Czemu jest tak źle skoro jest tak dobrze.
- jakość wody w rzekach poleciała średnio o dwie klasy czystości (nikt się nawet o tym nie zająknie)
- wszechobecna susza hydrologiczna (brak opadów zimą)
- Maksymalne letnie temperatury wody wzrosły wg mych obserwacji a żyję krótko o 2 stopnie a czasem więcej. (W ostatnie upały woda w środkowym odcinku Parsęty miała 21 stopni)
- dynamiczne opady i spływ wody po okresie niżówki niszczące gniazda tarłowe ...
mogę tak wyliczać godzinami ale szkoda czasu ...
i jak w takich warunkach rzeka ma produkować ??
Cieszcie się tym co jest bo przynajmniej jeszcze jest i wielu osobom zależy na tym Dobrze.
A że ryba nie bierze ... dobrze że na innych rzekach bierze ... mniejszy tłok.
photos.app.goo.gl/3pDvnkEzRXJBSC4i6