Rysiek napisał:(...)
http://wedkomania.pl/news.php?id=1825(...)
Prosiłem, nie pisz o czyichś sukcesach, osiągnięciach, tylko o swoich.(...) Wiesz dobrze że nigdy niczego nie zrobiłeś, niektóre rzeczy rozbabrałeś i zacząłeś pieprzyć o czymś nowym.(...)
Rysiek
Akurat wśród linków które podałem, jako efekty pracy umysłowej wielu ludzi, jeden z nich (link do Wędkomanii) prezentuje wkład:
- Avantego (obliczenia, teren);
- mój (studiowanie dokumentacji projektowej zbiornika, obliczenia, zgłoszenie do sztabu kryzysowego MSWiA, media, spotkanie sztabu kryzysowego w Trzebiatowie);
- Artura (media, logistyka);
- Krzyśka (logistyka, teren, spotkanie sztabu kryzysowego w Trzebiatowie).
Mówiąc szczerze miło wspominam okres tamtej współpracy z kolegami. To są tematy, które powinny zajmować Towarzystwa cały czas. Retencja naturalna dorzecza, susze i powodzie, zanieczyszczenia, samooczyszczanie, renaturyzacja, rozszerzanie wałów przeciwpowodziowych, udrożnianie biologiczne rzek itd. To jest to, co tygryski lubią najbardziej.
Rozbabrałem i nie dokończyłem dwóch rzeczy:
1) stronę internetową TPRIiG;
2) pewien wniosek do Komisji Europejskiej.
ad. 1) Stronę TPRIiG od nowa społecznie wykonał profesjonalista w tej kwestii Jacek Nadolny (i jest to jedna z najładniejszych stron internetowych Towarzystw w Polsce). Przyznaję się, że nie mam specjalnie zdolności plastycznych i Jacek biję mnie na głowę, jeżeli chodzi o
projektowanie stron www. To ten sam Jacek, który zrobił nowego Forsa... co świadczy tylko o ubogich zasobach ludzkich w naszym środowisku (i społeczeństwie również), ludzi którzy się na czymś znają. Jedyna rzecz, która mi się jako tako podoba z moich stronek to
http://www.flydar.pl/
ad. 2) Natomiast porzucenie wniosku do KE uważam za dobry krok w swoim życiu i wybacz, ale nie dowiesz się dlaczego tak zrobiłem.
Następnym razem Rysiu postaraj się dokładnie dowiedzieć jak jest, zanim zaczniesz wygłaszać publicznie kłamstwa o jakiejś osobie. To, że nie ma zbiornika Kłodkowo - Gąbin na Redze uważam również za swój sukces. To jest jednocześnie sukces Grzesia Drążkowiaka, Artura Furdyny i Krzyśka Filochy... I na takie tematy jak tamten, mogę poświęcać swój czas. Bo od takich tematów zależy to, czy będziesz łowił trocie w rzece czy krąpie w zbiorniku zaporowym.
Linki do sukcesów związancyh z Parsętą, trasą Via Baltica itd. dałem po to, abyś sobie uśaiwdomił, że
na każdym innym niż Rega terenie, kluczową sprawą w ochronie przyrody jest wiedza.
P.S. I nie porównuj mnie z Marksem i Engelsem, którzy są moją całkowitą filozoficzną przeciwnością. To byli ludzie, którzy wierzyli, że społeczeństwo trzeba zaprojektować. Ja zaś bardziej wierzę w wolność jednostki i spontaniczny porządek rzeczy, z angielska tzw.
spontaneous order...
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek