany do żywego mięsa, może szarpakowcy robili już nalot, albo ryba się kaleczy (w co wątpie). Dzisiaj niestety już nie skaczą, coś musiało być w nocy...PZW tak jakby się w ogóle nie interesowało, może trzeba tej rybie pomóc w przejściu (zorganizować przerzut), bo przecież przepławki nie ma i chyba nie będzie, jestem za tym żeby wyłączyć kilometrowy odcinek rzeki od jazu w dół z łowienia na ten czas, nagrałem film jak komuś leży ten temat na sercu:

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/07 21:21 #49006

  • kobikobi1
  • kobikobi1 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 292
  • Podziękowań: 73
Faktycznie tego nie można tak zostawić, skoro trotki tak licznie przybywaja nad Kaczawe w celu odbycia tarła trzeba im w tym pomóc.Jedyne z kół ,które znam,a które mogło by coś wniesc w tej sprawie to Kolo PZW KOLEJARZ w legnicy.Musze powiedziec ,że członkowie tego koła dbają o Kaczawe w jej środkowym biegu,i jest tam wielu zwolenników ryb szlachetnych.A i mam nr telefonu do komendanta PSR w legnicy,z którym juz raz współpracowałem więc może i teraz coś poradzi.Naprawdę szkoda by to było zostawić bez jakiej kol wiek reakcji,Kaczawa to naprawdę piękna rzeka,a jeszcze jak by w niej licznie pływaly trotki....czego więcej trzeba do szczęścia.
Ostatnio zmieniany: 2010/11/07 21:23 przez kobikobi1.

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/07 21:51 #49007

  • Fireman
  • Fireman Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 30
Sama kaczawa na tym odcinku nie jest może typową rzeką trociową ale to nie ważne, skoro ryby pokonują tyle trudności żeby tu dotrzeć to dlaczego ludzie władni i odpowiedzialni nic z tym nie robią...Gdyby odcinek od mostu do zapory co jakiś czas przegrodzić niewielkimi progami (do pół metra wysokości) z kamieni i powstałe pola wysypać grubym żwirem przy okresowym zakazie łowienia troć mogłaby się tam naturalnie wycierać. Wiadomo że rok, dwa może nie przynieść efektów ale w końcu by się udało, druga sprawa- zarybienia, ale takie prawdziwe bo nie jest sztuką zarybić jakieś jeziorko toną karpia-kroczka...Tym bardziej że jest o co walczyć są to najwytrwalsze z ryb Polski, ale wiadomo z ludzkim ,,betonem" nikt nie wygra.

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/07 22:10 #49008

  • kobikobi1
  • kobikobi1 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 292
  • Podziękowań: 73
W okolicach Prochowic faktycznie nie ma warunków na odbycie tarła troci,ale gdyby zbudować przepławki i ryba wpłynęła by w środkowy bieg rzeki tj.okolice Legnicy i wyżej miała by znakomite warunki do odbycia tarła.

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/08 08:04 #49023

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Na "władze" nie ma co czekać...warto by porozmawiać z obsługa jazu, żeby puścili więcej wody jedną zastawką. W odpowiednio grubej strudze wody ryby powinny dać radę pójść w górę. Pytanie, czy wyżej jest jakiś mniejszy dopływ ze żwirówkami, by mogły się wytrzeć?
Na kłusoli zaś najlepsza jest ochrona permanentna takich miejsc, jak również tarlisk. Na większości rzek ryby już zaczęły kopać gniazda, u Was pewnie też by chciały. Przepławki to ćwierć środki. U nas na niektórych dopływach udało nam się wywalczyć otwarcie jazu w okresie głównego ciągu, na kilka dni. Im wyżej ryby dotrą, tym większa szansa na udane tarło, a także na złowienie ładnej ryby w sezonie.....
Za tę wiadomość podziękował(a): włóczykij

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/08 08:13 #49024

  • Maras
  • Maras Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 503
  • Podziękowań: 46
Z tego co pamiętam najwiekszy poważny jaz jest w Jerzmanicach za poprawczakiem a tak trotki mają praktycznie całą Kaczawę i do tego miejsca wolną i bez większych przeszkód w większości miejsc dno jest żwirowe lub z mniejszych otoczaków więc warunki do tarła idealne.
Poza tym ryby wstępujące do Kaczawy mają jeszcze jedną alternatywę Nysę Szaloną na której największą przeszkodą jest zapora na zbiorniku zaporowym "Słup"

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/08 08:35 #49026

  • Fireman
  • Fireman Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 30
Dowiadywałem się że zgodę na przerzut ryb albo zgodę na odłowienie do sztucznego tarła może wydać uwaga, urząd marszałkowski. No śmiech, nikt nie chce nic zrobić, ryby są skumulowane, skaczą i się przy tym kaleczą i obijają, kłusole pewnie zacierają ręce, a nam pozostaje się przyglądać...poza tym ichtiolog twierdzi że pod zaporą nie ma szans na tarło...z tego wygląda że to że te ryby przyszły to już jest zajebisty problem dla wszystkich, jakby ich nie było byłby spokój...:angry: i dalej można bez lęku chlipać kawkę za biurkiem...
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.097 seconds