TEMAT: Bystrzyca Lubelska

Chyba będzie problem z rejestrem.
Na stronie PZW Lublin jest taka informacja:
http://www.pzw.org.pl/lublin/wiadomosci/24270/60/jak_uzyskac_quotrejestr_polowu_ryb_na_wody_gorskiequot_pzw_okreg

Dzieki Andrzej pogadamy w poniedziałek bo mi tel naprawią to sie odezwe Fajne wirówki i woblerki

Dzięki Rafał .
Ok czekam na kontakt.

dziś udało się wyskoczyć na trochę - oto jeden z "nich":

Panowie, mam pytanko. Jak tam sytuacja na bystrzycy? Wybierałem się dziś na rybki ale doszedłem do wniosku , że po tak ciepłej sobocie i niedzieli chyba płynie kakałko i zrezygnowałem. Nie wiem czy jest w ogóle sens wybierać się w tym tygodniu , więc proszę o małą pomoc z waszej strony
Pozdrawiam.

jesssus napisał:
podnoszę temat.
Jak wygląda sytuacja,czy jest dostęp do wody?

ja nie byłem, ale z info wiem że da sie łowić ...

w innym wątku wrzuciłem dziś nawet zdjęcia złowionych rybek

Śniegu wciąż sporo ale da się przemieszczać nad rzeką. Woda podwyższona i śniegowa. Z braniami słabo, lepiej reagują okonie niż pstrągi. Łowiących sporo więc i rybki mocno skute. Zamiast wyjazdu na te najbardziej oblegane rzeczki polecam łowienia na Wyżnicy, Ciemiendze, Giełczwi, Radomirce lub Chodelce. Pstrągi są wszędzie a komfort łowienia w samotności zdecydowanie lepszy.

Piotrku nie denerwuj się za bardzo , bystrzyca jest tak piękną rzeką, że właśnie przez to jest tak oblegana.
Byłem wczoraj na chodelce i nie miałem żadnego kontaktu z rybką. No cóż, takie są uroki tego sportu, a swoją drogą woda była bardzo czysta, co mnie dość zaskoczyło.
Życzę połamania kija wszystkim lubelskim pstrągażom (oczywiście na rybkach).
Pozdrawiam i do zobaczenia nad wodą.

Wcale się nie denerwuję. Sam zacząłem omijać Bystrzycę, poczekam aż się rozluźni.