skot napisał:Dwukrotnie byłem świadkiem zabawy jaką urządza sobie miejscowa ludność w gorące niedzielne popołudnia nad Świdrem. Kilka osób wchodzi w kąpielówkach do wody, często z maskami do nurkowania i wypłasza ryby z potencjalnych kryjówek, w taki sposób, że na jedynej drodze ucieczki czeka podbierak. Są to głównie miejscowi "twardziele" po kilku głębszych popisujący się przed ich pięknościami wygrzewającymi się na piasku. Sądząc po zorganizowaniu w działaniu i wprawie z jaką to robią, to nie był ich pierwszy raz. Do podbieraka szło wszystko. Głównie małe szczupaczki. Nie wiem co działo się potem z rybami, ale nie widziałem, żeby je wypuszczali. Pewnie posłużyły do piwka przy ognisku. Co mogłem zdziałać sam wobec takiej hordy nagrzanych dzikusów? Ja, wędkarz, który płaci składki na zarybianie i ochronę jednej z najpiękniejszych rzek na Mazowszu.
Dzwoń czym prędzej do SSR czyli Damiana et Consortes ,a zareagują i sobie poradzą (mam nadzieję]
Myślę ,Damian ,że powinieneś ujawnić tel SSR Mińsk Maz na FORS ,a zgłoszeń pewnie trochę będzie.
Pozdro