Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: INFO ZNAD PARSĘTY

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2009/10/05 19:47 #19934

  • michu
  • michu Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 726
  • Podziękowań: 206
Cholera ciekawe co teraz dzieje się nad Wierzycą ? Pewnie to co zwykle tą pora roku:( ...
Ż(r)yj z umiarem.

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2009/10/05 20:16 #19936

  • Romaro_rr
  • Romaro_rr Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • I' like Salmon fly fishing ;-)
  • Posty: 236
  • Podziękowań: 39
Przemo napisał:
Witam wszyskich forumowiczów, zakończył się sezon trociowo łosiosiowy i każdy ma jakieś swoje przemyślenia, ja też chciałbym przedstawić swoje:
1. Po pierwsze ten sezon to dla mnie i moich wielu kolegów to jakiś dramat. Jestem ze Szczecina więc jeżdżę na ryby najczęściej na Inę, Regę i Parsętę.
2. W tym roku od stycznia do kwietnia razem z kolegą zaliczykuśmy około 15 wyazdów głównie nad Regę i złowiliśmy...jedną rybkę.
3. Warunki były idealne(wiosna, wiało, wysoka woda, idt...), wyniki poza pojedyńczymi sukcesami wędzkarzy - mizerne, jak się późnie okazało powód był oczywisty - zagrodzone siatami przez rybaków ujście rzeki.
4. Wkurzeni postanowiliśmy spróbować czegoś innego, zobaczyć jak to jest gdzie indziej, pojechaliśmy w maju nad jedną z rzek w Szwecji.
5. Tutaj nasze wyniki wędkarskie nie mają znaczenia, ale to co zobaczyliśmy i poczuliśmy i zapłaciliśmy to jakiś inny świat.
6. Ludzie dosłownie z całego świata, wpólny język angielski wszyscy się witają pozdrawiają, pomagają w razie potrzeby, itd.
7. W rzece ryb mnóstwo, wszędzie skaczą, spławiają się, uwierzcie mi w takich warunkach łowi się zupełnie inaczej - cały czas z nadzieją i adrenaliną na odpowiednim poziomie.
8. Wyjazd powtórzyliśmy teraz we wrześniu, sytuacja podobna jak w maju, ale ryb 10 razy więcej. Na licencyjnym odcinku 100 wędkarzy łowiło codziennie 15-20 ryb. Wynik niby nie jakiś oszałamiający, ale ryb w rzece setki-tysiące, wszędzie je widać, po prostu nie biorą, albo nie potrafimy ich złowić, nie ważne, ważne, że ryby są - fajnie się łowi w takich warunkach.
9. W Szwecji w tej przedłużyli w tym roku sezon do 10 października, tylko dla tego, że woda niska i głównego ciągu jeszcze nie było - wszystko dla wędkarzy.
10. Mimo, że nie trzeba, to i tak prawie wszyscy wypuszczają ryby. Byliśmy świadkiem, jak gość po wyholowaniu pięknej ryby reanimował ją chyba z 15 min. żeby ta doszła do siebie po wyczrpującej walce, kolega powiedział, że gość ją chyba normalnie zaraz wybzyka, żeby jej się dobrze zrobiło.
11. Jak inni wędkarze widzą coś takiego, to wrócą tu na pewno widząc jak się traktuje, z jakim szacunkiem ryby.
12. Ostatniego września byłem na Parsęcie w Rościęcinie, uwierzcie mi mialem rybę życia, srebrną troć o dł. ok, 90cm i ksztalcie karpia(cholera wie ile mogła ważyć), walka trwała ok 20 min. miałem ją pod burtą, a na dole stał z osęką miejscwy wędkarz gotowy do podebrania ryby. Już dwa razy leżała na boku - było prawie po walce, jednak w końcowej fazie zrobiła ostatni zryw, odjazd jakieś 10m pod prąd na hamulcu, tam było w wodzie drzewo i było po wszystkim.
13. Wędkarz, który mi pomagał, był chyba bardziej załamany niż ja. W pale mu się nie mieściło, że ryba mogła się uwolnić.
14. Wiecie co, nie było mi żal tej ryby, jak bym miał pewność, że da potomstwo, że się normalnie wytrze, to pewnie i tak bym ją wypuścił, ale z naszych rzek wszystkie ryby dostają w łeb - i moim zdaniem słusznie. Nie będziemy karmić frajerów kłusowników, którzy już teraz w Rościnie wyciągają po 300 kg z nocki.
15. Przyjadę tu w styczniu i się dowiem, że ryb nie ma bo była ciepła zima i ryby spłynęły...żygać się chce. U naszych północnych sąsiadów sezon zaczyna się w kwietniu i 100 wędkarzy łowi 250-300 ryb - dacie wiarę, nie wierzyłem dopuki nie zobaczyłem.
16. Najlepszym nośnikiem informacji jest telewzja. Jak ma ktoś jakiegoś kolegę pracującego w tej branży niech nada temat, dla mądrych i głodnych redaktorów może to być rewelacyjny temat - filmowanie kłusoli w akcji, tym bardzej, że przykłady z których można czerpać przykłady są niedaleko na północ.
Nie wiem dlaczego napisałem w podpunktach - sorry.
Policzyliśmy z kolegą dokładnie kasę, wniosek mamy jeden, w dupie mamy polskie piękne rzeki. Dziesiątki wyjazdów kosztują dużo więcej niż jeden - dwa wyjazdy ma prawdziwie rybne rzeki łosiosiowe.
Taka ilść ryb jaka pod koniec września jest co roku w Parsęcie, dla przyjezdnych wędkarzy to jest po prostu szok. Styczeń pokazuje możliwości i umiejętności naszych kłusoli i rybaków. Dopóki nie znajdzie się lepszy sposób na zarabianie pieniędzy w regionie przez tych ludzi nie mamy szans na walkęz nimi. Teraz można pojechać do Karlina i za 5-6 zł za kilo kupić łososia...Masakra.
Uwierzcie mi, że coraz więcej ludzi jeździ do Szwecji, Dani, czy Norwegii na trocie i łososie. Nie jest to żadna filozofia, a co lepsze taki wyjazd okazuje się dużo tańszy i bardzej efektywny. Dopuki sam nie spróbowałem nie wierzyłem...

I tu sie zgadzam z tobą bo ja też tak sądze Przemo. Po kilku wyjazdach za granice na łososie i nie tylko stwierdzam pomału ze szkoda męczyć konia na naszych wodach. Po powrocie z rosji byłem około 15 razy na naszych wodach i jestem na 0 ! jedno branie i to nic konkretnego na tyle wyjazdów to dramat!, a koszta kazdego wyjazdu to około 100zł, więc jak przeliczam sobie pomału kase to niebawem zaprzestane wogóle łowienia troci w naszym kraju, i obstane tylko przy pstrągu i lipieniu bo nic innego mi nie pozostaje. Jeszcze tylko spróbuje szcześcia na morzu bo jak do tej pory też bez efektów :( Pozdrawiam Robert R.
Pozdrawiam Robert R.

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2009/10/05 20:16 #19937

  • zkrupa
  • zkrupa Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 47
Dla mnie osobiscie nie ma problemu gatunkowego. Jak zwał tak zwał ważne ze Igor palnął piekna rybe i ma powód do zadowolenia. To niecodzienna zdobycz. Ale na litość. Jesli kolega chce wiedziec co pojmał niech zleci stosowne badania. Dysponuje przeciez "zwłokami"ryby. Z fotografii to my tu wszyscy jak siedzimy mozemy sobie postrzelac i na tym się dyskusja skończy. Tym bardziej ze "wzorzec" (prawdziwy drawski salar) padł łupem niejakiego Waldemara (o ile pamietam) Salara..( żródło WW)..Przy okazji tamtem nie miał problemu z gatunkiem. Walnął w łeb i załatwił sprawę rodzimego łososia raz na zawsze...LOL

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2009/10/05 20:58 #19940

  • SalmoSalar
  • SalmoSalar Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • C'est la vie
  • Posty: 226
  • Podziękowań: 1
Cezar napisał:
Panowie, niech każdy z Was pozostanie przy swoim zdaniu i po sprawie.
Zaczęło się!!! Zapewne na wszystkich pomorskich rzekach.
www.morski.strazgraniczna.pl/index.php?s...&start_from=&ucat=1&
Aż strach pomyśleć ilu kłusuje bez żadnych konsekwencji.

W biały dzień na młynówce w Darłowie szarpią, polują na hak, czy stawiają siaty, to te same osoby, notorycznie notowane...No ale w końcu Darłowo kogoś złapało na gorącym uczynku...

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2009/10/05 21:33 #19944

Szanowni Koledzy!
Byliśmy nad rzeką od 22 do 25 września. Połowowych tam po raz pierwszy. Rzeka bardzo. Szczególnie udanych nie była prawda, to było trzy ugryzienia i złapał dwa małe piki. W pobliżu rybak złowił pstrąga tarła przed nami obraz na 3,5 kg. Okiem w miejscach Ząbrowo i Wrzosowo. Biorąc pod uwagę, że rzeka płynie bezpośrednio do morza, ale nie tak jak my w obwodzie kaliningradzkim, gdzie szerokość rzeki opróżniania do morza nie ma ogólnej populacji pstrąga i łososia powinien być wystarczająco duży. Niestety jak kłusownictwo (jak zrozumiałem czytając ten temat) - bardzo poważny problem. I widocznie masz prawo do tego problemu także walczą wystarczy.
Dobra, nie mówmy o smutnych rzeczy. Moi znajomi, z Kaliningradu (Feederman również obiecał przygotować bagaż) kierowane są do rzeki, a zatem chcesz wiedzieć, gdzie doświadczenie najlepszy sezon na ryby? Złap w styczniu tylko Celtowie? I to jest na wiosnę świeżych ryb w rzece? Co to jest połowów na lato? Jako przynęty, mamy prawie zorientowali się, a preferowane będą do oscylacyjne i wirujące łyżką. Wobblery Drodzy potrwa.
Szkoda, że sezon jest zamknięty od 1 października. Byłoby miło, gdyby zostało przedłużone do 15 października. Nowi w październiku i od razu udał się do deszczu, chłodniejszy, prawdopodobnie wzrósł poziom wody. To jest chyba najwięcej czasu na wędkowanie.
W ogóle, wyprawy z Kaliningradu jest przygotowany w Twoim regionie.
To wielka ryba złowiona serdeczne gratulacje.
All good luck na początek sezonu!
P.S. Przepraszam za pisownię, ponieważ należy skorzystać z elektronicznego tłumacza. Będę stopniowo uczyć się polskiego. Gdy wszystkie luck!

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2009/10/05 22:26 #19945

  • Feederman
  • Feederman Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 277
  • Podziękowań: 7
Ivan Olegych, przypodobała się rzeczka razy rejestrował się:) ?
Witam na forum, kolega!:woohoo:
Wszyscy ludzie różne! Jeden ja jednakowy...

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2009/10/05 22:31 #19946

  • gielgier
  • gielgier Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 27
  • Podziękowań: 13
Witam wszystkich
Do tej pory przyglądałem się tylko forum ,ale postanowiłem dodać coś od siebie.Tak samo jak wy panowie jestem zapaleńcem trociowym i tak samo jak was niesamowicie wkur...mnie problem kłusownictwa na naszych pięknych rzekach.Większość z was z pewnością jest kierowcą,za przekroczenie dozwolonej prędkości w zależności o ile ,grozi nam mandat kilkuset złotowy.I teraz mam takie pytanko do was wszystkich ,a w szczególności do Panów zasiadających w zarządach PZW: Czy gdyby za przekroczenie prędkości zamiast mandatu w postaci 500 zł dostalibyście 5000 zł nadal ktoś z nas by to robił.Panowie,tu straże niewiele pomogą uratują trochę rybek ale nie zlikwidują problemu.Kochane PZW mam nadzieję ze ktoś z władz to przeczyta...Jesteście organizacją zrzeszającą kilka setek tysięcy ludzi macie czasopismo a tym samym możliwości zbierania podpisów , atakujcie więc ministerstwo środowiska,sprawiedliwości ,burmistrzów,Panią Jaworowicz ze Sprawy dla reportera i bóg wie kogo tam jeszcze aby sprawę nagłośnić.Panie Wołkowski z pełnym szacunkiem dla Pana i Tego co Pan dla Parsęty zrobił,jak sam Pan widzi taka walka z wiatrakami nie przynosi rezultatów,i nie dziwię się Panu ,że Pan jak i wielu innych chłopaków już się wypaliło.Tu potrzeba uderzyć wyżej,wydrukować list na łamach WW, zbierać podpisy w sklepach wędkarskich ,naciskać na odpowiednie władze a nawet jak to mądrze ktoś zauważył do odpowiednich instytucji Unii Europejskiej.Więc zamiast pływać pontonem "co tez nie zaszkodzi" i ściągać kolejne siatki zróbmy coś więcej.Pojedynczy głos wrzucą do śmieci ,ale spróbować razem nie zaszkodzi.Panie Wołkowski Pan z pewnością kocha tę RZEKĘ,może by tak zacząć sprawę od PZW Koszalin,a potem do ZG to przecież wspólna sprawa.Trzeba naciskać o zwiększenie wyroków do spraw kłusownictwa,i uświadomić odpowiednich ludzi że gościu łowiący bez opłaty w bajorku to nie to samo co faziarz przemysłowy.Panowie w pojedynkę się nie da ale wszyscy jesteśmy zrzeszeni pod jednym szyldem, a sama próba interwencji będzie lepsza od nicości.
Któryś z panów napisał że pewien dziennikarz wędkarski nazwał nas łowcami, to nie dziennikarz a mój serdeczny przyjaciel ,bohaterem jego artykułu w WS pod tytułem NA PÓLNOC byłem ja,to wtedy złowiłem swoją pierwszą troć i od tamtej pory choruję .Choruje na Salmo...ale najbardziej na nie moc.

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2009/10/05 23:29 #19949

  • Pablos
  • Pablos Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 46
  • Podziękowań: 13
Cezar napisał:
Zaczęło się!!! Zapewne na wszystkich pomorskich rzekach.
www.morski.strazgraniczna.pl/index.php?s...&start_from=&ucat=1&
Aż strach pomyśleć ilu kłusuje bez żadnych konsekwencji.

michu napisał:
Cholera ciekawe co teraz dzieje się nad Wierzycą ? Pewnie to co zwykle tą pora roku:( ...

Nie wiem jak daleko macie panowie do rzeki, ale jeśli bliżej niż dalej to moze warto czasem i w okresie ochronnym się przejść na spacer i samemu sprawdzić co słychać...
ŻYJ CHWILĄ!!!

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2009/10/06 10:27 #19955

zkrupa napisał:
Dla mnie osobiscie nie ma problemu gatunkowego. Jak zwał tak zwał ważne ze Igor palnął piekna rybe i ma powód do zadowolenia. To niecodzienna zdobycz. Ale na litość. Jesli kolega chce wiedziec co pojmał niech zleci stosowne badania. Dysponuje przeciez "zwłokami"ryby. Z fotografii to my tu wszyscy jak siedzimy mozemy sobie postrzelac i na tym sie dyskusja skonczy...LOL

Tyz prowda :)
Tym bardziej ,że ichtiolog , który ocenił tę rybę jako "bez wątpienia troć" , zrobił to na podstawie....zdjęcia ( nawiasem mówiąc , ktoś , kto nie ma wątpliwości w takim przypadku a jest ichtiologiem , sam budzi pewne "wątpliwości";) ...)
I jeszcze jedno - Igor potwierdził mi ,że ryba miała bardzo słabo rozwinięte gonady ( a normalnie w tym czasie powinny one wypełniać niemal całą jamę brzuszną ...), co akurat potwierdzałoby moją tezę ,że mogła to być hybryda !

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2009/10/06 10:40 #19956

  • kwasik
  • kwasik Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Wszystko płynie. :-)
  • Posty: 679
  • Podziękowań: 14
To co pływa w naszych "górskich" wodach, a jest czasem nazywane trocią, a czasem łososiem, to skomplikowane "preparaty" wyhodowane w wylęgarniach i jeszcze dodatkowo, o zgrozo :woohoo: , podobno krzyżujące się w naturalnym tarle. Przypomina się taki film z Kobielą, rajdowcem poskładanym po wypadku; chyba nazywał się "Przekładaniec"?
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.198 seconds